Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

LIEN BINH PHAT Chęć utrudniania sobie życia

Lien Binh Phat to wymarzona twarz dla branży filmowej. Jego twarz jest niezaprzeczalnie filmowa, emanująca naturalnym urokiem. Jego głęboki, ciepły głos idealnie podkreśla kanciaste rysy twarzy. Utrzymuje również surową dyscyplinę fizyczną. Phat często rzuca żartami, czasem czarująco, a czasem zupełnie nietrafionymi…

Báo Thanh niênBáo Thanh niên26/10/2025



Lien Binh Phat i ja mieliśmy kilka niewykorzystanych okazji do współpracy. Ta rozmowa nawiązała się tuż po powrocie Lien Binh Phata z Tajwanu do Wietnamu z prestiżową nagrodą Golden Bell Award dla najlepszego aktora w 2025 roku za rolę w serialu telewizyjnym „ Doktor na wygnaniu ”, stając się pierwszym zagranicznym aktorem, który zdobył nagrodę w tej kategorii w 60-letniej historii tej nagrody.

- Obraz 1.



- Zdjęcie 2.



Otrzymałeś właśnie nagrodę Golden Bell Awards – ważny kamień milowy w Twojej karierze – jak się z tym czujesz? Nadal cieszysz się radością, czy może potrzebujesz szybkiego „wylądowania”, żeby wrócić do swojej obecnej roli?

Ta chwila naprawdę przerosła moje wyobrażenia. Poczułem, jakby przeszedł mnie prąd; byłem jednocześnie zaskoczony i niesamowicie wdzięczny. Mogę tylko powiedzieć, że mam ogromne szczęście!

I zadał pytanie, które idealnie oddawało psychologię osoby pracującej w tym zawodzie: jest radość, ale nie ma czasu na euforię. Zaraz po ceremonii wręczenia nagród musiałem szybko odzyskać równowagę, żeby skupić się na niedokończonych projektach.

Wiemy, że z wielką radością wiąże się wielka odpowiedzialność. Trofeum motywuje, ale praca, która nas czeka, musi być priorytetem. Powiedziałem sobie, żeby zachować spokój i pozwolić radości zagościć w moim sercu.

Czy z pucharem Golden Bell w ręku czujesz, że stałeś się częścią tajwańskiej i chińskojęzycznej społeczności filmowej?

Zdobycie tak prestiżowej nagrody daje mi poczucie akceptacji i uznania. Mam nadzieję, że dzięki temu osiągnięciu nie będę tylko gościem czy zagranicznym aktorem, ale przyjacielem i partnerem tajwańskiej i azjatyckiej społeczności filmowej. Głęboko doceniam to uczucie.

- Zdjęcie 3.

Lien Binh Phat i obsada filmu „Doktor na wygnaniu” po ceremonii wręczenia Złotych Dzwonów 2025, 18 października. Film otrzymał 15 nominacji i zdobył 2 nagrody: dla najlepszego aktora pierwszoplanowego i najlepszego aktora drugoplanowego.


Kiedy grałaś u boku Zhang Junning (głównej aktorki w dramacie „Lekarze w obcym kraju ) , w jaki sposób słuchałaś i reagowałaś, aby podtrzymać emocje postaci, skoro język stanowił dla ciebie barierę?

Bariera językowa stanowiła ogromne wyzwanie. Były chwile, kiedy szczerze przyznawałem, że nie rozumiałem w 100% tego, co mówiła pani Quan Ninh. Czułem się, jakbym brał udział w grze „zgadywanie intencji kolegi z drużyny”! (śmiech)

Ale w aktorstwie najwspanialszą rzeczą jest język emocji. Wszyscy pracujemy w tym zawodzie i to rozumiemy. Zgodziliśmy się skupić na kontakcie wzrokowym i interakcji. Kiedy stajemy naprzeciwko siebie, odrzucam bariery językowe, słucham sercem, obserwuję gesty, spojrzenie i energię, którą przekazuje moja partnerka. Wtedy prawdziwe emocje postaci ujawniają się naturalnie. Muszę tylko jak najbardziej autentycznie zareagować na „duszę”, którą daje mi pani Quan Ninh, i na szczęście to stworzyło świetną „chemię” na ekranie.

- Zdjęcie 4.

Lien Binh Phat i tajwańska aktorka Zhang Junning na rozdaniu nagród Golden Bell Awards 2025.


Podczas pracy na Tajwanie z pewnością zetknąłeś się z wieloma różnicami w kulturze filmowej. Co zrobiło na Tobie największe wrażenie lub czego nauczyłeś się najwięcej od międzynarodowej ekipy?

To ich dbałość o szczegóły i profesjonalizm oraz dyscyplina. Od przygotowania scenografii i rekwizytów medycznych po koordynację działań różnych oddziałów, wszystko jest skrupulatnie zaplanowane.

