Weterani Dywizji 320B odwiedzają stare pole bitwy – zdjęcie: TL
Wspomnienia z pewnego czasu
Podczas wojny w latach 1972–1973 zadaniem Frontu Wschodniego była ochrona wschodniego, zewnętrznego pierścienia Cytadeli Quang Tri , gdzie główne siły 64. Pułku, 48. Pułku, Dywizji 320B połączyły się z lokalnymi oddziałami, milicją i siłami partyzanckimi, tworząc „stalową tarczę” blokującą postępy wroga.
Pułkownik, docent, doktor Tran Ngoc Long, były zastępca dyrektora Wietnamskiego Instytutu Historii Wojskowej , powiedział: Mimo że był to front podrzędny, Front Wschodni stał się głównym polem bitwy w trwającej 81 dni i nocy kampanii o Cytadelę Quang Tri i przetrwał po wycofaniu się naszych głównych sił z Cytadeli.
Front Wschodni wdarł się głęboko w terytorium wroga, aby zaatakować i zniszczyć jego siły, uniemożliwiając ekspansję 147., 158. i 369. Brygady Piechoty Morskiej; 20. Dywizji Pancernej, wraz z maksymalnym wsparciem nowoczesnej marynarki wojennej i sił powietrznych marionetkowych USA, lądującej z Cua Viet i nacierającej z My Chanh.
Dziennikarz Dao Duy Muoi (drugi od lewej) na punkcie kontrolnym Long Quang w 2019 roku – zdjęcie: TL
Dziennikarz Dao Duy Muoi zaciągnął się w maju 1971 roku, tuż po ukończeniu 10. klasy i postanowił studiować na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi . Po odbyciu szkolenia, w czerwcu 1972 roku, nowo rekrut Dao Duy Muoi i jego towarzysze pomaszerowali na południe w formacji Kompanii 7, Batalionu 8, Pułku 64, Dywizji 320B. Po dwóch miesiącach marszu szlakiem Ho Chi Minha, w sierpniu 1972 roku, jednostka zajęła Front Wschodni wraz z mieszkańcami Trieu Phong, stawiając czoła marionetce USA, aby ponownie zająć Quang Tri.
Dziennikarz Dao Duy Muoi wspominał: „Tego dnia na froncie wschodnim bomby i kule wroga spadały bez przerwy, więc prawie nie było drzew, tylko piasek i piasek. Jedliśmy i spaliśmy na piasku dniem i nocą, trzymając się pola bitwy i walcząc z wrogiem. Szczytem symbolu rewolucyjnych bohaterów i zaciekłości wojny była komuna Trieu Trach.
Mówiąc o Trieu Trach, nie sposób nie wspomnieć o Chot Long Quang. W 1972 roku, na piaszczystym terenie pokrytym kraterami po bombach, o dziwo, pośrodku białego wzgórza wciąż dumnie rosło drzewo o trzech gałęziach. Żołnierze i lud nazywali je Drzewem Trójrozwidlonym. Wizerunek Drzewa Trójrozwidlonego symbolizuje silną, cudowną witalność tutejszej ziemi i ludzi…
Od lipca 1972 do stycznia 1973 roku na wzgórzu Ba Chac toczyły się zacięte walki między marionetkowymi marines a 64. i 48. pułkiem 320. Dywizji B oraz lokalnymi jednostkami armii prowincji, dystryktu, milicji i partyzantów z gminy Trieu Trach. Nasza armia wyeliminowała z bitwy tysiące wrogów, dziesiątki czołgów, pojazdów pancernych i wiele innych środków walki.
Wracając do Trieu Trach, dziennikarz Dao Duy Muoi ponownie odwiedził wzgórze Ba Chac i placówkę Long Quang. Wspominając placówkę Long Quang, dziennikarz Dao Duy Muoi wspomniał pana Phan Tu Ky, dowódcę drużyny w gminie Trieu Trach w latach 1972-1975. W placówce Long Quang, pod sprawnym dowództwem pana Ky, milicja i oddziały partyzanckie Trieu Trach zorganizowały 84 bitwy, w tym 17 wspólnych walk z siłami głównymi, aby skutecznie chronić placówkę Long Quang i Front Wschodni.
