Man Utd gościł Bodo/Glimt w 5. rundzie Pucharu Europy C2. Był to również debiut nowego trenera Rubena Amorima na Old Trafford. Po pierwszym gwizdku Manchester Utd aktywnie wzmocnił skład i szybko otrzymał to, czego potrzebował. W pierwszej minucie meczu, strzał Rasmusa Hojlunda spowodował błąd bramkarza Haikina, a Garnacho z łatwością umieścił piłkę w pustej bramce, otwierając wynik.
Nie godząc się na porażkę, Bodo/Glimt byli zdeterminowani, by rozegrać otwarte spotkanie. W rzeczywistości to Man Utd nadal dominował na boisku. Duet Bruno Fernandes i Manuel Ugarte grał elastycznie, energicznie i dobrze kontrolował środek pola. Nie stworzyli groźnych sytuacji, ale niewielu wierzyło, że Man Utd może mieć trudności.
Man Utd odniósł ciężko wywalczone zwycięstwo nad Bodo/Glimt.
Ale po raz kolejny brak koncentracji w obronie sprawił, że Czerwone Diabły zapłaciły wysoką cenę. W 19. minucie Hakon Evjen pięknie wykończył akcję z dystansu, doprowadzając do remisu 1:1 dla Bodo/Glimt. Na tym się nie skończyło – zaledwie 4 minuty później Patrick Berg podał do Zinckernagela, który minął Tyrella Malacię i groźnie strzelił, podwyższając wynik na 2:1. Niespodziewanie przegrał, a Manchester United grał w remisie.
Mieli problemy z kontrolowaniem piłki, ale nie byli w stanie przebić się przez zatłoczoną obronę norweskiej drużyny. Kiedy przed przerwą wiele osób myślało o niekorzystnym wyniku dla gospodarzy, do głosu doszedł Rasmus Hojlund. W 45. minucie Marzaoui z klasą opanował piłkę i asystował Hojlundowi w delikatnym wykończeniu, dzięki czemu Man Utd zremisował 2:2.
W drugiej połowie Manchester United szybko wykorzystał przewagę. Po umiejętnym podaniu piętą Masona Mounta, Ugarte wbiegł w pole karne i dośrodkował do Hojlunda, który podwyższył wynik na 3:2.
Uwolniony od presji psychologicznej, Man Utd grał bardzo dobrze i nieustannie łamał obronę przeciwnika. Jednak w tym meczu Garnacho grał bardzo słabo. Wielokrotnie źle rozgrywał piłkę, mimo że jego koledzy z drużyny płynnie podawali. W obu meczach z Haikinem argentyński napastnik zmarnował swoje szanse.
Pod koniec meczu Bodo/Glimt podniosło się i miało okazje do zdobycia gola, ale Andre Onana zagrał znakomicie. Manchester United zakończył mecz zwycięstwem 3:2, a trener Amorim dobrze rozpoczął mecz u siebie.
Wynik: Man Utd 3-2 Bodo/Glimt
Skład wyjściowy:
Man Utd: Andre Onana, Mazraoui, Mathijs de Ligt, Martinez, Malacia, Manuel Ugarte, Fernandes, Mount, Antony, Garnacho, Hojlund
Bodo/Glimt: Haikin, Wembangomo, Gundersen, Bjortuft, Bjorkan, Evjen, Berg, Sondre Fet, Zinckernagel, Helmersen, Hauge.
Źródło: https://vtcnews.vn/ket-qua-cup-c2-chau-au-man-utd-suyt-thua-truoc-doi-vo-danh-ar910290.html






Komentarz (0)