W małej wiosce w gminie Dong Thanh (prowincja Nghe An ) mieszka prosta kobieta o wielkim sercu i poczuciu odpowiedzialności, pani Dam Thi Nham, sekretarz partii w wiosce Yen Hoi.
Historia pani Nham, która namawiała do budowy nowego domu dla rodziny pana Ngo Van Chunga i pani Nguyen Thi Luc – biednej i głupiej pary, żyjącej z głupim dzieckiem – stała się symbolem miłości i ducha „bogatych pomagających biednym”, zwłaszcza że dom ukończono zaledwie dzień przed uderzeniem sztormu nr 5.
Niepokój z powodu zrujnowanego domu
Pod koniec maja 2025 roku w Nghe An rozpoczęła się pora deszczowa i burzowa. W wiadomościach prognozy pogody nieustannie ostrzegały przed silną burzą, która miała się utworzyć na morzu. Podczas wizyty, mającej na celu sprawdzenie i ocenę sytuacji mieszkańców wioski, pani Nham była oszołomiona widokiem: zrujnowany dom rodziny pana Chunga i pani Luc – dach kryty dachówką był pełen dziur, ściany popękane, ziemia wilgotna, a deszcz przeciekał zewsząd. Wewnątrz trzy nierozsądne osoby mogły jedynie siedzieć skulone i patrzeć w niebo, nie martwiąc się o codzienne posiłki, nie mówiąc już o solidnym dachu.
![]() |
| Pani Dam Thi Nham została wybrana na sekretarza komórki partyjnej dzielnicy Yen Hoi na kadencję 2025–2027. |
Pani Nham wspominała: „Patrząc na ten dom, poczułam ogromny żal. Jeśli nadejdzie burza, dokąd ucieknie ta trójka? Myśląc o scenie dziadków i ich głupiego dziecka siedzących w prowizorycznym domu w deszczu i wietrze, nie mogłam spać. Jestem sekretarzem komórki partyjnej, nie mogę po prostu stać i się temu przyglądać”.
Co więcej, mąż pani Nham jest oficerem armii, obecnie pracuje w Obrony Powietrznej Sił Powietrznych, często poza domem. Ona sama podejmuje się wszystkich dużych i małych zadań, od wsi po rodzinę. Ta determinacja dodatkowo podkreśla cechy odpowiedzialnej i współczującej członkini partii.
Życzliwość w działaniu
Zaraz potem postanowiła napisać apel w mediach społecznościowych: „W wiosce Yen Hoi mieszka trzyosobowa rodzina, wszyscy są głupi, z rozpadającym się domem, który nie daje im schronienia przed deszczem ani słońcem. Zbliża się sezon burzowy. Mam szczerą nadzieję, że krewni, przyjaciele z bliska i daleka oraz ludzie o dobrym sercu połączą siły, aby pomóc im zbudować porządny dach, dzięki czemu nie będą musieli już spać na ziemi”.
To wezwanie było jak iskra, która poruszyła serca ludzi. Niektórzy ofiarowali pieniądze, inni poświęcili pracę, inni wysłali cement i stal, a jeszcze inni zgłosili się na ochotnika do pracy jako nieodpłatni robotnicy. Kobiety ze stowarzyszenia opowiadały o poświęceniu swoich dni pracy jako robotnice budowlane i sprzątaczki.
Pan Ho Van Thang, mieszkaniec wsi, ze wzruszeniem opowiadał: „Słysząc apel pani Nham, wszyscy poczuli, że muszą się zaangażować. Niektórzy wnieśli niewiele, inni wiele, ale razem dokonali wielkiego dzieła. Budowa domu dla tej rodziny nie tylko im pomagała, ale także budowała bardziej kochającą wioskę”.
Gdy pieniądze i materiały były gotowe, budowa ruszyła punktualnie. Atmosfera była huczna jak na festiwalu. Sąsiedzi, ktokolwiek miał wtedy czas, pomagali. Pani Nham była zawsze obecna, zachęcając, motywując i angażując się jak każdy inny pracownik.
