W zamieszkach sylwestrowych w Holandii aresztowano ponad 200 osób, w tym kilkudziesięciu policjantów, którzy zostali ranni w noc sylwestrową.
W noc sylwestrową uczestnicy zamieszek podpalili ponad 100 samochodów i innych pojazdów. (Źródło: The Global and Mail) |
Holenderska policja potwierdziła 1 stycznia, że w zamieszkach sylwestrowych w całym kraju aresztowano ponad 200 osób, w tym kilkudziesięciu policjantów, którzy zostali ranni.
W wywiadzie dla kanału telewizyjnego NOS rzecznik policji poinformował, że w kilku miastach doszło do ataków na policję fajerwerkami i cegłami. Według rzecznika, była to noc poważnych incydentów i „niedopuszczalnej” przemocy.
Policja w Rotterdamie potwierdziła, że podpalono ponad 100 samochodów i innych pojazdów, natomiast w Amsterdamie, Hadze i kilku innych miastach oddziały policji zostały wysłane w celu rozproszenia agresywnego tłumu.
Zespoły kontroli zamieszek zostały również wysłane do różnych miejsc w kraju, aby pomóc strażakom, którzy zostali zaatakowani fajerwerkami podczas gaszenia licznych pożarów.
Tymczasem w mieście Haarlem 19-letni mężczyzna zginął w ataku fajerwerkami tuż przed rozpoczęciem odliczania do Sylwestra.
Źródło






Komentarz (0)