Tung Yuki jest z My Tam od ponad 20 lat, od pierwszego występu piosenkarki na żywo. Od tamtej pory zawsze jest przy niej, towarzysząc jej na każdym dużym i małym wydarzeniu.
Para „My Tam - Tung Yuki” stała się wzorem trwałej, opartej na zaufaniu relacji między gwiazdą i ochroniarzem, pierwszej i niemal jedynej na obecnym wietnamskim rynku show-biznesowym.
Plotka głosi, że jest „kochankiem” i ma dzieci z My Tam
W wywiadzie dla VietNamNet Tung Yuki powiedział, że jest introwertykiem, pracuje w ciszy i rzadko kontaktuje się z obcymi. Nie chce pojawiać się w zatłoczonych miejscach, aby zachować powagę swojego zawodu, i pragnie odizolować się od zgiełku i pośpiechu.
![]() | ![]() |
Mimo że Tung Yuki łączy z My Tam bliska i rodzinna więź, nigdy nie uczestniczyła w urodzinach piosenkarki ani jej prywatnych przyjęciach przez ostatnie 20 lat.
Za każdym razem, gdy był filmowany lub zapraszany na wydarzenia, Tung Yuki nie pojawiał się na nich. Po zakończeniu zdjęć do każdego projektu szybko wychodził i nie przesiadywał przy drinku.
Uważa, że współczesne społeczeństwo jest skomplikowane. Czasami ludzie pod wpływem alkoholu mówią złe rzeczy, które wpływają na nich samych i innych.
Tung Yuki nie chce, aby ludzie spekulowali lub kwestionowali związek między nim a My Tam.
Przez wszystkie te wspólne lata niezliczoną ilość razy krążyły plotki o Tung Yukim, że jest z „Brązowowłosym Słowikiem”. Niektórzy twierdzili, że spotykali się i byli razem przez długi czas, nazywając go „Człowiekiem w Ciemności” wśród piosenkarek, a nawet mieli dziecko.
„Czasami czuję złość i ból! Stopniowo postanawiam się tym nie przejmować, uodpornić na to. Jestem prawy, żyję i pracuję uczciwie, więc nie muszę się bać ani martwić plotkami” – powiedział.
Tung Yuki spotkał się również z negatywnymi komentarzami dotyczącymi jego pracy jako ochroniarza. W niektórych komentarzach pisano, że jest stary, wątły i nie w dobrym zdrowiu, prosząc My Tam o „zmianę ludzi”.
My Tam rozumie powyższe informacje lepiej niż ktokolwiek inny. Ignoruje je i zawsze aktywnie się nimi dzieli, aby pomóc mu uniknąć złych plotek.
Tung Yuki i My Tam podpisali kontrakt, który zawierał odrębne warunki i porozumienia.
Jednak tym, co tworzy ich więź, jest miłość – coś, co według Tung Yukiego jest bardzo ważne i czego żadna umowa nie jest w stanie spełnić.
Zaufanie między nimi było tak wielkie, że brat piosenkarki kiedyś powiedział wszystkim: Tung Yuki jest „opiekunem” My Tam i nie jest już ochroniarzem ani ochroniarzem .

Zwykłe zadania asystenta, takie jak wycieranie potu, noszenie butów i ubrań…, wykonywał Tung Yuki. Wynikało to z jego miłości i troski o śpiewaczkę jak o własną córkę.
W zamian My Tam również darzy go szczerym uczuciem. Piosenkarka jest skrupulatna, dba o jego zdrowie i zawsze chce, żeby wyglądał jak najlepiej za każdym razem, gdy się pojawia.
Podczas podróży służbowej do Hanoi 2 września My Tam przypadkowo zauważył, że jego kołnierzyk jest rozczochrany i pobiegł go poprawić. Kilkakrotnie, widząc, że Tung Yuki źle się czuje, piosenkarka szybko prosiła kogoś o kupienie mu lekarstw i kazała mu odpoczywać.
„Chociaż akcja była niewielka, wynikała z uczuć Tama. Wszyscy postrzegamy siebie nawzajem jako prawdziwych ojca i syna, towarzyszących sobie i trzymających się razem od dwóch dekad” – powiedział.
Nie tak bogaty, jak wielu ludzi myśli, przygotowany na koniec życia
W wieku 63 lat powinien móc się zrelaksować i odpocząć, ale Tung Yuki wciąż ciężko pracuje. Powiedział, że jest zdrowy i czujny, więc nie ma powodu, by przechodzić na emeryturę i siedzieć w domu.
Wielokrotnie, gdy jego ciało było zmęczone, Tung Yuki martwił się, czy będzie w stanie kontynuować karierę, czy nie? A jeśli ją przerwie, kto ją przejmie? Dlatego pilnie kontynuował pracę, która towarzyszyła mu niemal przez całe życie.

