![]() |
Kopniak poważnie zranił Dzeko. |
W wieku 39 lat Dzeko wciąż jest filarem reprezentacji Bośni i Hercegowiny. 22 marca pomógł reprezentacji wygrać 1:0 z Rumunią w meczu otwarcia eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 w Europie. Zszedł jednak z boiska z powodu kontuzji po silnym zderzeniu z obrońcą drużyny przeciwnej.
Na swojej stronie internetowej Dzeko opublikował zdjęcie swojej posiniaczonej twarzy z energicznym hasłem: „Wszystko albo nic”. Na zdjęciu widać go z poważnymi obrażeniami, z dwoma posiniaczonymi oczodołami, opuchniętym i krwawiącym nosem, co przyprawiało widzów o dreszcze. Dzeko został zmuszony do powrotu do Turcji na dalsze badania.
„Napastnik Fenerbahce wyglądał, jakby właśnie stoczył prawdziwą walkę, ze szwami na oku i bandażami na dłoni” – opisał The Sun. Wcześniej w tym sezonie Dzeko opublikował zdjęcie krwi płynącej z oka po kolejnym zderzeniu.
Mario Balotelli żartował: „Wyglądasz przystojnie”. Radja Nainggolan dodał: „Świetnie wyglądasz”. Anderson Talisca przesłał słowa otuchy: „Bądź silny, bracie”. Bramkarz Ifran Can Egribayat nazwał go „Legendą”.
Dzeko zdobył dwa tytuły mistrza Premier League z Man City. Jest kapitanem i piłkarzem z największą liczbą występów w historii Bośni i Hercegowiny – 140, a także ma na koncie najwięcej bramek – 67.
Niestety, z powodu powyższego urazu nie może on wziąć udziału w meczu z Cyprem 25 marca. Trener Sergej Barbarez powiedział: „Myślę, że Edin Džeko ma złamany nos. Nie ma go w szatni. Nie mam jeszcze dokładnych informacji, ale sytuacja wydaje się poważna”.
Komentarz (0)