Im bliżej było dnia burzy, tym pilniejsze stawały się prace. Robotnicy budowlani pracowali dniem i nocą. Zwłaszcza w noc poprzedzającą uderzenie burzy numer 5 (Kajiki), pani Nham nie spała prawie całą noc, nieustannie biegając po placu budowy, aby nakłonić robotników do ukończenia ostatnich drzwi.
Pan Duong Van Tinh, robotnik budowlany, który brał udział w budowie domu, wspominał: „Tej nocy padał ulewny deszcz. Pani Nham miała na sobie płaszcz przeciwdeszczowy i trzymała latarkę, żeby pomóc nam przykręcić drzwi. Powtarzała nam: Drzwi muszą być skończone, bo jutro nadejdzie burza i wiatr wszystko zdmuchnie. Widząc jej determinację, nikt z nas nie mógł znieść myśli o przerwaniu pracy”. I nagle, niczym cud, nowy dom został ukończony, dokładnie dzień przed uderzeniem burzy.
Proste, ale wielkie szczęście
Kiedy nadciągnęła burza numer 5, wiał porywisty wiatr i lunął deszcz. Nowy dom wciąż stał mocno i stabilnie. Po raz pierwszy w życiu trójka nierozsądnych ludzi miała porządny dach nad głową.
| Pani Dam Thi Nham i pan Chung (po prawej) oraz sąsiedzi wesoło rozmawiali tuż po przejściu sztormu nr 5. |
Jeszcze bardziej wzruszające było to, że następnego ranka, gdy burza właśnie minęła, pierwszym miejscem, do którego udała się pani Nham, był jej nowy dom. Pospiesznie przebrnęła przez zalaną drogę. Widząc, że dom stoi niewzruszenie, a trójka członków rodziny jest nadal bezpieczna, odetchnęła z ulgą, a jej oczy napełniły się łzami: „Wtedy pomyślałam sobie: na szczęście zdążyłam. W przeciwnym razie burza zerwałaby stary dach i nie wiem, co by się stało”.
Pan Le Thi Thu, mieszkaniec wsi, był wzruszony: „Serce pani Nham jest jak kotwica, która podtrzymuje miłość i przywiązanie mieszkańców wsi. Dzięki niej cała wieś wyraźnie widzi, że dopóki jesteśmy zjednoczeni, nie ma niczego, czego nie moglibyśmy zrobić”.
Wiadomość z serca
Nowy dom to nie tylko schronienie dla ubogiej rodziny, ale także żywy symbol człowieczeństwa i braterstwa. Przypomina nam, że: Miłość i odpowiedzialność nie są odległymi sprawami, lecz zaczynają się od prostych działań, od empatii wobec cierpienia innych.
Historia pani Dam Thi Nham jest świadectwem odwiecznej zasady „kochaj innych jak siebie samego”. Z troski i determinacji oddolnej grupy rozprzestrzenił się płomień człowieczeństwa, łącząc całą społeczność i dając siłę do przezwyciężenia burzy.
Co więcej, w wizerunku pani Nham ludzie dostrzegają również znajomą sylwetkę wietnamskich kobiet, które stanowią solidne zaplecze dla żołnierzy. Jej mąż codziennie strzeże nieba Ojczyzny, podczas gdy ona zostaje w domu, cicho dbając o wioskę i budując ciepły dom dla tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji. To jest piękny rezonans między armią a ludem, między zapleczem a frontem, tworzący nieprzemijającą siłę naszego narodu.
Przede wszystkim historia ta pozostawia nam proste, ale głębokie przesłanie: miłość, solidarność i wzajemne wsparcie to nie tylko etyka, ale także odpowiedzialność, droga, którą nasza społeczność może wspólnie przejść przez wszystkie burze życia.
Pułkownik NGUYEN DUC HUAN, zastępca szefa Departamentu Rakietowego, Obrona Powietrzna - Akademia Sił Powietrznych
Źródło: https://www.qdnd.vn/phong-su-dieu-tra/phong-su/ngoi-nha-tinh-nguoi-giua-mua-bao-to-846424







Komentarz (0)