Wiele nauczyłem się od zespołu, który szanował czas i poświęcał mu dużo uwagi. Chociaż bariera językowa stanowiła wyzwanie, ich etyka pracy sprawiła, że ​​czułem się zobowiązany do podwojenia wysiłków, aby uniknąć opóźnień i sprostać ich profesjonalizmowi.

Czy zostanie aktorem międzynarodowym to cel, do którego zawsze dążyłeś? Po zdobyciu nagrody Golden Bell, jak zamierzasz kontynuować tę podróż?

Nie odważyłam się od razu stawiać sobie zbyt ambitnych celów, takich jak zostanie „aktorką międzynarodową”. Moim pierwotnym celem było po prostu znalezienie dobrych scenariuszy, bez ograniczeń geograficznych. Kiedy nadarzyła się okazja zagrania w „ Wędrownym Doktorze” , potraktowałam to po prostu jako szansę na sprawdzenie się w profesjonalnym środowisku i naukę.

Nagroda Złotego Dzwonu to dla mnie kamień milowy, ogromne otwarcie drzwi. Będę kontynuować tę podróż, ostrożniej wybierając projekty i stawiając jakość nad ilością. Chcę szukać historii o uniwersalnym przesłaniu, ról, które mogą nieść ze sobą ważne przesłanie, a co najważniejsze, chcę stać się mostem łączącym międzynarodowe doświadczenia, aby wnieść wkład w kino wietnamskie, a jednocześnie rozwijać wietnamskie historie.

- Zdjęcie 5.

Lien Binh Phat otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego podczas gali Golden Bell Awards 2025 (18 października na Tajwanie). Zadeklarował, że część nagrody pieniężnej przekaże na fundusz wspierający pracowników migrujących na Tajwanie, w geście wsparcia dla tych, którzy starają się zarobić na życie za granicą.


- Zdjęcie 6.



Przed premierą „Doktora na wygnaniu ” wiele osób (w tym ja) uważało, że tylko Leon Le (reżyser filmu „Song Lang ”) potrafił w pełni uchwycić istotę Phata – połączenie surowości, figlarnej psoty i niezaprzeczalnego uroku. Co sądzisz o tym utartym przekonaniu – zarówno ze strony filmowców, jak i widzów?

Słysząc to, czuję jeszcze większą wdzięczność dla Leona Le i Song Langa . Rozumiem to uprzedzenie. Twórcy filmów i widzowie często mają tendencję do stereotypizowania aktora po jego najbardziej udanej roli.

Myślę, że to słodki stereotyp, ponieważ dowodzi, że rola Dunga w Song Lang odniosła tak wielki sukces. Ale nie boję się zaszufladkowania. Postrzegam to jako ciekawe wyzwanie. Dramat „Doktor na wygnaniu ” jest moją odpowiedzią: potrafię dostosować się do wielu różnych stylów reżyserii i gatunków filmowych. Aktor to gawędziarz, a ja zawsze pragnę eksperymentować z nowymi materiałami i stylami pracy, aby zgłębiać inne, ukryte aspekty mojej osobowości.

Czym różni się postać Pháta w Quán Kỳ Nam (nadchodzącym filmie Leona Lê) od jego roli w Song Lang ? Jak możesz zapobiec temu, by twoja „powściągliwa” postawa stała się powtarzającym się motywem w twojej grze aktorskiej?

Postać Dũnga w „Song Lang” charakteryzuje się stłumionymi emocjami i lekkomyślnością zagubionego artysty, naznaczonego wieloma ranami. To cisza pełna ostrych krawędzi i buntu.

Postać w Quán Kỳ Nam jest jednak zupełnie inna; nie jest „powściągliwa w mowie”, ale raczej niepewna, jak wyrażać silne emocje. To wahanie młodości, kogoś, kto uczy się kochać, uczy się stawiać czoła pierwszym uczuciom…

Aby uniknąć powtórzeń, muszę skupić się na różnicach w kontakcie wzrokowym, oddechu i mowie ciała. Wynikają one ze zrozumienia postaci, życia nią i wrażliwości na jej życie.

Czy praca u boku takich doświadczonych aktorek jak Do Thi Hai Yen (główna aktorka w Quan Ky Nam - BTV ) lub Truong Quan Ninh wywołuje u Ciebie presję? Jak budujesz z nimi chemię?

Jest presja, ale pozytywna. Praca z panią Do Thi Hai Yen lub panią Truong Quan Ninh to dla mnie zawsze okazja do nauki. Aby zbudować „chemię”, po pierwsze, kluczowy jest szacunek: zawsze słuchaj i obserwuj, jak pracują. Po drugie, kluczowa jest autentyczność: kiedy wcielam się w rolę, odrzucam wszelką nieśmiałość związaną z wiekiem czy doświadczeniem. Traktuję je z autentycznymi emocjami postaci. Po trzecie, przygotowanie jest niezbędne: zawsze staram się dokładnie przygotować, aby na planie nie być biernym i móc proaktywnie z nimi wchodzić w interakcje.

