25 września pani LTS (37 lat, zamieszkała w Minh Tien, gmina Minh Thuan, dystrykt Minh Thuong, Kien Giang ) powiedziała, że zgłosiła policji gminy Vinh Hoa, dystrykt Minh Thuong, że jej syn NHT, uczeń 9. klasy szkoły średniej Vinh Hoa 2, został zatrzymany przez kogoś przed bramą szkoły i pobity, w wyniku czego odniósł obrażenia.
T. został pobity i ranny, przebywa w Szpitalu Prowincjonalnym Kien Giang.
Pani S. powiedziała, że wcześniej T. miał nieporozumienie z D., uczniem ósmej klasy z tej samej szkoły. Wczesnym popołudniem 22 września, kiedy T. szedł do szkoły, D. zawołał go pod bramę szkoły, żeby z nim porozmawiał. Przed bramą szkoły grupa ośmiu osób zatrzymała T., a jedna z nich go dotkliwie pobiła. Incydent został zauważony przez nauczyciela w szkole, który zadzwonił do rodziców T., żeby zawieźli go na pogotowie.
Zgodnie z dokumentacją medyczną Szpitala Ogólnego Kien Giang, T. doznał urazów tkanek miękkich głowy, twarzy i szyi, obrzęku tkanek miękkich w okolicy lewego czoła, krwawienia wewnętrznego oraz pęknięcia śledziony drugiego stopnia.
W rozmowie z dziennikarzami, dyrektor szkoły średniej Vinh Hoa 2, pan Pham Van Luu, potwierdził, że grupa osób spoza szkoły pobiła ucznia T.
Tymczasem pan Le Van Nam, szef Departamentu Edukacji i Szkolenia Dystryktu Minh Thuong, powiedział, że właśnie wrócił ze szkolenia w Ho Chi Minh i jeszcze nie usłyszał od dyrektorów szkoły raportu na temat tego zdarzenia.
Według źródła reportera, policja gminy Vinh Hoa bada i weryfikuje sprawę pobicia i zranienia studenta.
Link źródłowy
Komentarz (0)