Firma Intel Corp. powołała pana Tana na stanowisko dyrektora generalnego w środę, powierzając temu weteranowi branży poprowadzenie trudnej transformacji w odnoszącego sukcesy producenta i projektanta układów scalonych. Oficjalnie obejmie on to stanowisko 18 marca.

Nowy dyrektor generalny Lip-Bu Tan będzie otrzymywał podstawową pensję w wysokości 1 miliona dolarów oraz roczną premię, która może wynieść 2 miliony dolarów.
Umowa o pracę pana Tana zawiera trzyletni cel dotyczący wyników, który pozwala mu zatrzymać dwie trzecie przyznanych mu akcji, jeśli w ciągu 18 miesięcy od dołączenia do firmy nastąpi „zmiana kontroli” lub znacząca zmiana w strukturze własnościowej.
Ze względu na swoje bogate doświadczenie w branży układów scalonych i rolę wieloletniego inwestora w sektorze technologii, pan Tan był postrzegany jako kandydat na najważniejsze stanowisko już od grudnia, kiedy Intel zwolnił prezesa Pata Gelsingera.
Zgodnie z przepisami Intela, umowa o pracę pana Gelsingera nie zawiera klauzuli o „zmianie kontroli”. Jego kontrakt obejmuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 1,25 miliona dolarów i przysługuje mu roczna premia pieniężna w wysokości do 275% tego wynagrodzenia.
Akcje spółki Intel wzrosły w czwartek o ponad 14%, a Wall Street przyjęło z zadowoleniem decyzję o mianowaniu na stanowisko dyrektora generalnego byłego członka zarządu Lip-Bu Tana, który odszedł w sierpniu 2024 r. z powodu nieporozumień dotyczących kierunku rozwoju firmy po latach słabych wyników na rynku.
Tan będzie musiał odbudować pozycję Intela po tym, jak przegapił boom na półprzewodniki napędzany sztuczną inteligencją, jednocześnie inwestując miliardy w rozwój działu produkcji chipów. Akcje Intela straciły około 60% swojej wartości, w okresie, w którym indeksy Nasdaq Composite i S&P 500 podwoiły swoją wartość.
Ponadto pan Tan ma prawo do odszkodowania w wysokości do 12 milionów dolarów przed opuszczeniem firmy.
Kolejną różnicą w brzmieniu umowy jest to, że pan Tan jest zobowiązany poświęcić „niezbędny czas” na wykonywanie swoich obowiązków i odpowiedzialności jako dyrektor generalny, podczas gdy pan Gelsinger jest zobowiązany poświęcić „cały swój wysiłek i czas biznesowy firmie Intel”.
Na razie pan Tan nadal aktywnie angażuje się w start-upy, inwestując w nie za pośrednictwem swojego funduszu venture capital, Walden International.
Urodzony w Malezji, wychowany w Singapurze, a obecnie naturalizowany obywatel USA, pan Tan przyjechał do Stanów Zjednoczonych w latach dorastania, aby studiować inżynierię jądrową w Massachusetts Institute of Technology (MIT). Następnie przeniósł się do Kalifornii, aby studiować biznes i w 1987 roku założył firmę venture capital Walden International.
Oprócz funkcji prezesa Walden International, firmy venture capital, pan Tan jest również wieloletnim prezesem Cadence Design Systems, firmy zajmującej się oprogramowaniem do projektowania układów scalonych. Pan Tan skoncentrował Cadence na dostarczaniu oprogramowania do złożonych projektów i ściśle współpracował z Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), która od samego początku swojej działalności koncentrowała się wyłącznie na produkcji.
W czasie, gdy pan Tan kierował firmą Cadence, wartość akcji wzrosła o 3200%, a Apple stało się jednym z jej największych klientów, gdyż producent iPhone'ów zrezygnował z dostawców, takich jak Intel, i zaczął opracowywać własne układy scalone.
Source: https://www.baogiaothong.vn/he-lo-muc-luong-khung-cua-tan-giam-doc-dieu-hanh-tap-doan-intel-192250315142244382.htm






Komentarz (0)