Obsługa restauracji zrobiła na mnie wrażenie swoją „kwaśną” postawą i „śpiewającymi” wyzwiskami. |
Bato Cafe Omokenashi Café to tymczasowa restauracja, otwarta w Tokio w Japonii od 14 do 23 września. Restauracja ma jasną przestrzeń, a personel nosi jaskraworóżowe fartuchy.
W kawiarni serwowane są zarówno jedzenie, jak i napoje, a dania przygotowywane są pod okiem szefa kuchni Shuhei Sawady, uhonorowanego gwiazdką Michelin. Z zewnątrz wszystko w kawiarni wyglądało normalnie, dopóki personel nie zaczął przeklinać klientów.
Według SCMP, ten „unikalny” styl obsługi klienta został zainspirowany przez słynnego japońskiego producenta telewizyjnego Nobuyuki Sakumę. W swoim programie Sakuma zaprosił młode dziewczyny do zbesztania grupy komików. Wygrywała ta, która posłuchała besztania, ale nadal się śmiała lub mniej się gniewała.
Pracownik przeklinał, gdy goście jedli. |
Reporter japońskiego portalu Rocketnews24 osobiście odwiedził restaurację. Według niego kelnerka od samego początku była nieuprzejma i niecierpliwa.
„Zamówić teraz, świnio?” – nalegała kelnerka. Używała też określeń rodem z gangsterów, zamiast grzecznościowych manier, typowych dla restauracji i jadłodajni.
Kiedy reporter zamówił miskę ryżu z wieprzowiną za 3590 jenów ( 25 USD ), kelnerka powiedziała: „Będzie pan jadł to, na co ma ochotę”.
Co więcej, pracownica nie odeszła po tym, jak klient złożył zamówienie, ale nadal go przeklinała. Mówiła rzeczy w stylu: „Co to za fryzura? Myślisz, że jesteś fajny? Co to za koszulka, którą masz na sobie? Jest taka tandetna”.
Według SCMP, w restauracji pracuje około 10 kelnerów, którzy są ciągle nieuprzejmi dla klientów. Każdego dnia restauracja ma innego menedżera – to najbystrzejsze osoby z programów Sakumy, takie jak 22-letnia modelka Mirichamu.
Według Sakumy, kawiarnia ta cieszy się nie tylko popularnością wśród klientów, ale także podnosi rangę kelnerek. Zazwyczaj kelnerki w Japonii muszą zachowywać się uprzejmie, wykonywać swoją pracę sumiennie i znosić nieuzasadnione prośby agresywnych klientów.
Jakość jedzenia w restauracji jest uważana za całkiem dobrą. |
W Bato Cafe Omokenashi Cafe każdy klient może „cieszyć się” usługą „przeklinania” tylko przez godzinę i musi dokonać wcześniejszej rezerwacji. Dodatkowo restauracja oferuje „usługę VIP”, która kosztuje więcej, jeśli klient poprosi o klapsy w twarz i pośladki.
Klienci po doświadczeniu tragedii otrzymali między innymi zdjęcia przedstawiające, jak kelnerki ich obrażają lub biją.
W szczególności goście restauracji mogą normalnie jeść i pić, jeśli noszą kartę z napisem „zakaz nadużyć”.
Historia tej restauracji z unikalną metodą biznesową szybko wywołała dyskusję wśród internautów. Wiele osób podzieliło się swoimi wrażeniami z wizyty w tej restauracji i stwierdziło, że oprócz pysznego jedzenia bardzo im się podobały „kwaśne” kelnerki.
Tymczasem inni potępiali praktyki biznesowe restauracji, twierdząc, że są sprzeczne z japońską kulturą.
TB (według Znews)Źródło: https://baohaiduong.vn/nha-hang-nhat-ban-noi-danh-nho-dich-vu-chui-khach-394177.html
Komentarz (0)