Policja poinformowała, że tożsamość kierowcy i przyczyna zdarzenia nie są jeszcze znane. Nie ma również informacji o tym, aby ktokolwiek inny został ranny w tym zdarzeniu.
Policja odgrodziła miejsce zdarzenia. Zdjęcie: Reuters
„Nie wiem, ile osób znajdowało się w biurze wizowym w momencie zderzenia” – powiedziała rzeczniczka policji San Francisco, sierżant Kathryn Winters, reporterom na konferencji prasowej kilka godzin później.
„Kiedy policja przybyła na miejsce, zastała pojazd zatrzymany w holu chińskiego konsulatu” – powiedział Winters. „Policjanci weszli do środka, szarpali się z podejrzanym, a następnie doszło do strzelaniny z udziałem funkcjonariusza. Podejrzany został później uznany za zmarłego w szpitalu”.
Dodała, że policja współpracuje ze śledczymi Departamentu Stanu USA: „W tej chwili możemy udzielić bardzo niewielu informacji”.
Chiński konsulat w San Francisco również wydał oddzielne oświadczenie, w którym stwierdził, że „niezidentyfikowana osoba wjechała samochodem do pomieszczenia z dokumentami konsulatu, stwarzając poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa personelu i mieszkańców obecnych na miejscu zdarzenia oraz powodując poważne szkody w obiektach i mieniu konsulatu”.
Bui Huy (według Reutersa, CBC)
Źródło
Komentarz (0)