Prezydent Trump i jego miliarder-doradca Elon Musk wielokrotnie próbowali zamknąć agencje rządowe, takie jak Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Jednak rozwiązanie Departamentu Edukacji byłoby pierwszą próbą Trumpa wyeliminowania agencji na szczeblu gabinetowym.
Prezydent USA Donald Trump. Zdjęcie: Biały Dom
Dekret wykonawczy pana Trumpa nakazuje Sekretarz Edukacji Lindzie McMahon podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu zamknięcia Departamentu Edukacji i przekazania kontroli nad edukacją stanom, przy jednoczesnym zapewnieniu utrzymania podstawowych usług.
Rozporządzenie zabrania również, aby jakikolwiek program finansowany przez Departament Edukacji promował politykę różnorodności, równości i integracji (DEI) lub kwestie związane z płcią.
Prezydent Trump wielokrotnie nazywał Departament Edukacji „wielkim oszustwem” i proponował zamknięcie agencji w trakcie swojej pierwszej kadencji, ale Kongres odmówił podjęcia takich działań.
W zeszłym miesiącu pan Trump powiedział, że chce natychmiast zamknąć Departament Edukacji, ale przyznał, że potrzebowałby w tym celu poparcia Kongresu USA i związków zawodowych nauczycieli.
Według danych rządu USA, Departament Edukacji wydał ponad 3 biliony dolarów od momentu swojego powstania w 1979 r., lecz nie dokonał znaczącej poprawy w zakresie osiągnięć naukowych, mierzonych na podstawie wyników standaryzowanych testów.
Przed utworzeniem Departamentu Edukacji, sektor edukacji należał do Departamentu Zdrowia, Edukacji i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (1953–1979).
W wywiadzie udzielonym we wtorek w programie „The David Webb Show” na kanale SiriusXM sekretarz edukacji Linda McMahon podkreśliła, że celem administracji Trumpa jest wspieranie innowacji w edukacji i umożliwienie poszczególnym stanom opracowywania własnych modeli.
„Departament Edukacji nie edukuje bezpośrednio nikogo. Nie zatrudnia nauczycieli, nie opracowuje programów nauczania, nie powołuje rad szkolnych ani nie sprawuje nadzoru nad okręgami szkolnymi” – powiedział sekretarz McMahon.
Zwolennicy Departamentu Edukacji twierdzą, że zamknięcie agencji może spowodować poważne utrudnienia, wpływając na dziesiątki miliardów dolarów przeznaczonych na finansowanie szkół publicznych i czesnego na studiach wyższych.
Jednakże pani McMahon, współzałożycielka i była dyrektor generalna korporacji WWE, której wniosek został zatwierdzony przez Senat USA w poniedziałek, potwierdziła, że federalna pomoc dla uczniów znajdujących się w niekorzystnej sytuacji będzie kontynuowana.
W zeszłym tygodniu prokuratorzy generalni 20 stanów i Dystryktu Kolumbii złożyli pozew w sądzie federalnym w Bostonie, domagając się zablokowania zamknięcia Departamentu Edukacji.
Autorzy pozwu twierdzą, że drastyczne redukcje zatrudnienia uniemożliwiłyby agencji realizację kluczowych funkcji, zwłaszcza w zakresie ochrony praw obywatelskich, co stanowiłoby naruszenie Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Od stycznia, kiedy prezydent Trump objął urząd, liczba pracowników Departamentu Edukacji zmniejszyła się z 4133 do 2183, po tym jak administracja zlikwidowała umowy i zwolniła pracowników na okresie próbnym.
Cao Phong (według WH, CNN, Reuters)






Komentarz (0)