Od historii narodowości dzieci, przez przetargi na leki na raka, procedury celne dotyczące układów scalonych, po ceny wynajmu kortów do badmintona… wszystko to pozornie drobne szczegóły, ale to właśnie one są tym, co wpływa na życie instytucji. Innowacje instytucjonalne nie mogą zatem ograniczać się do wielkich deklaracji, lecz muszą zaczynać się od najbardziej konkretnych i praktycznych aspektów dla ludzi, dla firm, dla rozwoju kraju. Deputowani Zgromadzenia Narodowego miasta Hue konsekwentnie podkreślali, że instytucje muszą wynikać z realiów życia, uwalniać zasoby rozwojowe i zapewniać ochronę uzasadnionych praw i interesów ludzi.

Delegat Le Hoai Trung podkreślił, że kwestia obywatelstwa nie jest tylko kwestią prawną, ale wiąże się również z suwerennością narodową.

Dla dobra dzieci nie pozwólmy, aby stały się bezpaństwowcami.

Delegat Le Hoai Trung, szef Biura Centralnego Komitetu Partii (Delegacji Zgromadzenia Narodowego miasta Hue) podkreślił, że kwestia narodowości to nie tylko kwestia prawna, ale także kwestia związana z suwerennością narodową, prawami obywatelskimi i praktycznymi interesami każdej jednostki.

Według niego obecny projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie nadal zawiera skomplikowane i trudne do zrozumienia przepisy dla obywateli, zwłaszcza w przypadku dzieci, których ojciec lub matka jest cudzoziemcem.

„Musimy napisać prawo tak, aby ludzie mogli je przeczytać i zrozumieć, bez potrzeby korzystania z pomocy prawników. Jeśli rodzice zgodzą się na nadanie dziecku obywatelstwa wietnamskiego, powinno ono zostać uznane. Jeśli nie będą mogli się porozumieć, dziecko automatycznie nadal będzie miało obywatelstwo wietnamskie, chyba że uzyskało naturalizację w innym kraju” – zasugerował Trung.

Pan Le Hoai Trung zasugerował również, że konieczne jest rozważenie przepisów nakazujących zmianę nazwisk na wietnamskie przy naturalizacji. „W Wietnamie używa się alfabetu łacińskiego, nazwiska obce nie wpływają na zarządzanie. Musimy być elastyczni, szanować różnorodność kulturową i nie narzucać się” – powiedział pan Trung.

Delegatka Nguyen Thi Suu, zastępca przewodniczącego delegacji Zgromadzenia Narodowego miasta Hue, wskazała na lukę prawną: „Obowiązujące prawo nie reguluje jasno sytuacji dzieci, których rodzice zrzekli się obywatelstwa wietnamskiego, ale nie nabyli jeszcze obywatelstwa obcego, co może łatwo doprowadzić do tego, że dzieci staną się bezpaństwowcami – co jest niezgodne z Międzynarodową Konwencją o Prawach Dziecka, którą podpisał Wietnam.

Pani Suu zaleciła wyraźne określenie, że w przypadku braku alternatywnego obywatelstwa obcego, dziecko nadal będzie uznawane za obywatela wietnamskiego.

Delegat Nguyen Hai Nam powiedział, że w ostatnich latach proces przetargowy, mimo że był bardzo metodyczny i rygorystyczny, brakowało mu wydajności.

Nie pozwól, aby przejrzystość była tylko formalnością w przetargach

Odnosząc się do projektu ustawy o przetargach, delegat Nguyen Hai Nam (Delegacja Zgromadzenia Narodowego miasta Hue) stwierdził, że w ostatnich latach, mimo że proces przetargowy był bardzo metodyczny i rygorystyczny, okazał się nieskuteczny. „Popieram przejrzystość, ale przejrzystość nie oznacza sztywności do tego stopnia, że ​​powoduje szkody. Istnieją pakiety przetargowe, które obejmują cały proces, ale ostatecznie zwycięzcą jest wykonawca oferujący niskie ceny i niską jakość, co prowadzi do wzrostu kosztów, spowolnienia postępów i cierpienia ludzi” – powiedział Nam.

Szczególnie w dziedzinie medycyny pan Nam zaproponował wprowadzenie specjalnego mechanizmu, który uniemożliwiłby mechaniczne stosowanie standardowych przepisów dotyczących przetargów. „Wiele rodzajów leków i specjalistycznego sprzętu medycznego ma tylko jednego dostawcę. Wymuszanie przetargów, gdy w rzeczywistości istnieje tylko jedna opcja, niczym nie różni się od formalizacji” – podkreślił pan Nam.

