Mieszkańcy Quang Nam i władze okręgu Dien Nam Trung przewidzieli, gdzie pilot Su-22 wyląduje po skoku na spadochronie i byli gotowi do reakcji.
O godzinie 11:04 dnia 9 stycznia Su-22 o numerze seryjnym 5880, pilotowany przez 36-letniego Do Tien Duca, wystartował z lotniska w Da Nang , aby wykonać lot szkoleniowy dla Pułku 929, Dywizjonu 372, Obrony Powietrznej - Sił Powietrznych. 10 minut później kapitan Duc poinformował dowódcę lotu, że samolot ma problemy i nie może wylądować.
Otrzymał rozkaz, aby spróbować odciągnąć samolot od zaludnionego obszaru, a następnie rzucić go na spadochronie. „Kapitan Duc próbował odciągnąć samolot od zaludnionego obszaru i rzucić go na spadochronie 19 km na południe od pasa startowego, w gminie Dien Nam Trung, w mieście Dien Ban w prowincji Quang Nam” – powiedział VnExpress podpułkownik Doan The Son, zastępca dowódcy dywizjonu 372.
Katastrofa samolotu Su-22. Wideo : Dac Thanh – Huy Manh – Do Nam
W tym czasie wielu mieszkańców okręgów Dien Nam Trung i Dien Nam Bac w mieście Dien Ban było przerażonych, widząc nisko lecący samolot, za którym ciągnęły się białe smugi dymu. Pan Nguyen Tri Thanh, lat 60, był „przerażony”, gdy usłyszał głośną eksplozję w trakcie lunchu. Odłożywszy miskę i pałeczki, wyszedł na zewnątrz i zobaczył, że samolot zaraz się rozbije. Biegał po okolicy, krzycząc „samolot się pali”.
Wokół niego wiele osób krzyczało, niektórzy niosąc dzieci i uciekając. Obok słupa dymu wiele osób odkryło żółty spadochron, który się otworzył, wynosząc pilota z samolotu. Wiele osób domyślało się, gdzie pilot mógł spaść i pospieszyło na miejsce zdarzenia, aby udzielić pomocy.
Pilot wylądował, a jego spadochron zaplątał się w drzewo kokosowe. Zdjęcie: Anh Quang
Po kilku minutach lotu żółto-biały spadochron spadł i utknął na drzewie kokosowym, a pilot Su-22 bezpiecznie wylądował. Wielu mieszkańców i policjantów z okręgu Dien Nam Trung czekało na niego, aby pomóc pilotowi odwiązać linę, a następnie zabrali go na pobliską stację radarową, aby mógł odpocząć.
„Podczas lądowania pilot był zdrowy i spokojny. Spadochron, który utknął w drzewie kokosowym, został uwolniony i zabrany tego samego popołudnia” – powiedział lokalny mieszkaniec.
Około 200 metrów od miejsca zrzutu spadochronu pilota, Su-22 rozbił się w ogrodzie kwiatowym. Szczątki samolotu rozrzucone były na obszarze o długości prawie 300 metrów i szerokości 100 metrów, kilkadziesiąt metrów od domów. Ogon samolotu i silnik spadły na pusty teren między dwoma rzędami domów. Wiele grządek warzywnych i upraw uległo spaleniu.
Ogon samolotu rozbił się na pustym placu między dwoma rzędami domów. Zdjęcie: Dac Thanh
„Bałam się, że mój dom spłonie, więc nie odważyłam się wrócić do domu. Chciałam wbiec w krzaki bambusa, żeby się schronić, bo latało tam mnóstwo odłamków, ale nogi mi się trzęsły i nie mogłam się ruszyć” – powiedziała kobieta pracująca w polu. Dodała, że Su-22 spadł pionowo i bardzo szybko, a nie w kółko.
Przód samolotu spadł na pole, tworząc duże wgniecenie, a odłamki rozprysły się dookoła. Niektóre uderzyły w ściany domów, pozostawiając rozcięcia; inne wylądowały na ziemi, rozrzucając ziemię na dachach.
Pan Nguyen Thanh Hung, lat 54, ścinał banany na podwórku, gdy odłamek samolotu uderzył go w głowę. Jego żona, pani Phan Thi Tien, lat 46, szła po wodę, żeby ugasić pożar, gdy zobaczyła męża siedzącego obok krzaka bananowca, drżącego i z krwawiącą głową.
Pani Phan Thi Tien opowiada o chwili, gdy była świadkiem obrażeń męża w katastrofie lotniczej. Zdjęcie: Nguyen Dong
„Zapytałam go, czy to on rozpalił ogień , bo myślałam, że to on rozpalił ogień i został ranny w wyniku wybuchu miny. Ale powiedział, że nie wie, co się stało” – wspominała pani Tien. Pan Hung został następnie przewieziony do szpitala na leczenie ratunkowe.
Katastrofa samolotu uszkodziła dachówkę i zawaliła ścianę domu pana Nguyen Thanh Chinha w okręgu Dien Nam Bac, obejmując obszar prawie 100 metrów kwadratowych. Do wczorajszego wieczoru dom pana Chinha był nadal zablokowany, czekając na przybycie wojska i zabranie wraku samolotu z miejsca zdarzenia.
Siły zbrojne usunęły wrak samolotu o godzinie 17:30 1 września. Tylna część samolotu została rozcięta na części, a następnie przetransportowana do specjalistycznego pojazdu. Zdjęcie: Nguyen Dong
Ministerstwo Obrony poinformowało, że pilot próbował oddalić samolot od terenów mieszkalnych, aby zminimalizować szkody po wykryciu incydentu. Obrona Powietrzna – Siły Powietrzne poleciły odpowiednim agencjom współpracę z lokalnymi władzami w celu zbadania incydentu.
Nguyen Dong - Dac Thanh
Link źródłowy
Komentarz (0)