Oczekuje się, że dziś (30 kwietnia), a najpóźniej jutro, Światowa Federacja Badmintona (BWF) i Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ogłoszą oficjalną listę badmintonistów biorących udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w lipcu.
Z 24. miejscem w rankingu światowym i 17. miejscem w paryskich kwalifikacjach olimpijskich, numer 1 w Wietnamie, Nguyen Thuy Linh, zapewniła sobie po raz drugi w karierze bilet na igrzyska olimpijskie w grze pojedynczej kobiet. Tymczasem, z 74. miejscem w rankingu światowym i 34. miejscem w paryskich kwalifikacjach olimpijskich, tenisistka Le Duc Phat wciąż z niecierpliwością czeka na oficjalne ogłoszenie wyników gry pojedynczej mężczyzn. „Kategoria gry pojedynczej mężczyzn liczy łącznie 38 miejsc, z czego 34 to punkty kwalifikacyjne, a 4 to miejsca specjalne. Liczba miejsc kwalifikacyjnych wzrośnie wtedy o 1 (tj. z 1. na 35. miejsce), zwiększając szanse Le Duc Phat. Jednak wszystko musi poczekać na oficjalne ogłoszenie, ponieważ nastąpi ostateczna zmiana w rankingu kwalifikacyjnym” – powiedział Khoa Trung Kien, kierownik działu badmintona w Ministerstwie Sportu i Wychowania Fizycznego.
Le Duc Phat czeka na bilet na igrzyska olimpijskie
Dążąc do pójścia w ślady swojego seniora Nguyena Tien Minha (który zapisał się w historii wietnamskiego sportu, uczestnicząc w czterech kolejnych Igrzyskach Olimpijskich), Le Duc Phat dążył do rywalizacji międzynarodowej, aby zdobywać punkty. Dzięki jasnej strategii, tenisista z armii łączył międzynarodowe wyjazdy szkoleniowe z rywalizacją w turniejach o odpowiednim poziomie i łatwych do zdobycia punktach. Kiedyś udał się do akademii badmintona byłego numeru 1 na świecie, Petera Gade, w Danii, aby otrzymać wskazówki i doświadczenie od tego pomnika badmintona. Ponadto, Le Duc Phat udał się aż do Afryki, aby wziąć udział w międzynarodowym turnieju w Ugandzie i wygrać mistrzostwa singla mężczyzn, gromadząc 4000 punktów. Dzięki tym punktom awansował w światowym rankingu badmintona i osiągnął obecną pozycję.
W ciągu roku Le Duc Phat awansował o 93 miejsca, z miejsca poza pierwszą 160-tką na świecie do pierwszej 80-tki. Był to wynik nieustannych wysiłków tego tenisisty, zwłaszcza gdy był taki moment, że myślał, że będzie musiał zrezygnować z gry z powodu kontuzji.
Czekając na oficjalny bilet na swój pierwszy występ na igrzyskach olimpijskich, Le Duc Phat i wietnamska drużyna badmintona trenują w Tu Son ( Bac Ninh ). Jeśli zdobędzie bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu, ten żołnierz, który właśnie otrzymał awans na porucznika, weźmie udział w szeregu międzynarodowych turniejów, aby „rozgrzać się” i jak najlepiej przygotować do pierwszych igrzysk olimpijskich w swojej karierze.
Link źródłowy






Komentarz (0)