Wykorzystując chciwość i brak wiedzy niektórych osób, oszuści stosują sztuczki, aby zachęcić do inwestycji finansowych, zwłaszcza w wirtualne waluty, kusząc prestiżem i ogromnymi zyskami. Wiele osób padło ofiarą oszustw na miliardy dongów.

Z opowieści o tym, jak szybko się wzbogacili i wygrali duże pieniądze w stosunkowo krótkim czasie, które są przekazywane ustnie w mediach społecznościowych. sieć społecznościowa Jeśli chodzi o inwestycje finansowe, a zwłaszcza grę kryptowalutami – powszechnie znanymi jako wirtualne pieniądze – wielu użytkowników „pielęgnowało” marzenia i szukało możliwości wzbogacenia się online. Rozumiejąc tę psychologię, oszuści zastosowali wiele sztuczek, aby zastawić pułapki.
Inwestowanie w wirtualną walutę, oszustwo na miliardy
Przypadkowo dołączając do grupy o nazwie „Finanse Czasów” w aplikacji Telegram, pani V. ( Hanoi ) zapoznała się z szeregiem atrakcyjnych działań inwestycyjnych, w których uczestniczy wiele osób. Wśród nich jest inwestowanie w wirtualną walutę za pośrednictwem giełdy Bitforex.
Obserwując grupę, pani V. zauważyła, że dołączyło do niej wiele innych osób, a wiele z nich chwaliło się nawet dowodami ogromnych zysków uzyskanych z inwestowania zgodnie z instrukcjami „ekspertów” z grupy. Pragnąc szybko się wzbogacić, pani V. nieustannie przelewała pieniądze inwestycyjne zgodnie z instrukcjami „ekspertów” z grupy, aby kupić wirtualną walutę.
Kiedy nadszedł czas na sfinalizowanie transakcji, pani V. sprzedała kupioną wirtualną walutę, ale nagle system zgłosił błąd. Wtedy „eksperci” poinstruowali ją, aby zapłaciła podatki, opłaty, ubezpieczenie… aby wypłacić pieniądze. Zanim zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, kwota, którą pani V. wysłała oszustom, osiągnęła 2,3 miliarda VND.
W innym przypadku, korzystając z aplikacji randkowej Tinder, pani T. (Hanoi) powiedziała, że poznała mężczyznę, który podawał się za „lekarza z dużego szpitala” w Singapurze. Po krótkiej rozmowie i zdobyciu zaufania pani T., lekarz zaprosił ją do gry w wirtualną walutę.
Pani T. powiedziała, że za pierwszym razem wpłaciła 20 milionów VND i natychmiast wypłaciła 30 milionów VND. Następnie wpłaciła 266 milionów VND i wypłaciła 304 miliony VND. Po zaledwie dwóch wpłatach pani T. osiągnęła zysk w wysokości 48 milionów VND w ciągu zaledwie 2 dni. Widząc, że „zakład był zbyt dobry”, pani T. wpłaciła 300 milionów VND i otrzymała powiadomienie, że „konto wygrało 10,1 miliarda VND”, ale nie mogła wypłacić pieniędzy.
System powiadomił panią T., że „musi zapłacić 20% podatku dochodowego od osób fizycznych”. Myśląc, że wkrótce się wzbogaci, pani T. bez wahania natychmiast zapłaciła 1,7 miliarda VND podatku dochodowego od osób fizycznych. Następnie zapłaciła kolejne 2 miliardy VND za weryfikację konta, aby móc wypłacić pieniądze, oraz 1,4 miliarda VND za dołączenie do kanału szybkich wypłat. Jednak pani T. nadal nie mogła wypłacić pieniędzy. Pani T. poinformowała, że w ciągu zaledwie 5 dni przelała do systemu łącznie 5,4 miliarda VND.
Według ekspertów ds. bezpieczeństwa, rosnąca liczba użytkowników korzystających z aplikacji randkowych online stała się „żyznym gruntem” dla oszustów. Za pośrednictwem aplikacji randkowych, takich jak Tinder, EzMatch, Lit Match, Hullo..., oszuści nawiązują znajomości ze swoimi „ofiarami”, czatują i budują zaufanie.
