GDY PODRÓŻOWANIE NIE JEST JUŻ LUKSUSEM
O 6:00 rano na terminalu krajowym Tan Son Nhat pani Nguyen Thi Hue (63 lata, dzielnica Binh Dong, Ho Chi Minh) ciągnęła za sobą zniszczoną beżową walizkę. Po raz pierwszy w życiu poleciała do Da Nang z dziećmi i wnukami. „Kiedyś myślałam, że podróżowanie to coś dla bogatych. Teraz, kiedy jestem stara, chcę się kiedyś nagrodzić. Podróżować, aby żyć szczęśliwie i zdrowo, bliżej moich dzieci i wnuków” – powiedziała, trzymając za rękę swoją wnuczkę z trzeciej klasy, która z niecierpliwością czekała na lot.
Atrakcje turystyczne w Phu Quoc ( An Giang ) są pełne turystów z Wietnamu. Zdjęcie: Le Nam
Podobnie jak pani Hue, pan Pham Van Loc (37 lat, robotnik z Binh Duong ) również zmienił zdanie, spędzając całe wakacje 2 września, zabierając żonę i dzieci na Phu Quoc. Z pensją 12 milionów VND miesięcznie pan Loc nigdy wcześniej nie myślał o wakacjach w kurorcie. „Po epidemii COVID-19 zdałem sobie sprawę, że życie jest bardzo kruche, więc jeśli mam ku temu warunki, po prostu je doświadczam. Oszczędzałem przez cały rok. Zamiast kupować nowy telefon, oszczędzałem pieniądze, żeby zabrać rodzinę na plażę i zapewnić dzieciom niezapomniane dzieciństwo” – powiedział.
Z drugiej strony, młodzi ludzie postrzegają podróże jako sposób na życie. Tran My Duyen (25 lat, pracownik banku) stawia sobie za cel co najmniej trzy wyjazdy zagraniczne rocznie. „Podróżowanie to nauka i rozładowanie stresu. W zeszłym roku pojechałem do Japonii, żeby zobaczyć kwitnące wiśnie, w tym roku pojechałem do Korei i planuję pojechać do Europy. Oszczędzam pieniądze na jedzenie i zakupy, żeby uzbierać na podróż” – powiedział Duyen.
To tylko kilka przypadków spośród milionów Wietnamczyków, którzy zmienili swoje spojrzenie na życie i zaczęli uważać podróżowanie za niezbędną potrzebę, a nie, jak kiedyś, za luksus.
Pan Le Van Phuc (55 lat, Dong Nai), dyrektor małej firmy, wybrał się na trekking po Nepalu, aby uczcić swoje „pół-urodziny”. Przyznał, że wiele się nauczył po tej podróży i im więcej podróżował, tym bardziej doceniał życie i teraźniejszość. Pan Phuc powiedział, że w drodze z Katmandu do Pokhary spotkał wiele wietnamskich rodzin, które uczyły swoje dzieci wędrować, rozbijać namioty i szanować przyrodę…
Te pozornie niezwiązane ze sobą elementy życia codziennego odzwierciedlają istotny problem: dla wielu Wietnamczyków podróżowanie stało się koniecznością. Inwestowanie w podróż staje się przemyślanym wyborem finansowym, mającym na celu dbanie o ducha, zdrowie i więzi rodzinne.
Stymulować konsumpcję, promować wizerunek kraju na świecie
Jeśli chodzi o turystykę, to turyści zagraniczni są zawsze grupą najbardziej zainteresowaną. Większość raportów podkreśla liczbę turystów zagranicznych przyciąganych w danym miesiącu i kwartale. W rzeczywistości jednak turyści krajowi stanowią „solidną infrastrukturę” zarówno pod względem ilości, jak i jakości.
Według Wietnamskiej Narodowej Administracji Turystyki, w ciągu pierwszych 8 miesięcy 2025 roku liczba turystów zagranicznych w Wietnamie osiągnęła prawie 14 milionów, co stanowi wzrost o prawie 22% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W tym samym okresie w kraju podróżowało 106 milionów turystów krajowych. Szacuje się, że w ciągu zaledwie 4 dni święta narodowego (od 30 sierpnia do 2 września) branża turystyczna w całym kraju obsłużyła około 5,5 miliona turystów, co stanowi wzrost o 83,3% w porównaniu z analogicznym okresem w 2024 roku. Na regularnym posiedzeniu rządu, które odbyło się na początku września, premier Pham Minh Chinh potwierdził, że turystyka nadal jest uważana za jeden z 9 jasnych punktów gospodarki i społeczeństwa o imponującym wzroście.
