1 maja, według informacji policji miasta Ho Chi Minh, z 10. okręgu policji, dystryktu 8, aresztowano Pham Thi Ngoc Bich (ur. 1994, zamieszkałą w dystrykcie 8) w celu zbadania sprawy umyślnego spowodowania obrażeń. To Bich dźgnęła nożem policjanta pełniącego służbę w szyję.
Według policji Ho Chi Minh City, Bich wcześniej trzymał w ręku nóż i nagle wtargnął na komisariat policji w 10. dzielnicy 8, krzycząc i zachowując się nienormalnie.
Pham Thi Ngoc Bich. (Zdjęcie: Policja miasta Ho Chi Minh)
Co więcej, Bich zaatakował nożem kilka osób w pobliżu, powodując obrażenia szyi i brzucha u dwóch osób. Policja z 10. okręgu obezwładniła i aresztowała Bicha, który następnie został przewieziony do szpitala na leczenie doraźne.
Szybki test wykazał obecność narkotyków w organizmie Bicha.
Policja ustaliła, że przyczyną i nietypowym zachowaniem Bich były halucynacje wywołane zażywaniem narkotyków. Bich celowo zraniła swoją biologiczną matkę i wielokrotnie sama się okaleczała.
Ponadto Bich leczyła się w Centralnym Szpitalu Psychiatrycznym nr 2. Po zakończeniu leczenia Bich pracowała jako kelnerka w restauracjach, ale nadal zażywała narkotyki.
Obecnie policja uzupełnia dokumentację i prowadzi postępowanie zgodnie z przepisami prawa.
Jak donosi VTC News, wczesnym rankiem 29 kwietnia do szpitala trafił pacjent, policjant (32 lata). Podczas pełnienia służby kobieta nagle ugodziła go nożem w prawą szyję. Rana była złożona i głęboka, obficie krwawiła, a ciśnienie krwi spadło.
Dyżurujący zespół szybko skonsultował się z lekarzem i włączył czerwony alarm, przenosząc pacjenta na salę operacyjną. Po wielu godzinach operacji, hemostazy i resuscytacji stan pacjenta stopniowo się ustabilizował.
Źródło






Komentarz (0)