
Wyczerpany
Minęły prawie dwa miesiące od uderzenia tajfunu nr 3 (tajfun Yagi ), a szkody, jakie wyrządził, są wciąż widoczne w lasach miasta Chi Linh, w tym na tysiącach hektarów lasów produkcyjnych dzierżawionych przez państwo gospodarstwom domowym. Drzewa w górach zostały wycięte, a wiele obszarów wyschło, bez możliwości odbudowy.
Historyczna burza spowodowała szkody w lasach produkcyjnych gospodarstw domowych w gminie Bac An, o różnym nasileniu. Rodzina pani Hoang Thi Nga z wioski Vanh Lieng była jedną z rodzin, które ucierpiały najbardziej.
Pani Nga powiedziała, że 10 dni przed uderzeniem tajfunu nr 3 jej rodzina właśnie zaaplikowała 2,5 tony nawozu wieloskładnikowego na prawie 2,8 hektara eukaliptusów i akacji, które były zasadzone od 4 lat. To była pierwsza partia drzew, które jej rodzina posadziła na tym terenie po wielu latach uprawy bambusa na pędy. Las eukaliptusowo-akacyjny rozwijał się dobrze i będzie gotowy do zbiorów za około rok. Ona i jej mąż oszacowali, że każdy hektar przyniesie od 100 do 130 milionów VND. Jednak po zaledwie jednym tajfunie wszystko jest teraz tylko stertą ruin.
Szkody poniesione przez rodzinę pani Nga na tym się nie skończyły. W innym lesie produkcyjnym, 2,7 hektara akacji i eukaliptusów, posadzonych przez jej rodzinę zaledwie w wieku 1-3 lat, również zostało zniszczonych po burzy. Szacuje się, że po tej historycznej burzy rodzina pani Nga poniosła straty liczone w miliardach dongów. „Przez wiele lat gospodarka mojej rodziny opierała się wyłącznie na lesie. Las zapewniał nam żywność i odzież, ale teraz odebrał nam również pieniądze, pot i łzy. Moja rodzina jest teraz obciążona długami bankowymi” – powiedziała ze smutkiem pani Nga.

Kilka kilometrów od domu pani Nga, rodzina pana Dang Van Tama (również z gminy Bac An) posiadała prawie 5-hektarowy las produkcyjny obsadzony sosnami, akacjami i eukaliptusami, który również został niemal w połowie zniszczony przez tajfun nr 3.
Wcześniej, na tej samej działce, pan Tam zainwestował w zalesianie, osiągając zysk w wysokości 60 milionów VND z hektara. Widząc skuteczność, na początku tego roku kontynuował sadzenie 3000 akacji i eukaliptusów. Drzewa rosły i rozwijały się dobrze, ale po burzy większość z nich została złamana lub wyrwana z korzeniami…
Pan Tam obliczył: „Nie licząc robocizny związanej z pielęgnacją roślin i wynajmem koparek, same nasiona i nawóz kosztowały około 100 milionów dongów. Zatrudnienie ludzi do usuwania powalonych drzew jest również bardzo drogie, a koszty pracy sięgają 500 000 dongów na osobę dziennie”.
Wiele rodzin w okręgu Ben Tam stoi w obliczu podobnej sytuacji ze swoimi plantacjami akacji i eukaliptusa. Rodzina pana Pham Huu Sau w dzielnicy mieszkalnej Trai Gao ma 3,15 hektara drzew akacjowych zasadzonych w 2020 roku, które zostały niemal całkowicie zniszczone po burzy. „Koszt inwestycji w ten las wyniósł około 150 milionów VND. Cztery lata ciężkiej pracy, niezliczone godziny wysiłku, a teraz wszystko poszło na marne” – powiedział ze smutkiem pan Sau.
Będziemy wdzięczni za pomoc w kwestii sadzonek.

Obszar lasów produkcyjnych wydzierżawiony mieszkańcom prowincji Hai Duong znajduje się głównie w mieście Chi Linh i zajmuje powierzchnię około 4556 hektarów. Po przejściu tajfunu nr 3 wyspecjalizowane agencje i władze lokalne współpracują w celu oceny szkód i zaproponowania wsparcia dla gospodarstw domowych zgodnie z przepisami. Szacuje się, że wiele gospodarstw domowych z wydzierżawionymi obszarami lasów produkcyjnych poniosło straty w wysokości od 30 do 70%, a niektóre rodziny odnotowały straty przekraczające 70%.
Zgodnie z klauzulą 2 artykułu 5 Dekretu Rządowego nr 02/2017/ND-CP w sprawie „mechanizmów i polityk wspierających produkcję rolną w celu przywrócenia produkcji na obszarach dotkniętych klęskami żywiołowymi i epidemiami” w przypadku obszarów drzew leśnych i produktów leśnych innych niż drewno posadzonych na gruntach leśnych, plantacjach nasiennych i lasach nasiennych, które doznały szkody w ponad 70%, państwo zapewni wsparcie w wysokości 4 milionów VND/ha; w przypadku obszarów, w których szkody wynoszą 30–70%, wsparcie wyniesie 2 miliony VND/ha.

Wiele gospodarstw domowych, którym zawarto umowy na zarządzanie lasami produkcyjnymi, uważa, że wsparcie finansowe jest bardzo pomocne w obecnych trudnych czasach, ale wciąż jest niewystarczające. „Wciąż jestem winien pieniądze bankowi i moim krewnym, więc nie wiem, jak uda mi się zdobyć środki na reinwestycję w produkcję. Mam szczerą nadzieję, że rząd rozważy udzielenie dodatkowego wsparcia w postaci sadzonek i preferencyjnych pożyczek bankowych na przywrócenie nasadzeń lasów” – poprosił pan Dang Van Tam.
Niektóre gospodarstwa domowe posiadające grunty leśne przeznaczone pod produkcję rolną również mają podobne oczekiwania. Aby przywrócić produkcję, oprócz sadzonek, ludzie muszą również zainwestować znaczne środki w zatrudnienie osób do usuwania powalonych drzew, koparki, zakup nawozów itp.
Obecnie część gospodarstw domowych w mieście Chi Linh zakończyła usuwanie powalonych drzew z wydzierżawionych obszarów leśnych i czeka na sprzyjające warunki pogodowe, aby móc przygotować ziemię i zasadzić nową uprawę.
Jednak znaczna część lasu produkcyjnego, zniszczona przez burzę, pozostaje niewykarczowana i jest sucha i wysuszona. Stacja Straży Leśnej Chi Linh i Zarząd Gospodarki Leśnej aktywnie rozpowszechniają informacje i apelują do mieszkańców o przyspieszenie procesu wycinki, aby zapobiec pożarom lasów, których skala jest obecnie niezwykle niebezpieczna. Regularnie wysyłają funkcjonariuszy, aby przeprowadzali inspekcje, monitorowali i instruowali mieszkańców, jak ściśle przestrzegać instrukcji i zaleceń wyspecjalizowanych agencji dotyczących zapobiegania i kontroli pożarów lasów.
ŚWITŹródło: https://baohaiduong.vn/rung-rung-nuoc-mat-tu-rung-396868.html






Komentarz (0)