Post autora na temat zjazdu absolwentów opublikowany na Toutiao (chińskim portalu społecznościowym) przyciągnął dużą uwagę.
***
Przed świętami moja grupa przyjaciół z liceum, która przez długi czas była cicha, nagle ożyła. Kolega z klasy z entuzjazmem wysłał wiadomość, że ktoś zaproponował zjazd absolwentów w czasie tegorocznych wakacji, aby odnowić kontakty i powspominać stare szkolne czasy.
Po krótkiej dyskusji, zazwyczaj milczący członkowie grupy również się pojawili, wyrażając aprobatę dla pomysłu zjazdu. Widząc to, organizator natychmiast zaproponował: „Zjazd, 3 dni zabawy, pełen pakiet usług, od jedzenia, napojów, zakwaterowania po rozrywkę, każda osoba płaci 3000 NDT (około 10,5 miliona VND), zarejestruj się natychmiast”.
Zaraz po zobaczeniu tej wiadomości czat grupowy ucichł i nikt już nie wysłał żadnej wiadomości. W milczeniu spojrzałem na wiadomość, przypominając sobie zjazd absolwentów sprzed czterech lat. Wychowawczyni z radością ogłosiła wtedy w grupie, że kolega z klasy sfinansował cały koszt zjazdu, licząc na aktywny udział wszystkich.

Zdjęcie ilustracyjne.
Być może dlatego, że był to pierwszy zjazd od wielu lat, a może dlatego, że był „darmowy sponsor”, zjazd był naprawdę pełny. Ostatecznie jednak zjazd zakończył się podziałem kosztów po równo, ponieważ jeden z kolegów z klasy wyraził opinię, że koszty zjazdu powinny być dzielone, a nie pokrywane tylko przez jednego sponsora.
Wychowawca stwierdził również, że chociaż uczeń miał dobre intencje, sponsorując go, nie wszyscy powinni pozwolić mu pokryć wszystkie koszty samodzielnie. Wszyscy zgodzili się z tym pomysłem i chętnie podzielili koszty po równo.
Ku zaskoczeniu wszystkich, po zjeździe absolwentów, przyjaciel, który twierdził, że pokrywa wszystkie wydatki, wysłał SMS-y do wielu kolegów z klasy z prośbą o pożyczkę pieniędzy z różnych powodów. Kilku osobom udało się odzyskać pieniądze, ale większość nie odzyskała ich lub odzyskała tylko część.

Zdjęcie ilustracyjne.
Chociaż nikt w grupie nie mówił o tym otwarcie, wszyscy wiedzieli o pożyczce studenta. Ku zaskoczeniu wszystkich, tym razem student z entuzjazmem zaproponował zjazd absolwentów, jakby nic się nie stało.
Na początku myślałam, że wszyscy organizują zjazd absolwentów, a że mieszkam na wsi, chciałam dołączyć. Ale kiedy organizatorzy wyszli z tak wspaniałym planem, w tym mieście, niezależnie od tego, czy chodziło o spędzenie 3 dni, czy o zapłacenie 3000 juanów (około 10,5 miliona VND), straciłam ochotę na udział.
Później, dzięki wsparciu kilku aktywnych kolegów z klasy, zjazd odbył się zgodnie z planem. Pierwszego dnia widziałem zdjęcia kolegów w mediach społecznościowych, naliczyłem około 7-8 osób, wszyscy byli zadowoleni.
Drugiego dnia organizator wysłał kolejną wiadomość, informując, że koszty zostaną podzielone na etapy, nie będzie już wypłacane jednorazowo 3000 NDT (około 10,5 mln VND), a koszt wyżywienia zostanie podzielony...

Zdjęcie ilustracyjne.
Od tego momentu na grupowym czacie znów zapadła cisza, nie wysłano już żadnych zdjęć ani wiadomości. Oczywiście, wierzę, że wszyscy byli tacy jak ja – nie opuszczali grupy, nadal po cichu podążali za nią, po prostu nie wysyłali już wiadomości ani nie zabierali głosu.
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/di-hop-lop-nguoi-to-chuc-de-xuat-moi-ban-dong-105-trieu-dong-hop-lop-3-ngay-nhom-chat-dang-soi-noi-bong-nin-lang-172240924104032437.htm






Komentarz (0)