Następnie przejdą do tematu finansowego, zachęcając ludzi do inwestowania w atrakcyjne projekty. Jeśli naiwnie zgodzą się zapłacić, odsetki zostaną wypłacone natychmiast po pierwszej inwestycji, aby zwiększyć zaufanie. „Kiedy ofiara wyda określoną kwotę pieniędzy, oszuści wymyślą wiele powodów, takich jak: podwyższenie standardu pakietu VIP, zwrot środków z funduszu wsparcia inwestycji, usunięcie trybu bezpieczeństwa, błędy systemowe… do odpowiednich aktywów” – ostrzegał ekspert.
Uważaj na oszustwa
Policja w Hanoi poinformowała, że otrzymała wiele zgłoszeń od osób, które padły ofiarą oszustw finansowych podczas inwestowania online. Wiele osób padło ofiarą oszustw na kwoty rzędu kilku miliardów, a nawet dziesiątek miliardów dongów. Najwięcej osób zostało oszukanych na kwotę do 57 miliardów dongów. Według policji, oszuści nieustannie reklamują się, przyciągają i namawiają ludzi do udziału w działalności gospodarczej, handlując walutami wirtualnymi i kryptowalutami online za pośrednictwem platform transakcyjnych i stron internetowych przez nich stworzonych.
Zespół „pracowników” będzie nieustannie dzwonił i zapraszał „inwestorów” do dołączenia do grup konsultingowych, wymiany za pośrednictwem Zalo, Telegramu... Udają nawet ekspertów finansowych, specjalistów giełdowych lub przedstawicieli renomowanych firm maklerskich, aby z łatwością zwabić „ofiarę” do grup na Facebooku, Telegramu, Zalo... i uczestniczyć w tworzonych przez siebie giełdach.
Oszuści prześcigają się w reklamowaniu swoich giełd obietnicami wysokich stóp procentowych, a nawet dostarczają fałszywe dowody zysków od poprzednich inwestorów. Po przyciągnięciu dużej liczby inwestorów i otrzymaniu pieniędzy, wirtualna giełda zostaje zamknięta lub znika, powodując utratę wszystkich zainwestowanych środków przez inwestorów.
Wiele grup oszustów stosuje również sztuczkę polegającą na organizowaniu konferencji i seminariów… w celu wprowadzenia i reklamy międzynarodowych papierów wartościowych, walut wirtualnych i walut cyfrowych. Poziomy zysku przewyższające rynkowe oraz łatwość wypłaty kapitału i odsetek to czynniki, które oszuści stale wykorzystują, aby przyciągać ludzi i inwestorów.
W obliczu powyższej sytuacji Departament Bezpieczeństwa Informacji ( Ministerstwo Informacji i Komunikacji ) zaleca ostrożność przy rozpoczynaniu inwestowania w międzynarodowe papiery wartościowe, waluty wirtualne i waluty cyfrowe, zwłaszcza jeśli nie posiadasz wiedzy z zakresu finansów i papierów wartościowych. Należy uważnie zapoznać się z opiniami i recenzjami poprzednich użytkowników dotyczącymi ich doświadczeń z parkietem transakcyjnym, firmą finansową i papierami wartościowymi, w które są zainteresowani.
Ponadto osoby prywatne i inwestorzy powinni zasięgnąć porady ekspertów i prawników przed zainwestowaniem, aby uniknąć utraty pieniędzy na giełdach inwestycyjnych i w firmach oszukańczych. „Ludzie powinni handlować wyłącznie na giełdach licencjonowanych przez władze. W szczególności nie powinni dzielić się dane osobowe „Do nikogo w jakiejkolwiek formie, nie pobieraj aplikacji nieznanego pochodzenia i nie klikaj w dziwne linki” – ostrzega agencja.
Źródło






Komentarz (0)