![]()  | 
Alvaro Carreras (po prawej) gra dobrze w Realu Madryt.  | 
Po spadku formy w derbach Madrytu, hiszpański lewy obrońca powrócił w świetnej formie i stał się jednym z najważniejszych ogniw Realu Madryt pod wodzą Xabiego Alonso.
W historii Realu Madryt pozycja lewego obrońcy zawsze miała szczególne znaczenie. Od Roberto Carlosa po Marcelo, była to nie tylko linia obrony, ale także źródło zaciekłych ataków. Jednak od czasu pojawienia się Ferlanda Mendy'ego ta „szkoła” została przerwana. Bronił solidnie, ale brakowało mu kontaktu i kreatywności. Fran Garcia starał się utrzymać stary styl, ale jego gra była nierówna.
Real Madryt potrzebował prawdziwego następcy. I Carreras pojawił się jako odpowiedź. Klub zapłacił Benfice 50 milionów euro, aby sprowadzić go z powrotem na Bernabéu, skąd po cichu odszedł, szukając okazji do gry. Wielu było sceptycznych co do ceny. Ale zaledwie kilka miesięcy później Carreras zmienił zdanie.
W meczu z Valencią Carreras nie tylko strzelił swojego pierwszego gola dla Realu Madryt, potężne uderzenie zza pola karnego, ale także zaprezentował się w pełni. Carreras najczęściej przechwytywał piłkę (12), wykonywał najwięcej celnych podań (83) i brał udział w największej liczbie ataków (38 podań w ostatniej tercji boiska). Był obecny na całym boisku, biorąc udział w 122 fazach gry – więcej niż Bellingham. Od początku sezonu Carreras miał najwięcej kontaktów z piłką, podań i podań prostopadłych w drużynie.
Gol przeciwko Valencii był nie tylko piękny, ale i oczyszczający. Po rozczarowującym derbowym meczu z Atletico Carreras był krytykowany za utratę koncentracji. Wrócił jednak w odpowiedniej formie: pewny siebie w meczu z Juventusem, czujny w meczu z Barceloną i dynamiczny w meczu z Valencią.
Carreras jest cichy. Unika porównań do Roberto Carlosa, mówiąc po prostu: „Chcę po prostu pomóc drużynie”. Ale to, co robi, przypomina legendarnych lewych obrońców, którzy kiedyś definiowali Real Madryt.
50 milionów euro to już nie hazard, ale słuszny krok. Carreras to nie tylko nowy lewy obrońca, on przywraca ofensywne DNA, które Real Madryt kiedyś utracił, co wzbudziło niepokój w całej Europie.
Source: https://znews.vn/carreras-la-khoan-dau-tu-sinh-loi-cho-real-madrid-post1599582.html







Komentarz (0)