
Turecki myśliwiec F-16 (ilustracja: Wikipedia).
Ministerstwo Obrony Turcji ogłosiło 13 stycznia, że zaatakowało domniemane pozycje kurdyjskie po tym, jak w ataku na bazę wojskową Ankary w Iraku zginęło dziewięciu tureckich żołnierzy.
Turcja poinformowała, że zaatakowała 29 obiektów – w tym „jaskinie, bunkry i obiekty naftowe” – należących do Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i Jednostek Ochrony Ludu (YPG), syryjskiej grupy kurdyjskiej, która jest częścią kierowanej przez USA koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu.
Türkiye regularnie przeprowadza ataki na obiekty w Syrii i Iraku, które podejrzewa o powiązania z PKK.
Ankara, Stany Zjednoczone i Unia Europejska uważają PKK za organizację terrorystyczną ze względu na jej powstanie przeciwko Turcji w latach 80. XX wieku. Turcja postrzega również YPG jako przedłużenie PKK.
Ministerstwo obrony Turcji poinformowało, że samoloty bojowe zaatakowały cele w miejscowościach Metina, Hakurk, Gara i Qandil w północnym Iraku, nie podając jednak szczegółów, o które obszary w Syrii chodzi.
Ankara oświadczyła, że celem nalotów było „wyeliminowanie ataków terrorystycznych na nasz naród i siły bezpieczeństwa oraz zapewnienie bezpieczeństwa naszych granic”.
W oświadczeniu napisano, że „wielu” uzbrojonych bojowników kurdyjskich zostało „zneutralizowanych” w atakach. Termin ten jest używany przez Türkiye w odniesieniu do osób zabitych lub schwytanych.
Wieczorem 12 stycznia doszło do ataku na turecką bazę w północnym Iraku, w którym zginęło dziewięciu żołnierzy. Ani PKK, ani rząd iracki nie skomentowały tego incydentu.
W kwietniu 2022 roku Turcja rozpoczęła operację Claw-Lock w północnym Iraku, a Ankara utworzyła kilka baz w prowincji Dohuk. Irak wielokrotnie protestował przeciwko obecności wojsk tureckich i wzywał do ich wycofania.
Minister spraw zagranicznych Turcji Hakan Fidan oświadczył: „Będziemy walczyć do końca z organizacją terrorystyczną PKK, zarówno w naszych granicach, jak i poza nimi”.
Minister spraw wewnętrznych Ali Jerlikaja poinformował, że w sobotę aresztowano 113 osób podejrzanych o powiązania z PKK w związku z nalotami na terenie kraju.
Źródło






Komentarz (0)