Wartość Nguyen Xuan Son wzrosła gwałtownie po wygraniu Pucharu AFF
Báo Dân trí•18/01/2025
(Dan Tri) - Według najnowszej wyceny Transfermarkt, cena Nguyena Xuana Sona gwałtownie wzrosła po jego sukcesie w Pucharze AFF 2024.
Przed Pucharem AFF 2024 Nguyen Xuan Son był wyceniany na 500 000 euro. Po udanym turnieju brazylijski napastnik został wyceniony przez Transfermarkt na 700 000 euro, co stanowi wzrost o 200 000 euro. Wartość Xuan Sona gwałtownie wzrosła do 700 000 euro po jego sukcesie w Pucharze AFF 2024 (zdjęcie: Thanh Dong). To również najwyższa wycena w karierze Xuan Sona. Kiedy przybył do Wietnamu 5 lat temu, gwiazda urodzona w 1997 roku była wyceniana na 200 000 euro. Jeśli będzie grał dobrze, Xuan Son obiecuje zostać pierwszym wietnamskim piłkarzem, który osiągnie granicę 1 miliona euro. Obecnie Xuan Son jest najcenniejszym piłkarzem w drużynie wietnamskiej. Tymczasem drugim piłkarzem w rankingu jest bramkarz Nguyen Filip, którego wartość spadła z 550 000 euro do 500 000 euro w tej wycenie. Podczas Pucharu AFF 2024, urodzony w Czechach bramkarz nie był wyceniany przez trenera Kim Sang Sika w reprezentacji Wietnamu. W szczytowym momencie swojej kariery w 2019 roku Nguyen Filip był wyceniany na 950 000 euro. Trzecim piłkarzem w drużynie wietnamskiej jest Tuan Hai z 400 000 euro. Następny jest Quang Hai z kwotą 350 000 euro. Cena obu zawodników nie wzrośnie po Pucharze AFF 2024. Wartość Hoang Duca spadła, gdy grał w Wietnamskiej Pierwszej Lidze (zdjęcie: Huong Duong). Niektórzy wietnamscy zawodnicy, których ceny wzrosły po Pucharze AFF 2024 to Tien Linh (350 000 euro), Duy Manh (325 000 euro), Thanh Chung (300 000 euro), Xuan Manh (300 000 euro), Bui Vi Hao (300 000 euro). Tymczasem Hoang Duc, pomimo udanego Pucharu AFF 2024, nadal miał obniżoną cenę do 300 000 euro. Powodem jest to, że ten zawodnik został zdegradowany do wietnamskiej Pierwszej Ligi. Całkowita wartość wietnamskiej drużyny w tym momencie wynosi 7,6 miliona euro, nieco mniej niż Tajlandia (8,4 miliona euro). Na szczycie Azji Południowo-Wschodniej znajduje się Indonezja. Z drużyną składającą się z wielu naturalizowanych zawodników, Garuda (pseudonim indonezyjskiej drużyny) jest wyceniany na prawie 28 milionów euro. Ta liczba ma szansę wzrosnąć, gdy w najbliższej przyszłości do drużyny dołączy wielu kolejnych naturalizowanych zawodników. Indonezja jest bardzo zdeterminowana, by wywalczyć sobie bilet na Mistrzostwa Świata. Dlatego zwolnili trenera Shin Tae Yonga i zaprosili trenera Patricka Kluiverta do poprowadzenia drużyny.
Komentarz (0)