Cofając się ponad 4 lata wstecz, gdy pandemia COVID-19 została dopiero co opanowana, a turystyka międzynarodowa zamrożona, to napływ turystów krajowych podtrzymywał prężność branży. Programy stymulacyjne uruchomione przez Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki oraz Wietnamską Narodową Administrację Turystyki szybko ożywiły rynek. Tylko w 2022 roku liczba turystów krajowych przekroczyła 101,3 miliona, przekraczając rekordowe 85 milionów z 2019 roku, co pokazuje, że krajowa siła nabywcza jest niezastąpioną siłą napędową.
Wielu ekspertów w dziedzinie turystyki twierdzi, że o ile zagraniczni turyści przyciągają uwagę, to turyści krajowi stanowią cichy „kręgosłup” branży. Dr Pham Huong Trang, wykładowca turystyki i zarządzania hotelarstwem na Uniwersytecie RMIT w Wietnamie, uważa, że dzięki temu ogromnemu rynkowi wietnamska turystyka ma solidne podstawy i jest mniej podatna na wahania w obliczu globalnych wstrząsów: „Liczba 106 milionów turystów krajowych podróżujących po kraju pokazuje, że krajowa siła nabywcza silnie się odradza”.
Wietnamczycy coraz częściej podróżują nie tylko po kraju, ale także za granicę. Kierunki podróży są coraz bardziej zróżnicowane, co czyni Wietnam potencjalnym rynkiem zbytu dla branży turystycznej w krajach regionu. Najpopularniejszymi destynacjami Wietnamczyków są Tajlandia, Singapur, Korea, Japonia… – miejsca położone blisko siebie i oferujące rozsądne ceny. Wielu młodych ludzi z pokolenia Z wybiera Bangkok lub Seul; rodziny z klasy średniej korzystają z wycieczek zorganizowanych do Japonii, aby zobaczyć kwitnące wiśnie; lub jadą do Singapuru i Malezji, aby pobawić się w parkach rozrywki.
W szczególności wielu wietnamskich turystów, wyjeżdżając za granicę, nie tylko po to, by się cieszyć, ale także staje się „ambasadorami” promującymi wizerunek kraju. Na wysokich szczytach Nepalu, w Himalajach czy na szlakach trekkingowych Ameryki Południowej, czerwona flaga z żółtą gwiazdą powiewająca w rękach wietnamskich backpackerów zawsze robi silne wrażenie. Zdjęcia z flagą narodową są szeroko udostępniane, rozprzestrzeniając dumę narodową. Zdjęcia wietnamskich studentów noszących Ao Dai na Starym Mieście w Kioto (Japonia) lub na europejskich placach stają się unikatowymi „znakami rozpoznawczymi”, wzbudzając ciekawość Wietnamu wśród międzynarodowych przyjaciół. A zdjęcia tysięcy kibiców ubranych na jaskrawoczerwono na Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej i Mistrzostwach Świata dodatkowo ukazują młodzieńczego, tętniącego życiem ducha Wietnamczyków. Każda podróż, każde zdjęcie, każdy przywieziony symbol kulturowy przyczyniał się do tworzenia dumnego „koloru flagi”, przybliżając Wietnam przyjaciołom na całym świecie. Są to wartości zarówno niematerialne, jak i namacalne, których nie da się zmierzyć.
Przepływ zużycia po każdym kroku
Turystyka to jednak nie tylko przemieszczanie się. Każdy dolar wydany na podróż, na bilety, hotele i posiłki, przekłada się na 2-3 dolary pośrednio wydane na lokalne produkty rolne, rękodzieło, usługi transportowe i rozrywkę. To sprawia, że turystyka stanowi „bodziec” dla dużego łańcucha dostaw, tworząc nowe miejsca pracy, realokując zasoby i promując regionalny rozwój gospodarczy.
Sklep Phuong Banh Mi w Hoi An (Da Nang) jest zawsze pełen czekających klientów. Zdjęcie: Le Nam
Na rynku krajowym każda podróż Wietnamczyków niesie ze sobą cały strumień konsumpcji międzysektorowej: od posiłków w małych restauracjach, taksówek, rękodzielniczych pamiątek, po konsumpcję lokalnych produktów rolnych.
