Raphinha jest bardzo wrażliwa na punkcie rasizmu. |
W pełnym oburzenia wpisie w mediach społecznościowych brazylijska gwiazda nazwała personel parku „haniebnym” i udostępniła film , na którym widać, jak dwuletni Gael jest ignorowany.
Na klipie opublikowanym na Instagramie 5 września widać kilkoro dzieci przytulanych przez maskotkę wiewiórkę. Gael, ubrany w czerwony dres , czeka, gestem prosząc o uścisk, ale maskotka nagle wstaje i go ignoruje.
Na innym klipie widać, jak chłopiec klepie maskotkę po nodze, aby zwrócić jej uwagę, ale nadal nie otrzymuje żadnej reakcji. Nawet gdy dorosły niesie go obok maskotki na wysokości klatki piersiowej, chłopiec nie jest przytulany.
„Wasz personel jest haniebny” – napisała ze złością Raphinha. „Nie możecie tak traktować dziecka. Waszym zadaniem jest uszczęśliwiać je, a nie odwracać się do niego plecami. Wolałabym to nazwać „ignorowaniem”, żeby uniknąć ostrzejszego określenia. To haniebne”.
![]() |
Raphinha opublikowała dowody na Instagramie. |
Sugerując, że incydent miał podłoże rasowe, Raphinha zapytał, dlaczego wszystkie białe dzieci zostały przytulone, a jego syn nie. Kontynuował: „Nienawidzę cię, Disneylandzie. Potrzebował tylko powitania i uścisku. A ty mu tego nie dałeś. Ten pracownik był okropny”. Disneyland Paris nie odpowiedział jeszcze oficjalnie na oskarżenia.
Raphinha nie zabrał syna osobiście na stadion, ponieważ ten grał dla Brazylii w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Wystąpił w pierwszym składzie w wygranym 3:0 meczu z Chile na Maracanie. Oczekuje się, że Raphinha zagra ponownie z Boliwią w El Alto, a następnie wróci do Barcelony, aby przygotować się do meczu z Valencią.
Raphinha od dawna otwarcie sprzeciwia się rasizmowi. Podczas meczu w 2023 roku pokazał podkoszulek z napisem: „Dopóki kolor skóry będzie ważniejszy niż kolor oczu, wojna będzie trwała”. W ten sposób wyraził poparcie dla swojego brazylijskiego kolegi z drużyny, Viniciusa Juniora, piłkarza Realu Madryt, który wielokrotnie padał ofiarą rasistowskich obelg.
Source: https://znews.vn/raphinha-phan-no-khi-con-trai-bi-khinh-re-o-paris-post1583146.html
Komentarz (0)