
Nam Dinh prezentuje w tym sezonie dwa skrajnie odmienne oblicza. Drużyna z Nam Dinh radziła sobie dobrze na arenie kontynentalnej dzięki licznym zagranicznym zawodnikom. Jednak w Lidze V Nam Dinh jest niewytłumaczalnie niestabilna.
Wciąż ten sam skład, z wyjątkiem napastnika Nguyen Xuan Sona i wielu nowych zawodników, Nam Dinh stracił zapał. Luźny system obrony prowadzi do nieoczekiwanych porażek, jak w meczu z SLNA, a linia ataku stała się mniej ostra.

Częściowo przyczyną mogą być kontuzje kluczowych zawodników, takich jak Hong Duy, Caio Cesar, Tuan Anh, Kevin Pham Ba… ale to prawdopodobnie nie wystarczy, aby wyjaśnić słabą grę obrońców tytułu mistrza V.League. Po ośmiu kolejkach spadli na ósme miejsce w rankingu z zaledwie 8 punktami, co było najgorszym początkiem w ciągu ostatnich trzech sezonów. Wynik ten zmusił trenera Vu Hong Vieta do oddania stanowiska panu Nguyen Trung Kien. To niemal tymczasowe rozwiązanie, dopóki Nam Dinh nie znajdzie nowego lidera zespołu.
Mając 12 punktów straty do czołowej drużyny Ninh Binh , Nam Dinh będzie bardzo trudno powrócić do walki o mistrzostwo.
Ninh Binh działa jak „super starożytny”
Zespół ze starożytnej stolicy Hoa Lu zasługuje na miano największej niespodzianki sezonu. Nikt nie wątpi w umiejętności Ninh Binh, skoro mają w składzie takie gwiazdy jak Nguyen Hoang Duc, Dang Van Lam i Quoc Viet... Jednak sposób, w jaki drużyna trenera Gerarda Albadalejo wciąż zachwyca wszystkich.
Po ośmiu meczach Ninh Binh pewnie plasuje się na szczycie tabeli z 20 punktami, 6 zwycięstwami i 2 remisami. Pokonali takich ważnych przeciwników jak Nam Dinh Blue Steel, a także pokonali Hanoi Club trenera Harry'ego Kewella tuż przed Hang Day.

Zmiana w Ninh Binh wiąże się z twarzą, która nie jest obca wietnamskim kibicom piłki nożnej – panem Nguyen Duc Thuy. Pan Thuy, który zwrócił na siebie uwagę na konferencji VFF ponad dekadę temu emocjonalnym przemówieniem, w którym wspomniał o relacji Hanoi FC z SHB Da Nang, świętuje swój powrót szczególnym sukcesem. Postępy Ninh Binh nie wykazują oznak zahamowania, do tego stopnia, że kibice porównują drużynę dawnej stolicy Hoa Lu do „super akcji”.
Tuż za Ninh Binhem znajduje się kolejne nazwisko, również znane w V.League, a mianowicie Hanoi Police. Zespół pana Mano Polkinga jest gorszy od przeciwnika z zaledwie 3 punktami przewagi, ale wciąż ma jeden mecz do rozegrania. Pod wodzą brazylijskiego trenera Hanoi Police gra coraz bardziej „ostro”, a eksperci uważają ich nawet za faworyta do walki o mistrzostwo.
W powyższym kontekście oczekuje się, że Cong Viettel (15 punktów) sprawi, że rywalizacja w V.League będzie bardziej emocjonująca. Trener Velizar Popov to sympatyczny i waleczny zespół, zawsze spragniony zwycięstwa. W ciągu ostatnich trzech sezonów Hanoi Police i Nam Dinh zdobywali na zmianę 3 tytuły mistrzowskie V.League, a w tym sezonie Ninh Binh dołączyła do czołówki.
To, czy Cong Viettel zdoła przełamać monopol wyżej wymienionej grupy, czy nie, jest obecnie naprawdę trudnym pytaniem. Jeśli chodzi o pozycję i siłę, zespół trenera Popowa prawdopodobnie potrzebuje większego wzmocnienia kadrowego, aby stać się silniejszym.
Hoang Duc przyniósł Ninh Binh zaskakujące zwycięstwo nad Nam Dinh, zajmując pierwsze miejsce w lidze LBPank V.League
Harry Kewell miał problemy ze zdobyciem swojego pierwszego zwycięstwa w V.League

Od Troussiera do Harry’ego Kewella: Kiedy branding nie gwarantuje zwycięstwa

GORĄCO: Harry Kewell mianowany na stanowisko prezesa Hanoi FC
Ninh Binh zremisował z The Cong Viettel, mimo że miał dodatkowego zawodnika.
Źródło: https://tienphong.vn/vleague-trong-ca-vao-the-cong-viettel-post1791606.tpo



![[Zdjęcie] Da Nang: Woda stopniowo opada, lokalne władze korzystają z oczyszczania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761897188943_ndo_tr_2-jpg.webp)

![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)










































































Komentarz (0)