Jeśli obie strony będą dbać o autentyczność postaci, między nimi naturalnie rozwinie się „chemia”.

- Zdjęcie 7.

Lien Binh Phat i Truong Quan Ninh w filmie „Doktor w obcym kraju”


Co jest takiego wyjątkowego w roli Phata w nadchodzącym filmie „Money Trap ”? Czy to może być jak dotąd najbardziej komercyjny sukces Phata?

Moja rola w „Pułapce pieniędzy” jest zdecydowanie bardziej komercyjna niż w moich poprzednich projektach (śmiech). To film akcji z elementami trzymającymi w napięciu i wymagający wysiłku fizycznego, zupełnie inny niż introspektywny charakter „Song Lang” czy „Wędrującego Doktora ”. Poza tym, treść filmu jest również współczesna, poruszając kwestie, którymi obecnie zajmuje się społeczeństwo.

To, co jest wyjątkowe w tej roli, to to, że pozwala mi „uwolnić” energię po zagraniu ról tak intensywnych emocjonalnie. Mogę grać w wizualnie oszałamiających scenach akcji i wykazać się większą stanowczością i opanowaniem. Mam nadzieję, że publiczność przyjmie „inny” Lien Binh Phat!

Ale mimo że to rola komercyjna, wciąż staram się odnaleźć głębię w tej postaci. Żadna postać nie jest stworzona wyłącznie dla rozrywki; każda ma swoją własną historię. Chcę, żeby widzowie zobaczyli, że Lien Binh Phat potrafi połączyć komercyjny urok z niuansami aktorskimi. To nowe wyzwanie, na które jestem bardzo podekscytowany.

W ciągu ostatnich 7 lat, oprócz kultowych ról w „Song Lang” i „Doktorze w obcym kraju” , Phat zagrał również kilka ról, które wywarły na publiczności mniejsze wrażenie. Jak udało Ci się pokonać pułapkę tych nijakich ról, aby uniknąć powtarzania się?

Zawsze wierzyłem, że każdy scenariusz, który wybieram, jest wynikiem dogłębnych badań, analiz i starannego przemyślenia, zarówno mojego, jak i mojego zespołu. Dlatego, niezależnie od tego, jak film zostanie odebrany w kinach, jest to dla mnie cenne doświadczenie i lekcja. Nawet jeśli rezultaty nie są zgodne z oczekiwaniami, nie zniechęcam się ani nie popadam w pesymizm; wręcz przeciwnie, kontynuuję, aż zdobędę uznanie publiczności lepszymi, bardziej dopracowanymi dziełami. Niezależnie od wszystkiego, musimy iść naprzód.

Phát bierze udział w wielu programach telewizyjnych, prezentując swoje poczucie humoru, śpiew i taniec – wizerunek zupełnie inny niż jego osobowość ekranowa. Wiele osób obawia się, że przez to jest „podzielony”. Jak przydzielasz role tym różnym osobowościom?

Rozumiem te obawy. Rzeczywiście, wizerunek „wschodzącej gwiazdy rozrywki” w teleturnieju bardzo różni się od wizerunku doświadczonego aktora. Ale ja wcale nie jestem „rozproszony”; wręcz przeciwnie, postrzegam to jako niezbędną równowagę.

Mam jasno określone role dla tych „ja”. Jako aktor filmowy pracuję poważnie, skupiam się, zagłębiam się w temat i poświęcam 100% emocjom postaci. To właśnie spokój i eksploracja Pháta. Jako uczestnik teleturnieju mogę uwolnić energię, zrelaksować się i powrócić do swojego prawdziwego „ja” – radosnego i zabawnego. To właśnie tam regeneruję siły i odzyskuję świeżość.

Te dwa obrazy wzajemnie się uzupełniają. Autentyczność teleturnieju pomaga mi unikać nadmiernej techniki aktorskiej, a dyscyplina na planie pomaga mi zachować niezbędne granice podczas uczestnictwa w zajęciach rozrywkowych.

- Zdjęcie 8.

W filmie „Doktor na wygnaniu” Lien Binh Phat wciela się w postać doktora Phama Van Ninha, który podróżuje z Wietnamu na Tajwan, aby zaopiekować się swoją matką, która uległa wypadkowi i jest w stanie krytycznym. W tym czasie Pham Van Ninh nieustannie mierzy się ze sprzecznymi emocjami, zmagając się z ideałami zawodowymi i trudną rzeczywistością życia w obcym kraju.


- Zdjęcie 9.



