Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Słodkich snów z zapachem cynamonu

Việt NamViệt Nam03/10/2024

[reklama_1]
bcea3c682b1c8d42d40d.jpg
Tra My we mgle. Zdjęcie: MAI THANH CHUONG

Silny, zwinny młody mężczyzna z okolicy poprowadził nas w głąb wioski. Zaludnienie było niewielkie, a droga w bardzo złym stanie. Musieliśmy porzucić motocykle i iść pieszo. „Nieważne, zawieź nas po prostu do najtrudniejszego miejsca i zobacz, jak ci pójdzie”.

Krajobraz w popołudniowej mgle

Musieliśmy brodzić w błocie, wspinać się po skałach, a czasem przeskakiwać przez strumienie. Kiedy dotarliśmy do głębokich partii góry, zobaczyliśmy, że życie ludzi było trudniejsze, niż mogliśmy sobie wyobrazić. Uprawa kukurydzy i fasoli nie była zbyt efektywna, a większość ludzi polegała na drzewach cynamonowych.

Ale cynamon rośnie bardzo powoli, a dochód jest znikomy. Chociaż cynamon jest tu uprawiany wszędzie, nadal nie rozwiązuje on problemów ekonomicznych mieszkańców.

Jako pracownik organizacji charytatywnej, który pochodzi z dalekiej okolicy, czuję smutek, gdy myślę o życiu ludzi żyjących pod tą górą.

Zadaję pytanie: jaką radością i pięknem cieszą się oni, skoro całe życie spędzają na dachach (dzielnicach mieszkalnych) położonych na zboczach wysokich gór?

Miejscowi zorganizowali nam pobyt u rodziny we wsi. Ten dom oferował najlepsze warunki mieszkalne. Otworzył się przede mną wielki dar duchowy, gdy miałem szczęście tu zamieszkać: prosty drewniany dom, malowniczo położony na zboczu wysokiej góry.

Wyobraź sobie, słońce właśnie zaszło, ostatnie promienie słońca właśnie zniknęły, idę na podwórko. Tu cynamon suszy się rozłożony po całym podwórku. Kładę się na krześle na werandzie z przymkniętymi oczami, wdychając słodki zapach unoszący się z suchej kory cynamonowca, w słodkim chłodzie, który powoli przenika moją cienką koszulę.

Prawie w każdym domu rośnie tu cynamon. Zbierają korę, kroją ją na małe kawałki i starannie suszą przed swoim podwórkiem. Podziwiając każdy kawałek cynamonu, byłem mile zaskoczony, gdy rosa spadła na werandę.

Szmer opadającej rosy był wyraźnie słyszalny, być może tylko późnym popołudniem na tak wysokiej górze. I obraz, który wielokrotnie wyobrażałem sobie w głowie, teraz pojawił się przed moimi oczami: w magicznej popołudniowej mgle para drwali niosła na plecach wiązkę suchego drewna na opał, leniwie schodząc z góry.

Szli powoli, rozmawiając o czymś, co, jak przypuszczałem, było bardzo emocjonalne. Potem mgła rozmyła postacie. Wszystkie szczegóły przed moimi oczami rozpłynęły się w mroku, pozostawiając jedynie silny zapach cynamonu, który czułem tym wyraźniej, im robiło się zimniej.

Słodki sen

Zjedliśmy bardzo ciepłą kolację z rodziną goszczącą. Chociaż wcześniej nic o nas nie wiedzieli, byłem bardzo wdzięczny i pomyślałem, że być może najpiękniejszą rzeczą, jaką zawsze można tu znaleźć w każdym człowieku, jest gościnność.

edcbd2bac5ce63903adf.jpg
Dziewczyna z gór i cynamonowa Tra My. Zdjęcie: MAI THANH CHUONG

Trudno znaleźć coś piękniejszego niż gościnność okazywana nieznajomym. Kiedy dzieje się to w domu daleko w górach, jest to dla podróżnika jeszcze bardziej wzruszające.

Właściciel podarował mi wygodne łóżko w salonie. Usiadłszy na nim, wsłuchiwałem się w ciszę, jakbym bał się przegapić tak niezapomniane chwile. W życiu niełatwo jest się z kimś spotkać.

Zimne górskie powietrze sprawiło, że moje stopy trochę zdrętwiały. Ale było coś bardzo ciepłego i przyjemnego, co stopniowo się rozprzestrzeniało, stając się coraz bardziej oczywiste. Dlaczego w łóżku unosił się silny zapach cynamonu?

W migoczącym świetle lampy naftowej rozejrzałem się po łóżku, ale nie dostrzegłem cynamonu. Ale dlaczego zapach „wysokogórskiego jadeitowego cynamonu” był tu tak wyraźny? Wciągnąłem zapach cynamonu jeszcze raz i poczułem go tuż pod plecami. Schowałem głowę i ze zdziwieniem zobaczyłem suszony cynamon ułożony ciasno pod łóżkiem. Okazało się, że miałem szczęście spać na stercie pachnącego cynamonu.

- Trudno Ci spać w obcym łóżku?

Właściciel domu wrócił z podwórka i zobaczył, że robię zamieszanie. Natychmiast mnie zawołał. Usiadłem, podkręciłem lampę i rozmawiałem z właścicielem domu.

Siedząc na pachnącym cynamonowym grządku, słuchałem opowieści właściciela o prastarych cynamonowcach w Tra Van. Wciąż rośnie tu około 100 prastarych cynamonowców, liczących ponad 100 lat. Mieszkańcy Ca Dong, a nawet Kinh, darzą te drzewa wielkim szacunkiem, uważając je za leśnych bogów strzegących wioski.

„Kwiecień to szczyt sezonu zbiorów cynamonu. W latach 80. kilogram starych drzew cynamonowych kosztował równowartość 1 taela złota. Teraz jednak większość cynamonu to nowe odmiany o niskiej wartości, co utrudnia plantatorom uprawę cynamonu” – powiedział ze smutkiem stary rolnik.
Piękna i zarazem trudna historia cynamonu ukołysała mnie do słodkiego snu, jak nigdy dotąd.

Następnego ranka, zanim pożegnałem się z gospodarzem i zszedłem z góry, powoli spojrzałem na bambusowe łóżko wypełnione cynamonem. Przypomniałem sobie, jak tu spałem pachnącym snem.

Zawsze będę pamiętał słodki zapach w chłodzie góry Nam Tra My. I wiem, że ludzie na szczycie góry nie są całkowicie pokrzywdzeni. Mają rzeczy, których ludzie na równinach nigdy nie mają.



Źródło: https://baoquangnam.vn/giac-mong-dep-thom-huong-que-3142178.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Dziś rano Quy Nhon obudził się w stanie załamania.
Bohater Pracy Thai Huong został osobiście odznaczony Medalem Przyjaźni przez prezydenta Rosji Władimira Putina na Kremlu.
Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin
Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt