Wczesnym rankiem na Emirates Stadium odbył się ostatni mecz przedsezonowy Arsenalu. Był to mecz z Bilbao w ramach Emirates Cup. To starcie było dla Arsenalu szansą na odzyskanie honoru po dwóch gorzkich porażkach z Tottenhamem i Villarreal.
To były również dwa rozczarowujące mecze dla Gyokeresa. Szwedzki napastnik zagrał w obu meczach bez strzelenia gola, zostawiając swoją drużynę z pustymi rękami. Gyokeres został pozyskany przez Arsenal za 64 miliony funtów, przynosząc ze sobą reputację doskonałej maszyny do zdobywania bramek w Europie. W ciągu ostatnich dwóch sezonów w Sportingu Lizbona strzelił 97 bramek w 102 występach. Tylko w zeszłym sezonie ten napastnik strzelił 39 bramek, stając się piłkarzem z największą liczbą bramek w Europie w krajowych rozgrywkach.
Nic dziwnego, że był najbardziej oczekiwanym zawodnikiem w kadrze Arsenalu. I tym razem zabłysnął. W 35. minucie Gyokeres wykorzystał precyzyjne podanie Martina Zubimendiego i strzelił głową otwierającego wynik dla Arsenalu.
Ta akcja rozpaliła ofensywną sprawność Arsenalu. Nieustannie naciskali na Bilbao i zaledwie 2 minuty później Arsenal podwoił prowadzenie. Buyako Saka pewnie przyjął piłkę i prostym strzałem wpakował ją do siatki.
Arsenal utrzymywał się przy piłce do końca meczu, zmuszając przeciwników do nieoddania nawet jednego strzału w drugiej połowie. Nie mieli szczęścia, gdy strzał głową Gyokeresa trafił w poprzeczkę. Jednak w 82. minucie drużyna wciąż miała trzeciego gola. Kai Havertz, który wszedł za Gyokeresa, minął dwóch obrońców Bilbao i oddał potężny strzał, który trafił do siatki.
Przekonujące zwycięstwo 3:0 zapewniło Arsenalowi tytuł Emirates Cup. Dało im to również ogromną przewagę w Premier League. W przyszłym tygodniu Kanonierzy staną przed poważnym wyzwaniem ze strony Manchesteru United, który również wydał fortunę na wzmocnienie ataku latem 2025 roku.
Source: https://tienphong.vn/chan-sut-hay-nhat-chau-au-ghi-ban-arsenal-gianh-emirates-cup-post1767934.tpo






Komentarz (0)