Wulkan Olympus Mons o wysokości 25 kilometrów na Marsie mógł kiedyś znajdować się pośrodku ogromnego oceanu.
Wulkan Olympus Mons znajduje się na powierzchni Marsa. Zdjęcie: CNRS
Gdy Mars był młody i wilgotny miliardy lat temu, potężny wulkan Olympus Mons mógł przypominać ziemskie wulkany Stromboli lub Savai'i, ale w znacznie większej skali. Nowa analiza opublikowana w czasopiśmie „Earth and Planetary Science Letters” wskazuje na wiele podobieństw między Olympus Mons a aktywnymi wyspami wulkanicznymi na Ziemi, dostarczając dalszych dowodów na to, że Mars był w przeszłości wodonośny, donosił Science Alert 27 lipca.
Według zespołu badawczego pod kierownictwem geologa Anthony'ego Hildenbranda z Uniwersytetu Paris-Saclay we Francji, górna krawędź stromych, mierzących 6 kilometrów wysokości klifów otaczających Olympus Mons powstała najprawdopodobniej w wyniku napływu lawy do ciekłej wody, gdy struktura ta była aktywną wyspą wulkaniczną pod koniec okresu noachijskiego i na początku hesperyjskiego.
Olympus Mons to wulkan tarczowy o wysokości 25 kilometrów, rozciągający się na obszarze mniej więcej równym powierzchni Polski. Jest nie tylko największym wulkanem, ale także najwyższą górą w Układzie Słonecznym. Jednak jego podstawa nie styka się z ziemią w postaci łagodnego zbocza. Zamiast tego, na wysokości około 6 kilometrów, stromy klif otacza znaczną część jego obwodu, opadając bezpośrednio do powierzchni. Pochodzenie tego stromego zbocza pozostaje tajemnicą.
Dziś Mars jest jałowy i zapylony. Woda na powierzchni planety występuje wyłącznie w postaci lodu; nie ma rzek ani oceanów pokrywających rozległe baseny i kratery. Naukowcy jednak coraz częściej znajdują dowody sugerujące, że Mars kiedyś zawierał ogromne ilości wody w stanie ciekłym. Krater Gale, w którym operuje łazik Curiosity, mógł być kiedyś ogromnym jeziorem miliardy lat temu.
Hildenbrand i współpracownicy wykorzystali te dane do rekonstrukcji środowiska wokół wulkanu Olympus Mons. Zbadali podobne wulkany tarczowe na Ziemi. Dokładniej, zbadali trzy wyspy wulkaniczne: wyspę Pico w Portugalii, wyspę Fogo w Kanadzie i Hawaje w Stanach Zjednoczonych. Zespół badawczy odkrył, że linie brzegowe tych wysp charakteryzują się stromymi klifami, podobnymi do klifów otaczających wulkan Olympus Mons. Na Ziemi takie strome klify powstają w wyniku zmian lepkości lawy spowodowanych różnicami temperatur podczas jej przechodzenia z powietrza do wody. Dlatego naukowcy wysnuli hipotezę, że wulkan Olympus Mons był kiedyś wyspą wulkaniczną otoczoną ciekłą wodą.
Według zespołu badawczego, wysokość stromych klifów może odzwierciedlać poziom morza w nieistniejącym już oceanie. Ocean istniał w okresie wypływów lawy, 3-3,7 miliarda lat temu. „Przyszłe statki kosmiczne specjalizujące się w pobieraniu próbek lub autonomiczne roboty zdolne do datowania w kilku miejscach na Olympus Mons obiecują znaczący potencjał badawczy” – podsumował Hildenbrand i współpracownicy.
An Khang (według Science Alert )
Link źródłowy






Komentarz (0)