Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Barcelona tęskni za Inigo Martinezem

Barcelona rozpoczęła sezon z wyraźnymi lukami w obronie, a nieobecność Inigo Martineza pozostawiła ogromną lukę, którą musiał wypełnić Hansi Flick.

ZNewsZNews24/08/2025

Bez Inigo Martineza obrona Barcelony jest krucha.

Jedną z największych ambicji Barcelony na sezon 2025/26 jest poprawa defensywy – zmniejszenie liczby straconych bramek i minimalizacja szans, jakie mogą stworzyć przeciwnicy. Jednak już po dwóch kolejkach problemy w obronie szybko się ujawniają.

Nieprzypadkowo obecną Barcelonę nazywa się „sierotami” Inigo Martineza – baskijskiego pomocnika, który niegdyś pełnił rolę cichego lidera defensywy Hansiego Flicka. Latem 2025 roku Inigo Martinez wyjechał do Arabii Saudyjskiej, aby grać dla Al-Nassr.

Niepokojące liczby

W zeszłym sezonie Katalończycy stracili 39 bramek w La Liga, średnio ponad jedną na mecz. W Lidze Mistrzów liczba ta była jeszcze bardziej niepokojąca: 24 bramki, czyli około 1,7 bramki na mecz. Dodając do tego siedem bramek w Pucharze Króla i dwie w Superpucharze Hiszpanii, Barca zakończyła sezon z łącznym dorobkiem 72 straconych bramek – niedopuszczalnym wynikiem dla klubu z ambicjami podboju Europy.

Te statystyki jasno pokazują, że Flick musi priorytetowo potraktować poprawę defensywy. Jednak początek nowego sezonu był alarmujący. Barca zachowała czyste konto w meczu z Mallorcą – która grała w dziewiątkę przez prawie połowę meczu – ale w starciu z Levante, debiutantem, straciła dwa gole i oddała osiem strzałów oraz stworzyła sześć klarownych sytuacji.

W rzeczywistości Flick nie był przygotowany na perspektywę utraty Inigo Martineza. Kiedyś uważał zawodnika Ondarroi za niezastąpiony filar. „Bardzo lubię Inigo. W zeszłym sezonie był największym motorem naszego sukcesu. Zawsze dawał z siebie wszystko dla tego klubu” – zwierzył się niemiecki trener.

Inigo Martinez anh 1

Flick tak naprawdę nie był przygotowany na perspektywę utraty Inigo Martineza.

Inigo Martinez to nie tylko rzadko spotykany lewonożny środkowy obrońca, ale także architekt całej defensywy: panuje nad pułapkami ofsajdowymi, inicjuje ataki od tyłu, inspiruje szatnię i prowadzi młodszych zawodników. W wielu meczach jego bezpośrednie podania do Lamine Yamala otwierały drogę do ostrych kontrataków. Poza boiskiem nie potrzebuje opaski kapitana, ale wciąż jest prawdziwym liderem.

Pau Cubarsi i test dojrzałości

Najbardziej dotknięty tą absencją jest Pau Cubarsi. W zeszłym sezonie młody gwiazdor La Masii szybko się rozwinął dzięki grze u boku Inigo. Jednak w meczu z Levante Cubarsi kilkakrotnie był w niekorzystnej sytuacji w sytuacjach jeden na jeden i przyczynił się do zdobycia pierwszej bramki. Najwyraźniej, aby zastąpić doświadczonego seniora, młody zawodnik będzie potrzebował więcej czasu – i umiejętnego prowadzenia ze strony Flicka.

Na szczęście dla Barcelony, Ronald Araujo wykazuje determinację i stabilność. Urugwajski pomocnik gra solidnie, starając się dostosować do kontrolującego stylu gry Flicka, mimo że z natury jest defensywnym obrońcą. Obiecuje, że będzie wsparciem dla rozwoju Cubarsiego.

Innym nazwiskiem, któremu równie mocno będzie brakować Inigo, jest Alejandro Balde. Baskijski środkowy obrońca często przypominał młodemu obrońcy, aby trzymał się z daleka i nie wpadał w pułapkę ofsajdową. Inigo wielokrotnie żartobliwie powtarzał, że Balde był „zawodnikiem, który najbardziej tracił koncentrację” i na którego najczęściej trzeba było krzyczeć na boisku. Tego nadzoru już nie ma, co zmusza Balde do nauki i samodoskonalenia.

Inigo Martinez anh 2

Inigo Martinez to nie tylko rzadko spotykany lewonożny środkowy obrońca, ale także organizator całego systemu obrony.

Na szczęście dla Barcelony, terminarz na początku sezonu nie był zbyt napięty. Flick miał więcej czasu na dopracowanie i eksperymentowanie z nowymi ustawieniami w środku obrony. Jednak dwie bramki stracone Levante przypomniały, że katalońska drużyna jest wciąż bardzo krucha bez prawdziwego lidera w defensywie.

Jeśli szybko nie znajdą nowej formuły, która wypełni pustkę po Inigo, marzenia Barcelony o Lidze Mistrzów - a nawet o grze w La Liga - mogą być nadal zagrożone przez starą chorobę: słabą defensywę.

Źródło: https://znews.vn/barcelona-dang-nho-inigo-martinez-post1579605.html


Komentarz (0)

No data
No data

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt