PIONIERSKA ODWAGA JAPOŃCZYKÓW
Jedną z pierwszych azjatyckich drużyn, która otworzyła swoje podwoje dla naturalizowanych zawodników, była, co zaskakujące, Japonia. Co zaskakujące, wiele osób błędnie uważa, że Japonia zawsze miała mnóstwo rodzimych talentów. Taka jest obecna rzeczywistość, ale 30 lat temu sytuacja wyglądała inaczej.
W latach 1995-1998 japońska piłka nożna miała kilku „założycieli”, którzy wyjechali do Europy, aby grać w piłkę nożną i szukać możliwości, ale ogólnie rzecz biorąc, japońscy piłkarze wciąż daleko odbiegali od światowej czołówki pod względem postury, taktyki i wytrzymałości. Trener Philippe Troussier, który pod koniec XX wieku trenował japońskie reprezentacje narodowe na wszystkich poziomach, stwierdził, że piłkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni powinni śmiało wyjeżdżać za granicę, aby nauczyć się być bardziej przebiegłymi i odważnymi, zamiast grać w stosunkowo prostą piłkę nożną.
Elkeson (Ai Kesen) nie zdołał pomóc chińskiej drużynie w zmianie.
To właśnie wtedy otworzyły się drzwi dla naturalizowanych piłkarzy, a krajem, który Japonia „wybrała” na import zawodników, była Brazylia – kraj, który Kraj Kwitnącej Wiśni zawsze traktował jako wzór do naśladowania w dziedzinie piłki nożnej. W 1998 roku Wagner Lopes zapisał się w historii, stając się pierwszym naturalizowanym Japończykiem, który wziął udział w Mistrzostwach Świata. Cztery lata później przyszła kolej na Alessandro dos Santosa (pochodzącego z Brazylii), który wystąpił w barwach i fladze Japonii na Mistrzostwach Świata 2002.
Kibice z tamtych czasów byli zachwyceni, widząc gwiazdę samby wśród morza rdzennych japońskich zawodników rywalizujących na Mistrzostwach Świata na ojczystej ziemi. Z Alessandro w kadrze, drużyna trenera Troussiera po raz pierwszy w historii przeszła fazę grupową Mistrzostw Świata...
Odnosząc się do polityki naturalizacji zawodników, Japoński Związek Piłki Nożnej (JFA) stwierdził: „Historia rozwoju japońskiej piłki nożnej od czasów starożytnych do dziś odnotowuje wkład zarówno rodzimych, jak i naturalizowanych zawodników”. Zagraniczne gwiazdy dołączają do J-League, stają się filarami i po spełnieniu warunków uzyskują obywatelstwo uprawniające do noszenia koszulki reprezentacji. Nie ma tu rozróżnienia. W ciągu ostatnich 30 lat japońska reprezentacja miała 17 naturalizowanych gwiazd. Chociaż legendy japońskiej reprezentacji to wyłącznie rodzime gwiazdy, nie można zaprzeczyć wkładowi naturalizowanych zawodników, którzy motywują rodzimych zawodników do większego wysiłku, wnosząc doświadczenie i pozycję, aby wzmocnić fundamenty drużyny, która 30 lat temu była jeszcze niedojrzała na „wielkim morzu”.
DLACZEGO DRUŻYNA CHIN PONIEŚŁA PORAŻKĘ?
W 2021 roku Chiński Związek Piłki Nożnej (CFA) podążył ścieżką obraną przez Japonię, która polegała na zatrudnianiu najjaśniejszych gwiazd (głównie brazylijskiego pochodzenia) w krajowych rozgrywkach ligowych, aby zbliżyć się do ambicji uczestnictwa w Mistrzostwach Świata.
Sześciu piłkarzom przyznano chińskie obywatelstwo, w tym Elkesonowi, Fernando Henrique, Ricardo Goulartowi, Alanowi Carvalho i byłemu pomocnikowi Evertonu Tyiasowi Browningowi oraz Nico Yennarisowi, byłemu pomocnikowi Arsenalu. Był to czas kryzysu chińskiej piłki nożnej, kiedy pomimo zatrudnienia wielu znanych trenerów, takich jak Marcello Lippi, Guus Hiddink i były zdobywca Złotej Piłki Fabio Cannavaro, chińska reprezentacja wciąż grała słabo. Nie mogąc polegać na lokalnych zawodnikach, chińska piłka nożna zdecydowała się pójść na skróty.
