Pracownicy firmy Pouyuen Vietnam Company kończą pracę po południu w czerwcu 2021 r. — Zdjęcie: PHUONG NHI
Jak donosi Tuoi Tre Online , w 2023 roku Ho Chi Minh City po raz pierwszy przestało być idealnym miejscem dla imigrantów z innych prowincji i miast. Wskaźnik wzrostu populacji imigrantów wynosi zaledwie 0,67%, co odpowiada 65 000 osób.
Zdaniem wielu czytelników spadek imigracji do Ho Chi Minh City świadczy o rozwoju innych prowincji i miast, które zainwestowały w wiele udogodnień mających na celu przyciągnięcie pracowników do „opuszczenia miasta i powrotu na wieś”.
Nadszedł również czas, aby to 13-milionowe miasto, które zmaga się z ogromną presją pod względem infrastruktury, ruchu ulicznego itp., spojrzało wstecz.
Imigranci mają większy wybór
W rodzinnym mieście jest wiele miejsc pracy, otwiera się wiele parków przemysłowych… to powody, dla których czytelnicy podają spadek liczby imigrantów w Ho Chi Minh City.
Według czytelników Mimi, Hunga i Hue, w prowincjach znajduje się obecnie wiele parków przemysłowych. Pracownicy mają więcej możliwości zatrudnienia i większy wybór. Dlatego decydują się mieszkać blisko domu, ale nadal wykonywać tę samą pracę co w mieście.
„To dobry znak. Praca jest rozłożona na prowincjach. Nikt nie chce być daleko od domu i rodziny” – wyraził to czytelnik Le Danh.
„Jeśli w prowincjach powstanie więcej fabryk i parków przemysłowych, które przyciągną lokalnych pracowników, pracownicy nagle opuszczą miasto i wrócą do swoich rodzinnych miejscowości” – dodał czytelnik Giang Ha.
Według czytelnika Pham Dunga: „Teraz każda prowincja ma park przemysłowy, więc pracownicy mogą rozsądnie decydować się na pracę blisko domu, bez konieczności wydawania pieniędzy na dojazdy za każdym razem, gdy nadchodzi Tet”.
Czytelniczka Cat Duong przeanalizowała kwestię edukacji . Obecnie w innych prowincjach i miastach jest wiele szkół, więc nie trzeba jechać do Ho Chi Minh. Jeśli chodzi o zatrudnienie, w całym kraju powstały centra przemysłowe, zwłaszcza w Delcie Rzeki Czerwonej, gdzie działa wiele dużych korporacji.
„Te prowincje naprawdę dobrze „oczyściły gniazdo”, aby powitać „orły”. Na przykład sąsiednie prowincje Ho Chi Minh City, takie jak Binh Duong , Dong Nai, Ba Ria – Vung Tau, również nie cierpią na brak miejsc pracy w przemyśle i usługach… a koszty życia są bardziej przystępne” – dodał inny czytelnik.
Myśląc, że praca na wsi wystarczy, by się wyżywić, praca w fabryce wciąż jest przyjemna. Wyjazd daleko od domu, czynsz, edukacja dzieci i setki innych rzeczy są drogie, a pod koniec roku w kieszeni brakuje pieniędzy. „Więc wybór życia na wsi to dobry pomysł!” – napisał czytelnik Manh.
Czytelnik Phuc Anh podzielił się swoją opinią, mówiąc, że po pandemii COVID-19 wielu zwykłych pracowników zdało sobie sprawę, że ich pensja wystarcza jedynie na codzienne wydatki, a jeśli nie wydają pieniędzy rozsądnie, to nawet nie wystarcza.
Wiele osób nie ma praktycznie żadnych wolnych środków na utrzymanie rodziny w czasach dystansu społecznego z powodu epidemii. To niczym nie różni się od życia na wsi. Dlatego, według czytelnika Phuc Anha, po zakończeniu epidemii wiele osób nie wróci...
Dla czytelników Da Nang „być może Ho Chi Minh City stopniowo traci swój urok, ponieważ infrastruktura drogowa nie jest jeszcze odpowiednio rozwinięta, a koszty utrzymania są wysokie… Tymczasem przemysł i technologia inwestują ogromne środki w wielu miejscach, a absolwenci mogą znaleźć takie firmy.
To jest cykl rozwoju miasta, będzie to okazja dla Ho Chi Minh City, aby uregulować, dokonać redystrybucji ludności, zbudować nową, uporządkować, oczyścić... tak, aby architektura miasta miała nowoczesny, cywilizowany wygląd...”.
Niekoniecznie smutny, ale szczęśliwy
Wielu czytelników zauważyło również, że spadek liczby imigrantów w Ho Chi Minh City niekoniecznie jest smutnym znakiem. Czytelnik Hiep i czytelnik z adresem e-mail hoan****@gmail.com ocenili, że spadek liczby imigrantów w Ho Chi Minh City to dobry znak, ponieważ infrastruktura miasta jest obecnie przeciążona przez dużą liczbę mieszkańców.
„Szkoły i ruch uliczny są przeciążone, wiele miejsc jest zakorkowanych… Mam tylko nadzieję, że ludność uda się rozproszyć, a nawet przemysły pracochłonne, takie jak odzieżowy i przetwórczy, będą mogły przenieść się z Ho Chi Minh City… Przyniesie to korzyści zarówno mieszkańcom prowincji, jak i Ho Chi Minh City” – wyraził to czytelnik Xuan Lam.
Czytelnik o adresie e-mail vant****@gmail.com uważa, że Spadek imigracji do miasta jest nieunikniony, ponieważ sąsiednie prowincje rozwijają strefy przemysłowe. Ho Chi Minh City jest coraz bardziej przeciążone i czas na „relaks”!
Czytelnik Nguyen Viet Trung, Dien Bien Wspólnie wyrażamy nasze poglądy: to dobry znak, że wiele osób nie musi już opuszczać swojej ojczyzny, a także szansa dla Ho Chi Minh City na poprawę jakości życia swoich mieszkańców i rozwój cywilizowanej i nowoczesnej infrastruktury.
Według czytelnika o adresie e-mail thie****@gmail.com, w przyszłości w Ho Chi Minh City będzie mniej niewykwalifikowanych pracowników. Stopniowo Ho Chi Minh City stanie się miejscem przyciągającym wysokiej jakości pracowników z dobrymi zarobkami.
Czytelnik Binh Son podsumował: „Przemysły pracochłonne stopniowo wyprowadzają się z miasta, co prowadzi do spadku liczby pracowników o niskich kwalifikacjach i spadku popytu na tanie zakwaterowanie. Taka jest tendencja.
Z drugiej strony, miasto powinno priorytetowo traktować branże high-tech, wymagające wysokich kwalifikacji. Pracownicy będą mieli wysokie dochody, a popyt na mieszkania z dobrymi warunkami mieszkaniowymi wzrośnie. Jest to nieunikniony trend, gdy miasto przesunie swoją strukturę produkcji w kierunku branż wymagających wysokich kwalifikacji.
Komentarz (0)