
Trzymając w dłoni kilka łodyg bazylii i garść kopru, słysząc, że sprzedawca żąda 15 000 VND, pani Nguyen Thanh Loan (Hung Dung, Vinh City) musiała ponownie zapytać, czy nie doszło do pomyłki. „5 łodyg bazylii i garść kopru kosztują 15 000 VND. W porównaniu z ceną sprzed miesiąca musi to być 5-6 razy droższe” – powiedziała pani Loan.
Według badania, od ponad tygodnia na targowiskach ceny warzyw gwałtownie rosną. Konkretnie: cena słodkiej kapusty wzrosła o 5000 VND/kg do 25 000-30 000 VND/kg; cena liści ziemniaków wzrosła z 15 000 do 25 000 VND/kg, cena pędów cukinii wzrosła z 30 000 VND do 40 000 VND/kg, cena szpinaku malabar wzrosła o 2000-3000 VND/pęczek; cena kapusty wzrosła o 15 000 VND/kg (wzrost o 8000 VND/kg), fasolki szparagowej o 30 000 VND/kg... Zazwyczaj cena liści chryzantem, wcześniej 1500 VND/pęczek, wzrosła teraz gwałtownie do 6000 VND/pęczek.

W szczególności cena ziół takich jak kolendra, bazylia, szalotka… wzrosła pięciokrotnie w porównaniu z poprzednim okresem, ale nadal jest ich niewiele. „Bazylia przed styczniową pełnią księżyca kosztowała 7000 VND za pintę, kupowano ją do sprzedaży z surowymi warzywami i dawano klientom jako dodatkowy upominek, ale teraz cena 20 000–30 000 VND za pintę nadal jest niedostępna.
Na podmiejskich i wiejskich targowiskach warzywa również są obecnie deficytowe, a ich odmiany są ograniczone, a ceny wyższe niż wcześniej. Pani Nguyen Phu Hoa, handlująca na targu hurtowym Vinh od dziesięcioleci, doskonale rozumie zasady podaży i popytu obowiązujące o każdej porze roku.

Pani Hoa powiedziała: „W ciągu roku występują zazwyczaj trzy okresy niedoborów: pierwszy przypada na marzec i kwiecień, kiedy warzywa są tymczasowo niedostępne z powodu końca sezonu; drugi przypada na lipiec, kiedy susza powoduje niedobory warzyw; a ostatni okres przypada na październik i listopad z powodu burz i deszczów”.
W tej chwili warzywa są trudno dostępne z powodu ograniczonej podaży. Tereny upraw warzyw w prowincji zostały już zebrane, a rolnicy przygotowują ziemię pod kolejne zbiory. Z drugiej strony, w ostatnich dniach kapryśna pogoda i silne przymrozki wyrządziły wiele szkód warzywom, zwłaszcza przyprawom.

Pani Nguyen Thi Thao, plantatorka przypraw z wioski Xuan Mai (gmina Nam Xuan, Nam Dan), powiedziała: „Bazylii brakuje od początku grudnia. Jednak od około pół miesiąca zapasy się wyczerpały i musimy zbierać i sprzedawać stałym klientom, aby ich utrzymać. Powodem jest kapryśna pogoda, naprzemiennie słoneczna i deszczowa, a zwłaszcza przymrozki, które powodują więdnięcie roślin bazylii”.
W regionach uprawy warzyw, takich jak Nghi Long (Nghi Loc), Hung Dong, Nghi Lien (Vinh City), Nam Anh, Nam Xuan (Nam Dan), nadmorskich gminach Quynh Luu, Hoang Mai… zbierane są również ostatnie plony kalarepy, kapusty i liści chryzantem. Jednocześnie ziemia jest przygotowywana pod kolejne zbiory. „Cena zielonych warzyw na targowiskach wzrosła, co przełożyło się na gwałtowny wzrost cen sprzedaży na polach. Ale w tym czasie sezon zbiorów dobiegł końca, zebrano tylko ostatnie plony, przygotowano ziemię i zasadzono nowe warzywa” – powiedziała pani Nguyen Thi Tuyet, rolniczka z gminy Nam Anh.
Obecnie na tradycyjnych rynkach ceny bulw i owoców nieznacznie wzrosły, ale nadal są tanie, np. cukinia 12 000 VND/kg, dynia piżmowa 10 000 VND/kg, marchew i ziemniaki 15 000 VND/kg... dlatego też konsumenci wybierają je jako alternatywę.

Ceny warzyw na targu gwałtownie wzrosły, podczas gdy w supermarketach warzywa są dość stabilne i różnorodne, co sprawia, że cieszą się dużą popularnością. „Ponieważ dostawy do supermarketów zostały wcześniej sprowadzone z dużych, wyspecjalizowanych obszarów uprawnych w całym kraju, produkcja jest stabilna, a ceny również.
W szczególności stoisko z warzywami w supermarkecie jest pełne warzyw, bogate i różnorodne. Co więcej, supermarket oferuje również programy rabatowe na zielone warzywa, więc liczba konsumentów kupujących warzywa również gwałtownie wzrosła w porównaniu z poprzednim okresem. Wielu sprzedawców na targowiskach odbiera również towary z supermarketu i sprzedaje je na targu – powiedziała pani Nhu Hien, pracownica odpowiedzialna za stoisko z warzywami w supermarkecie przy ulicy Le Nin.

Według wojewódzkiego Departamentu Produkcji Upraw i Ochrony Roślin, całkowita powierzchnia upraw warzyw w prowincji wynosi obecnie prawie 38 000 hektarów, a szacowana produkcja to prawie 580 000 ton. Warzywa liściaste, owocowe, łodygowe, bulwiaste, strączkowe, grzyby itp. zaopatrują nie tylko rynek prowincji, ale także zapewniają nadwyżki dostaw dla innych prowincji i miast. Jednak jest to koniec sezonu, więc podaż jest ograniczona.
Źródło
Komentarz (0)