(CLO) 4 grudnia Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte stanął na czele nowej inicjatywy mającej na celu skłonienie krajów europejskich do zwiększenia wydatków na obronność w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa, w kontekście zbliżającego się powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu i jego deklaracji, że nie będzie wspierał krajów, które kupują mniej broni.
Po tym, jak dekadę temu Rosja zaanektowała ukraiński Półwysep Krymski, przywódcy NATO zgodzili się zaprzestać cięć budżetów obronnych i zobowiązali się przeznaczać 2% PKB na armię .
Jednak od wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego prawie trzy lata temu przywódcy NATO uznali, że 2% to nie pułap, lecz dolna granica wydatków na obronę. Podczas gdy sojusznicy USA osiągnęli ten cel średnio, około jedna trzecia członków nie osiągnęła go.
Pan Trump, który ma objąć urząd prezydenta USA w styczniu, zagroził, że nie będzie bronił krajów, które „naruszają” swoje zobowiązania, podważając tym samym zaufanie do zdolności USA do ochrony sojuszników z NATO, którzy wydają mało pieniędzy, w jego kolejnej kadencji.
„Jeśli chcemy utrzymać obecny poziom odstraszania, 2% to za mało” – powiedział pan Rutte po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli. „Możemy się teraz bronić i nikt nie powinien nas atakować, ale chcę, żeby tak pozostało przez następne cztery lub pięć lat”.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przemawia podczas konferencji prasowej w siedzibie NATO 4 grudnia. Zdjęcie: AP
W lipcu prezydent USA Joe Biden i partnerzy z NATO zatwierdzili największą jak dotąd zmianę mającą na celu ochronę wszystkich 32 członków NATO.
Zgodnie z nowym planem, NATO miałoby mieć do 300 000 żołnierzy gotowych do przemieszczenia się na wschodnią flankę w ciągu 30 dni. Plany określają, którzy sojusznicy mieliby odpowiedzieć na atak z Arktyki i Morza Bałtyckiego, przez Atlantyk i na wschód, aż po Morze Czarne.
Przedstawiciele NATO przyznali jednak, że państwa mogą być zmuszone do wydania do 3% PKB, aby plan się powiódł, a nowy cel wydatków może zostać ogłoszony w przyszłym roku. Pan Rutte powiedział również, że NATO może wyznaczyć szczegółowe cele dla państw członkowskich w celu uzupełnienia braków w sprzęcie wojskowym.
Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy podkreślił, że „nadszedł czas na działanie”. Wezwał sojuszników z NATO do poważnego podejścia do wydatków na obronność.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken, podczas niedawnej wizyty w Brukseli, wezwał sojuszników do „wspólnego działania”, a nie ustępowania. Podkreślił, że silniejsze NATO będzie miało większą zdolność do radzenia sobie ze złożonymi wyzwaniami i zapewniania pokoju i stabilności państwom członkowskim.
Pan Rutte podkreślił również potrzebę rozbudowy europejskiego przemysłu obronnego, zachęcając firmy do produkowania większej ilości sprzętu wojskowego i zatrudniania większej liczby pracowników, ponieważ zachodnie wsparcie dla Ukrainy wyczerpuje jej arsenał.
„Produkujemy za mało, za wysokie koszty i dostarczamy za wolno” – powiedział. „Nie możemy pozwolić, żeby tak dalej było”.
Sekretarz generalny NATO zaapelował również do krajów o ścisłą współpracę w celu przyspieszenia produkcji i obniżenia kosztów, ponieważ niektóre państwa muszą kupować sprzęt wojskowy od Korei Południowej, gdyż europejskie firmy zbrojeniowe nie są w stanie produkować go wystarczająco szybko.
Hoai Phuong (według AP)
Source: https://www.congluan.vn/tong-thu-ky-nato-keu-goi-chau-au-tang-chi-tieu-quoc-phong-de-tranh-phu-thuoc-vao-my-post324249.html






Komentarz (0)