Mecz na Gillette Stadium był świadkiem kolejnego klasowego występu Messiego, który został pierwszym piłkarzem w historii MLS, który strzelił dwie bramki w czterech kolejnych meczach: 4:2 nad Montrealem, 5:1 nad Columbus oraz 4:1 nad Montrealem i New England, rozegranych dziś rano (10 lipca).
W dniu, w którym Messi znalazł się w centrum uwagi i zabłysnął, Inter Miami wygrał 2:1 z New England. Dokładnie w 27. minucie, otwierający wynik gol padł dzięki wykorzystaniu błędu w obronie gospodarzy. Messi przedarł się do podania Tannera Bensona i uderzył z woleja lewą nogą, otwierając wynik dla Interu Miami.
W 40. minucie skompletował dublet chłodnym dośrodkowaniem po asyście Sergio Busquetsa.
Prowadząc różnicą dwóch bramek, Inter Miami przejął inicjatywę, aby spowolnić tempo gry. New England próbowało odrobić straty pod koniec drugiej połowy i zdobyło bramkę, zmniejszając wynik do 1:2 dzięki pięknemu strzałowi z dystansu Carlesa Gila w 79. minucie.
Jednakże obrona drużyny przyjezdnej grała skoncentrowana do końca meczu i zdołała utrzymać zwycięstwo.
Poza tym Messi w ostatnich minutach spotkania był o krok od skompletowania hat-tricka, ale nie zdołał wykorzystać znakomitej okazji w polu karnym.
Jednakże argentyńska gwiazda jest nadal najważniejszym czynnikiem na boisku, nadal będąc solidnym wsparciem dla Interu Miami w jego drodze do podboju MLS w tym sezonie.
Source: https://nld.com.vn/messi-lap-ky-luc-tai-mls-inter-miami-thang-an-tuong-tren-san-khach-196250710090542598.htm
Komentarz (0)