Dyrektor Szpitala Centralnego w Hue, delegat Pham Nhu Hiep, również się z tym zgodził i podkreślił obecną, bolesną sytuację: „Istnieją leki na raka czy sprzęt do operacji serca, które produkuje tylko jedna firma w kraju. Przetarg to formalność i nikt nawet nie odważy się wziąć w nim udziału, ponieważ ryzyko prawne jest zbyt duże. W rezultacie szpitalom brakuje leków, a pacjenci cierpią”.

Pan Hiep zaproponował śmiałe, ale praktyczne rozwiązanie: „Ministerstwo Zdrowia powinno negocjować z dostawcami pułap cenowy i publikować standardowy cennik. Szpitale powinny opierać swoje zakupy na tym cenniku, który jest zarówno szybki, jak i gwarantuje jakość”.

Delegatka Nguyen Thi Suu zaproponowała, aby jasno określić, że w przypadku braku alternatywnego obywatelstwa obcego, dziecko nadal będzie uznawane za obywatela wietnamskiego.

Do zaawansowanych technologii potrzebny jest specjalny mechanizm

Delegat Nguyen Hai Nam zasugerował, aby w zrewidowanym prawie celnym znalazł się osobny rozdział poświęcony przedsiębiorstwom high-tech, zwłaszcza w takich dziedzinach jak mikroprocesory i układy scalone – branżach o globalnym znaczeniu strategicznym. „Mamy nadzieję stać się regionalnym centrum produkcji technologii, więc odprawy celne muszą iść w parze. Nie możemy pozwolić, aby firmy czekały tydzień na odprawę celną kilku spektrometrów wartych miliony dolarów” – powiedział delegat Nguyen Hai Nam.

Przytoczył doświadczenia takich krajów jak Singapur, Korea Południowa i Japonia, gdzie przedsiębiorstwa z branży zaawansowanych technologii korzystają z odrębnych procedur celnych, które trwają zaledwie kilka godzin lub są całkowicie elektroniczne. „Reforma w tym przypadku nie polega tylko na skróceniu procedur, ale także na sposobie, w jaki Wietnam pokazuje swoje zaangażowanie wobec inwestorów” – powiedział Nam.

Odnosząc się do Ustawy o zarządzaniu i użytkowaniu majątku publicznego, delegat Pham Nhu Hiep wskazał na gorzką rzeczywistość: wiele dóbr publicznych jest wystawianych na aukcje w celu dzierżawy po wysokich cenach, co powoduje, że publiczne jednostki kultury, sportu i opieki zdrowotnej nie są w stanie płacić, co zmusza je do zaprzestania działalności lub znalezienia innych lokalizacji.

„Wcześniej kort do badmintona był wynajmowany za 300 000 VND miesięcznie, ale po aukcji cena wzrosła do 2 milionów VND. Ludzi już nie stać na jego wynajem. Czy więc nadal służy celom społecznym?” – zapytał pan Hiep.

Zdaniem pana Hiepa, konieczne jest klasyfikowanie majątku publicznego według jego przeznaczenia. Majątek służący celom społecznym musi mieć własne motywacje i nie może być wystawiany na aukcję jak zwykły majątek przedsiębiorstwa.

Delegat Pham Nhu Hiep wskazał na liczne ograniczenia w składaniu ofert w sektorze medycznym.

Reforma instytucjonalna: Nie można po prostu zmienić słów

Z ogólnej perspektywy, delegaci Delegacji Zgromadzenia Narodowego miasta Hue zgodnie stwierdzili, że nowelizacja prawa nie może ograniczać się do zmiany brzmienia, ale musi również rozwiązać „instytucjonalne bariery”, nadać impet rozwojowi i chronić prawa obywateli. Delegat Le Hoai Trung stwierdził: „Prawa nie można oddzielić od rzeczywistości. Każde prawo wpływa na miliony ludzi, funkcjonowanie aparatu państwowego i przedsiębiorstw. Dlatego nowelizacja prawa musi wynikać z rzeczywistości, z potrzeb ludzi”.

Zgadzając się, delegat Nguyen Hai Nam podkreślił: „Od wielu lat zmagamy się z problemami takimi jak uciążliwe procedury administracyjne, opóźnione inwestycje publiczne, marnotrawstwo środków publicznych… Gdzie tkwi przyczyna? W systemie. A jeśli chcemy go unowocześnić, musimy odważyć się spojrzeć na rzeczywistość i odważyć się wyeliminować przestarzałe elementy”.

Delegaci z miasta Hue zasugerowali również, że Zgromadzenie Narodowe powinno nadzorować wydawanie dekretów i okólników na mocy prawa – w tym właśnie miejscu pojawia się wiele „podlicencji”, które utrudniają działalność gospodarczą.

Le Tho

Source: https://huengaynay.vn/chinh-tri-xa-hoi/theo-dong-thoi-su/go-nut-that-the-che-dam-bao-quyen-cong-dan-trong-sua-luat-153714.html