Nghe An: Spłonęło ponad 4 hektary lasu produkcyjnego w pobliżu cmentarza w dystrykcie Nam Dan. Władze podejrzewają, że przyczyną był przyniesiony z powietrza popiół z kadzidła.
Pożar lasu w wiosce nr 7, w gminie Nam Kim, w dystrykcie Nam Dan, wybuchł w nocy 26 sierpnia. Udało się go opanować po kilku godzinach, ale następnego ranka znów się rozgorzał. Las ten, o powierzchni ponad 4 hektarów, składa się z eukaliptusów i akacji i został przekazany przez państwo do eksploatacji.
Ponad 100 żołnierzy i lokalnych milicjantów zostało zmobilizowanych do utworzenia pasa przeciwpożarowego. Ze względu na strome, nierówne ukształtowanie terenu w lesie, z bujną roślinnością i gęstymi krzewami oraz silny wiatr południowo-zachodni, ogień rozprzestrzeniał się szybko, utrudniając akcję gaśniczą. Do południa 27 sierpnia pożar został opanowany, a spłonęło ponad 4 hektary lasu.
Tego samego wieczoru pan Nguyen Hong Son, przewodniczący okręgu Nam Dan, poinformował, że las, który się zapalił, znajdował się kilka metrów od cmentarza. Była to pełnia księżyca w siódmym miesiącu księżycowym, więc wiele osób przyszło zapalić kadzidło. Władze podejrzewały, że popiół z kadzidła został naniesiony do lasu przez wiatr i spowodował pożar.
„Okręg zlecił policji ustalenie konkretnej przyczyny, przeanalizowanie jej i współpracę z odpowiednimi osobami w celu znalezienia rozwiązania” – powiedział pan Son.
Scena pożaru lasu w gminie Nam Kim, dystrykt Nam Dan. Zdjęcie: Hai Dang
Pół miesiąca temu ponad 400 osób, w tym strażnicy leśni, policjanci, żołnierze i lokalna milicja, spędziło 8 godzin gasząc 3-hektarowy pożar lasu w dystrykcie Nam Dan.
W Nghe An panują ostatnio długotrwałe upały, z temperaturami wahającymi się od 35-38 stopni Celsjusza do ponad 40 stopni Celsjusza w wielu miejscach. Wieje silny wiatr południowo-zachodni, a wilgotność powietrza jest niska.
Link źródłowy
Komentarz (0)