Co więcej, turystyka promuje również handel i komunikację. Atrakcyjny cel podróży jest często intensywnie promowany za pośrednictwem prasy, mediów społecznościowych lub własnych doświadczeń turystów, co wywołuje efekt domina wielokrotnie przewyższający początkową wartość wydatków. Festiwale i wydarzenia turystyczne stają się również katalizatorami promocji kultury, przyciągają inwestycje i stymulują handel regionalny.
Dlatego też, im więcej Wietnamczycy podróżują, tym bardziej korzysta na tym nie tylko branża turystyczna, ale także gospodarka krajowa. Właśnie dlatego turystyka jest postrzegana jako „połączony impuls”, który generuje bezpośrednie dochody i rozprzestrzenia się na wiele obszarów, przyczyniając się do stabilizacji i poprawy jakości wzrostu.
Co ważniejsze, fakt, że Wietnamczycy podróżują częściej, jest najwyraźniejszym dowodem rozwoju gospodarki krajowej. Dr Tran Anh Tung (Uniwersytet Ekonomii i Finansów w Ho Chi Minh) podkreślił: „Trend wydatków na turystykę wyraźnie odzwierciedla poziom życia ludzi. W przeszłości, gdy życie było jeszcze trudne, budżet każdej rodziny przeznaczał głównie na podstawowe i niezbędne potrzeby. W dostatku i bogactwie Wietnamczycy traktują turystykę jako stały wydatek. To oznaka rosnącej klasy średniej; jest to również najwyraźniejszy dowód wzrostu i rozwoju wietnamskiej gospodarki”.
Według pana Tunga, w ciągu zaledwie pierwszych 8 miesięcy roku wietnamska branża turystyczna przyniosła 707 000 miliardów VND przychodów. To imponująca liczba, ponieważ w całym roku 2024 całkowite przychody Wietnamu z turystyki wyniosą zaledwie około 840 000 miliardów VND. Tyle pieniędzy zarobiło ponad 17,5 miliona turystów zagranicznych i 110 milionów turystów krajowych. Nawet w złotym roku branży turystycznej przed pandemią (2019), po 12 miesiącach Wietnam „zarobił” zaledwie 755 000 miliardów VND od 18 milionów turystów zagranicznych i 85 milionów turystów krajowych. „Te liczby potwierdzają, że turystyka to nie tylko pojedyncza branża usługowa, ale także ważna siła napędowa krajowego wzrostu gospodarczego” – podkreślił pan Tung.
Dr Pham Huong Trang analizuje: Wzrost liczby turystów krajowych i Wietnamczyków podróżujących za granicę odzwierciedla zmianę w myśleniu konsumentów: Wietnamczycy cenią dziś doświadczenia duchowe, kulturowe i przyrodnicze. Zrównoważona turystyka, turystyka inteligentna i lokalne doświadczenia cieszą się coraz większym zainteresowaniem, co pokazuje, że jest to nie tylko nawyk, ale także dowód coraz bardziej zamożnego życia i rozwoju gospodarczego kraju.
Rosnące wydatki na turystykę w domowym budżecie przekładają się również na szereg innych obszarów. Na przykład, czteroosobowa rodzina z Ho Chi Minh City wybrała się na weekendowy wypad do Da Lat. Już sam bilet na autobus sypialny w obie strony przynosił dochód branży transportowej. Po przyjeździe zatrzymali się u rodziny goszczącej, zjedli śniadanie z puszką banh i wypili kawę w małym sklepiku w zaułku. Po południu rodzina odwiedziła plantację truskawek, kupiła kilka kilogramów do domu, a następnie udała się na nocny targ, aby wybrać ręcznie robione pamiątki.
„Na pierwszy rzut oka to była zwykła podróż. Ale jeśli zagłębimy się w szczegóły, ta podróż uruchomiła szereg powiązań, od transportu pasażerskiego, usług noclegowych, kuchni, produktów rolnych po rękodzieło. Ponadto udostępnianie zdjęć i klipów z doświadczeniami w mediach społecznościowych stało się nieoczekiwanie bezpłatnym kanałem promocyjnym, przyciągając do Da Lat więcej turystów” – powiedziała pani Trang, podkreślając, że największą szansą jest teraz wykorzystanie dynamiki ponad 100 milionów turystów krajowych, którzy dynamicznie się rozwijają, a jednocześnie przyciąganie turystów zagranicznych unikalnymi produktami i nowoczesnymi technologiami.
Według Thanhnien.vn
Źródło: https://thanhnien.vn/nguoi-viet-xe-dich-va-kinh-te-viet-nam-185251009205445432.htm
Komentarz (0)