Specjalny narodowy pomnik historyczny Chot Long Quang, otwarty 24 kwietnia 2022 roku, dumnie wznosi się ku błękitnemu niebu. Niedaleko, dzięki zaangażowaniu weteranów 320. Dywizji B, którzy walczyli na froncie wschodnim i na polu bitwy pod Quang Tri, na prośbę dziennikarza Dao Duy Muoi, zmodernizowano cmentarz męczenników Trieu Trach. Szczególne narodowe miejsce historyczne Chot Long Quang jest wyrazem wdzięczności żyjących dla poległych towarzyszy, którzy stają się nieśmiertelnymi świadkami czasów wojny i zmagań, świadkami każdego dnia harmonii nieba i ziemi, pokoju oraz przemiany ojczyzny na drodze innowacji, integracji i rozwoju. |
Podróż wdzięczności
Podczas wizyt na starym polu bitwy, pierwszą osobą, którą dziennikarz i żołnierz Dao Duy Muoi często spotykał, był pan Ky. „Wciąż pamiętam ranek 28 stycznia 1973 roku, gdy front wschodni chwilowo wstrzymał ogień, mój oddział i ja wyszliśmy z bunkra na posterunku Long Quang Bau Ban i zobaczyliśmy mężczyznę z karabinem AK. Jego twarz była ciemna, ale najbardziej imponujące były jego oczy – jasne, głębokie i zdecydowane. To był pan Phan Tu Ky” – wspominał dziennikarz Dao Duy Muoi swoje pierwsze spotkanie z panem Ky.
Później, kiedy spotkali się ponownie, oboje wspominali wojnę. Rozumieli, że na froncie wschodnim, na całym obszarze Nam Cua Viet, czyli Long Quang Post, harmonijne połączenie sił głównych, oddziałów lokalnych, milicji i partyzantów było cudowną siłą prowadzącą do zwycięstwa. Podczas wojny rewolucyjne bohaterstwo, braterstwo i święte braterstwo były wyryte w każdej nazwie ziemi i wioski w Quang Tri.
Uroczystość otwarcia specjalnego narodowego obiektu historycznego „Stolik ze stali Long Quang” – zdjęcie: TL
Podczas kolejnych powrotów do gminy Trieu Trach, na front wschodni i do placówki Long Quang, dziennikarz Dao Duy Muoi nigdy więcej nie ujrzał Phan Tu Ky. Ten „bosonogi, o stalowej woli” partyzant odszedł, powrócił do swoich towarzyszy i przodków… pozostawiając niepocieszoną pustkę w sercu dziennikarza Dao Duy Muoi.
W 1977 roku dziennikarz Dao Duy Muoi po raz pierwszy powrócił na dawne pole bitwy, odwiedzając gminę Trieu Trach i Chot Long Quang, gdzie kiedyś mieszkał, walczył i był pod opieką mieszkańców. Stąd rozpoczęła się jego podróż wdzięczności.
W 2019 roku dziennikarz Dao Duy Muoi postanowił zwrócić się do filantropów, członków drużyny, towarzyszy i ludzi w całym kraju, aby zwrócili się do Trieu Trach, zwrócili się do Chot Long Quang i przekazali fundusze na remont specjalnego narodowego cmentarza historycznego Chot Long Quang; Cmentarza Męczenników Trieu Trach, miejsca spoczynku prawie 1000 żołnierzy, którzy walczyli na froncie wschodnim. Cmentarz ma być bardziej przestronny i godny historycznego znaczenia.
„Wracając z Quang Tri, opowiedziałem o swoim pomyśle pułkownikowi Hoang Diepowi, byłemu dowódcy batalionu 8. batalionu, 64. pułku, dywizji 320B, bezpośredniemu dowódcy bojowemu w Chot Long Quang. Komandor Hoang Diep był poruszony i powiedział: Muoi, proszę, zainicjuj akcję zbierania funduszy na modernizację historycznego pomnika Chot Long Quang, aby uczynić go godnym krwi i kości naszych towarzyszy broni, którzy tu przelali swoje kości” – wspominał dziennikarz Dao Duy Muoi.
Ngo Thanh Long
Źródło: https://baoquangtri.vn/nguoi-ve-chot-thep-long-quang-196379.htm
Komentarz (0)