![]() | ![]() |
Aby zachować wytrzymałość i elastyczność potrzebną do wykonywania pracy, Tung Yuki codziennie, bez odpoczynku, regularnie ćwiczy na siłowni, pływa i biega.
Jest pewien, że może stać godzinami i wykonywać zadania, których młody ochroniarz mógłby nie być w stanie wykonać.
Tung Yuki praktykuje również medytację i głębokie oddychanie, co pozwala mu zachować spokój umysłu i zmniejszyć niepokój. Pomaga mu to zachować równowagę w jego wymagającej fizycznie pracy.
Ludzie patrzą na Tung Yukiego i uważają go za bogatego, ale on poprawia go, że w rzeczywistości taki nie jest. Chciałby po prostu mieć zawsze 100 milionów na koncie, aby każdy w potrzebie mógł mu je pożyczyć lub po prostu wesprzeć biednych. Obawia się, że jego krewni i przyjaciele nie będą mogli mu pomóc, kiedy sami będą potrzebować pomocy.
Kilka projektów filmowych zostało odrzuconych przez wielu kolegów z powodu niskich zarobków, ale on i tak się zgodził. Niektórzy mówili, że to głupota, ale Tung Yuki miał inne zdanie.
„Dostaję 5 milionów za jedną sesję, ludzie mówią, że to za mało. Dla mnie to dużo, moi pracownicy muszą pracować pół miesiąca, żeby tyle zarobić. Każde zlecenie ma inną wartość, dopóki jest wykonywane własną pracą, jest wartościowe” – powiedział.
Pomimo swojej pozycji i najwyższych dochodów w branży ochroniarskiej, Tung Yuki stwierdził, że obecnie pieniądze i sława są dla niego sprawą drugorzędną.
Nie prowadzi działalności gospodarczej ani nie pracuje na pół etatu, choć wiele osób radziło mu, by skorzystał z tej możliwości. A w przypadku niektórych dużych pokazów przyjmuje wsparcie z wdzięczności dla organizatorów, nie pobierając za to żadnych pieniędzy.
Historia Tung Yukiego o tym, jak został oszukany na pieniądze, jest równie powszechna, jak historia jedzenia. Za każdym razem, gdy kończył zdjęcia i kontaktował się z kimś, dowiadywał się, że osoba odpowiedzialna za kradzież uciekła z pieniędzmi.
Niedawno pożyczył kilkaset milionów dolarów byłemu pracownikowi na założenie własnej firmy. Po kilku miesiącach firma zbankrutowała, a miejsce pobytu jego znajomych pozostaje nieznane.
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
Tung Yuki żartował, że kwota pieniędzy, którą wiele osób pożyczyło i nie oddało, może równać się całemu jego obecnemu majątkowi. Nie był jednak smutny, ponieważ zawsze wierzył w prawo karmy, że w życiu trzeba spłacać to, co się pożyczyło.
Będąc buddystą, Tung Yuki zgłębia teorie buddyjskie, wyraźnie rozumiejąc nietrwałość oraz zyski i straty w życiu.
„Kiedy czuję się pusty, mam zwyczaj siadać i pić herbatę, rozmyślając o przeszłości. Byłem biednym chłopcem z Gia Lai , spakowałem walizki i przeprowadziłem się do Sajgonu, żeby zarobić na życie, a teraz mam niewiele osiągnięć w życiu. Nie marzę o niczym zbyt wzniosłym, wystarczy mi tylko to, żeby żyć i być szczęśliwym” – powiedział.
Czuje, że w pełni wywiązał się ze swoich obowiązków jako mąż i ojciec, będąc częścią rodziny. W przeciwieństwie do łagodnego wizerunku mężczyzny na ekranie, Tung Yuki jest surowy i zdyscyplinowany w prawdziwym życiu.
Jego żona i dzieci doskonale rozumieją jego osobowość, dlatego też postanawiają się z nim zgodzić, pozwalając mu podejmować własne decyzje.
Tung Yuki przygotowywał się nawet do swojej „ostatniej podróży”. Życzył sobie spokojnego pogrzebu, nie chcąc, by wiele osób dowiedziało się o jego śmierci.
„Powiedziałem rodzinie i przyjaciołom, że po mojej śmierci powinni mnie skremować, a potem pozwolić mi gdzieś dryfować. Nie lubię składać ofiar ani przeszkadzać innym. Wszystko w życiu jest ulotne, więc nie ma powodu do żalu” – radził.
Klip przedstawiający Tung Yuki towarzyszącą piosenkarce My Tam w programie
Zdjęcia, klipy: NVCC

Source: https://vietnamnet.vn/tung-yuki-tiet-lo-dieu-dac-biet-ve-my-tam-da-chuan-bi-cho-ngay-cuoi-doi-2449718.html
Komentarz (0)