OBEJRZYJ FRAGMENT:

Około godziny 18:15 dnia 11 marca, podczas pełnienia obowiązków związanych z zapobieganiem korkom w rejonie Pham Hung - Tran Binh (dzielnica Nam Tu Liem, Hanoi ), starszy porucznik Dang Thai Thinh z Wydziału Ruchu Drogowego Policji nr 6 (Wydział Ruchu Drogowego, Policja w Hanoi) otrzymał prośbę o pomoc od młodego mężczyzny jadącego taksówką o numerze rejestracyjnym 29H-871.XX.

„Twarz młodego mężczyzny była bardzo zaniepokojona. Powiedział, że jego ojciec miał raka nosogardła, właśnie kaszlnął krwią i musi natychmiast udać się do szpitala Tan Trieu K. Ponieważ ulica była zatłoczona, taksówka nie mogła szybko się poruszać” – powiedział starszy porucznik Dang Thai Thinh.

pomoc policji drogowej.jpg
Porucznik Thinh prowadzi motocykl, aby utorować drogę taksówce. Zrzut ekranu

W nagłym wypadku młody żołnierz zgłosił się do jednostki i wykorzystał specjalny motocykl, aby poprowadzić taksówkę i pomóc jej szybko ominąć korki.

„Podczas wyznaczania trasy czułem się bardzo zestresowany. Z jednej strony martwiłem się o stan zdrowia pacjenta, z drugiej strony musiałem skupić się na prowadzeniu motocykla o dużej pojemności skokowej i zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu” – powiedział starszy porucznik Thinh.

W-trinh van bo 5.jpg
Starszy porucznik Dang Thai Thinh na służbie. Zdjęcie: Dinh Hieu

Porucznik Thinh powiedział, że odległość z ulicy Pham Hung do szpitala Tan Trieu K wynosiła ponad 10 km. Podczas tego procesu taksówkarz dobrze się z nim skoordynował. Kiedy dotarł do bramy szpitala, odetchnął z ulgą.

„Czuję się bardzo szczęśliwy, że zrobiłem coś znaczącego. To również obowiązek każdego funkcjonariusza policji drogowej, widząc ludzi w trudnej sytuacji” – powiedział starszy porucznik Thinh.

Wiadomo, że synem, który zwrócił się o pomoc do policji drogowej, jest pan HT Son (ur. 2003 r., zamieszkały w dzielnicy Dan Phuong w Hanoi).

Pan Son wyraził wzruszenie: „Kiedy zobaczyłem, jak mój ojciec nagle wymiotuje krwią, byłem w panice. Miałem tylko nadzieję, że samochód dojedzie do szpitala jak najszybciej. Ale droga była zbyt zatłoczona, im dłużej czekałem, tym bardziej się martwiłem. Na szczęście spotkaliśmy funkcjonariuszy drogówki, którzy nam pomogli i dotarliśmy do szpitala na czas. Chciałbym serdecznie podziękować funkcjonariuszom drogówki, którzy poprowadzili nas w drogę, oraz całej policji drogowej w Hanoi. Dzięki tej pomocy moja rodzina była w stanie przezwyciężyć najtrudniejszy moment”.