Według Reutersa, dział przetwarzania w chmurze Amazon właśnie uruchomił technologię, która ma pomóc innym firmom w opracowaniu własnych chatbotów i usług tworzenia obrazów przy użyciu sztucznej inteligencji.
Microsoft i Alphabet integrują chatboty oparte na sztucznej inteligencji (AI) ze swoimi produktami, ale mają też na oku inny ogromny rynek — sprzedaż technologii za pośrednictwem chmury.
Jako największy na świecie dostawca usług w chmurze, Amazon przyjął inne podejście do wyścigu AI. AWS zaoferuje usługę o nazwie Bedrock, która umożliwi firmom dostosowywanie tzw. modeli platform – podstawowej technologii AI, która wykonuje zadania takie jak odpowiadanie na zapytania tekstowe czy generowanie obrazów na podstawie komunikatów – wykorzystując własne dane klientów do tworzenia unikalnych aplikacji. To podejście jest podobne do podejścia firmy OpenAI, która oferuje usługę umożliwiającą klientom tworzenie niestandardowych chatbotów w oparciu o modele ChatGPT.
Amazon nie podał kosztów korzystania z Bedrock.
Według NBC usługa Bedrock umożliwi klientom pracę z modelem Amazon Titan, który może pomóc użytkownikom w generowaniu tekstu do wpisów na blogu, wiadomości e-mail lub innych dokumentów, a także zaoferuje inne modele od startupów AI21 Labs, Anthropic i Stability AI, które wspomagają wyszukiwanie i personalizację, zamieniając tekst w obrazy.
Usługa Bedrock umożliwia klientom testowanie tych technologii bez konieczności korzystania z serwerów centrów danych, które je obsługują. Amazon twierdzi, że infrastruktura, na której opiera się usługa Bedrock, będzie wykorzystywać połączenie opatentowanych przez Amazon układów sztucznej inteligencji (AWS Trainium i AWS Inferentia) oraz procesorów graficznych Nvidia.
Bratin Saha, wiceprezes AWS, podkreślił, że firmie bardzo zależy na dokładności i zapewnieniu, że jej modele Titan będą generować wysokiej jakości informacje zwrotne.
Klienci mogą dostosowywać modele Titan, wykorzystując własne dane. Dane te jednak nigdy nie zostaną wykorzystane do trenowania modeli Titan, co oznacza, że inni klienci, w tym konkurencja, nie będą mogli z nich korzystać.
Link źródłowy






Komentarz (0)