Jednak chińska reprezentacja i tak zatrzymała się w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022, zajmując przedostatnie miejsce, i poniosła bolesne porażki w Pucharach Azji 2019 i 2023. Porażka 0:7 z Japonią w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026 pokazała, że pomimo masowej naturalizacji, chińska piłka nożna wciąż stoi w miejscu, a nawet się cofa.
Dlaczego japońskiemu zespołowi udało się odnieść sukces, skoro wszyscy uzyskali naturalizację, podczas gdy Chiny, Filipiny, Malezja... poniosły porażkę?
Problem polega na tym, że Japonia systematycznie wykorzystuje naturalizowanych zawodników i ma jasną strategię. Gwiazdy takie jak Alessandro czy Lopes są jedynie katalizatorami promocji „czubka”. Jeśli chodzi o korzenie, Japończycy dążą do zbudowania systematycznego systemu piłkarskiego, od szkolenia młodzieży po sam szczyt, od podstaw, przez szkołę, po zawodowstwo, tworząc solidny fundament w postaci setek klubów rozsianych po całym kraju. Choć korzystają z naturalizowanych zawodników, Japonia nie zapomina o zasiewaniu nasion rodzimych talentów. Do dziś Japonia potrafi samodzielnie funkcjonować, nie zapożyczając już umiejętności od naturalizowanych zawodników.
Z drugiej strony, Chiny i Filipiny masowo naturalizują zawodników w zamian za krótkoterminowe rezultaty. Międzynarodowe gwiazdy mogą rozwiązać problem w krótkim okresie. Ale jeśli naturalizacja nie jest strategiczna, jest jedynie środkiem znieczulającym, pomagającym zapomnieć o bieżącym bólu, bez gruntownego rozwiązania problemu. System piłkarski, który opiera się wyłącznie na naturalizowanych zawodnikach, bez zbudowania systematycznych fundamentów, nie odniesie długoterminowego sukcesu. Filipiny i Malezja wróciły na swoje pierwotne pozycje, podczas gdy Chiny przegrały oba swoje pierwsze mecze w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej, co oznacza, że ich szanse na udział w Mistrzostwach Świata maleją.
„Znaturalizowani zawodnicy mogą być doraźnym rozwiązaniem dla chińskiej piłki nożnej w krótkiej perspektywie, ale nie są idealnym rozwiązaniem dla choroby przewlekłej. Ślepa pogoń za krótkoterminowymi zwycięstwami zamknęła drzwi do rozwoju fundamentów futbolu, które powinniśmy byli wzmocnić” – skomentował chiński dziennik „Global Times”.
Ogólnie rzecz biorąc, tendencji do naturalizacji nie da się zaprzeczyć, zwłaszcza w krajach piłkarskich o ograniczonych zasobach ludzkich, takich jak wytrzymałość, kondycja fizyczna, szybkość itp. Jednak naturalizacja wymaga również strategii, takiej jak zatrudnianie gwiazd na określonych pozycjach, udział w określonych turniejach i wymagania, jakie zawodnik musi spełnić. Poza tym, jeśli fundamenty futbolu, takie jak jakość turniejów krajowych i szkolenie młodzieży, nie ulegną poprawie, porażka chińskiej piłki nożnej będzie przestrogą dla reszty. (ciąg dalszy)
Source: https://thanhnien.vn/bong-da-chau-a-duoc-va-mat-gi-voi-xu-huong-nhap-tich-185241001152822482.htm


![[Zdjęcie] Sekretarz generalny To Lam bierze udział w konferencji gospodarczej wysokiego szczebla Wietnam-Wielka Brytania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825773922_anh-1-3371-jpg.webp)
![[Zdjęcie] III Zjazd Patriotyczny Centralnej Komisji Spraw Wewnętrznych](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761831176178_dh-thi-dua-yeu-nuoc-5076-2710-jpg.webp)

![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)







































































Komentarz (0)