Gdybyś nie został aktorem lub osobą publiczną, jak myślisz, jak wyglądałoby twoje życie?

Gdybym nie została aktorką, prawdopodobnie zostałabym przewodnikiem turystycznym albo zajmowałabym się czymś związanym z eksploracją. Uwielbiam podróżować, poznawać nowych ludzi i słuchać ich opowieści.

Życie może być mniej olśniewające, ale z pewnością nadal będzie pełne podróży i nowych doświadczeń. Niezależnie od roli, jaką będę odgrywać, pozostanę ciekawym i uważnym słuchaczem, bo taka jest moja natura.

Phát zaczął grać stosunkowo późno i bez formalnego szkolenia. Patrząc wstecz na tę „samodzielną” drogę, co uważasz za najcenniejsze? Gdybyś mógł zacząć od nowa, czy wybrałbyś inną ścieżkę lub podejście?

Najcenniejsze lekcje, jakie wyniosłem z mojej samouczkowej podróży, to obserwacja i autentyczność. Życie jest moją najlepszą szkołą. Aktorstwa nauczyłem się obserwując ludzi wokół mnie, słuchając ich historii i odczuwając ich smutek i radość.

Gdybym mógł zacząć od nowa, myślę, że i tak wybrałbym tę ścieżkę. Nie wybrałbym żadnej innej, bo to właśnie zawiłości, niepowodzenia, dni spędzone jako konferansjer na jarmarkach, dni odrzuceń… ukształtowały Lien Binh Phata w doświadczonego aktora, którym jest dzisiaj, zdolnego ucieleśniać złożone emocje odgrywanych przez siebie postaci. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.

- Zdjęcie 10.

Lien Binh Phat w filmie „Quan Ky Nam” (premiera 28 listopada 2025), który właśnie zdobył nagrodę Shooting Star na Hawaii International Film Festival.


Czy Phat często czuje się samotny w tłumie?

Myślę, że samotność jest nieodłączną częścią bycia artystą. To samotność wynikająca z konieczności zagłębiania się w emocje postaci, konfrontowania się z jej ukrytymi aspektami i nieujawnionymi smutkami. Czasami, po wybuchach śmiechu w teleturniejach lub wspaniałych momentach na scenie, wciąż trzeba wrócić do pustego pokoju i zadać sobie pytanie: „Kim jestem w tych wszystkich rolach?”.

Nie boję się tej samotności. Postrzegam ją jako niezbędną przestrzeń do słuchania siebie, doładowywania emocji i przypominania sobie, by zawsze pozostać autentycznym. Tylko dzięki samotności mogę głęboko wczuć się w bohaterów i przenieść na ekran najprawdziwsze emocje.

- Zdjęcie 11.



- Zdjęcie 12.

Lien Binh Phat w koncercie „Brother Overcomes a Thousand Obstacles” (marzec 2025)


Jakie role Phat planuje pełnić w nadchodzących latach?

Mam nadzieję, że będę miała okazję spróbować swoich sił w bardziej wymagających i przełomowych rolach. Na przykład w roli złożonego złoczyńcy, postaci historycznej lub roli wymagającej ekstremalnej transformacji fizycznej. Chcę uwolnić się od mojego obecnego wizerunku osoby spokojnej i opanowanej. Chcę udowodnić, że potrafię grać ostre, złożone postacie o bardziej zniuansowanej psychologii. Pragnę stawiać sobie wyzwania.

Co ostatecznie znaczy dla Ciebie kino — czy jest to Twoja praca, pasja, czy sposób na zrozumienie siebie?

Dla mnie kręcenie filmów to połączenie wszystkich trzech: to praca wymagająca najwyższego poziomu profesjonalizmu i dyscypliny. To pasja, ponieważ pozwala mi przeżyć setki różnych żyć. A co najważniejsze, to sposób na zrozumienie siebie. Każda rola jest lustrem, które odbija i pomaga mi odkryć ograniczenia i ukryte aspekty mojej osobowości, których wcześniej nie dotykałam.

Tworzenie filmów to nie tylko zawód, ale także proces rozwoju, miejsce, w którym odnajduję sens i równowagę w życiu.

- Zdjęcie 13.



Autor: Dyrektor TRINH DINH LE MINH


Źródło: https://thanhnien.vn/lien-binh-phat-khao-khat-duoc-lam-kho-minh-185251025230200864.htm


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie
Co takiego dzieje się w 100-metrowej alejce, że wzbudza poruszenie w okresie Bożego Narodzenia?
Zachwycony wspaniałym weselem, które odbyło się przez 7 dni i nocy w Phu Quoc
Parada starożytnych kostiumów: Sto kwiatów radości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Don Den – nowy „balkon nieba” Thai Nguyena przyciąga młodych łowców chmur

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt