Nie mogąc znieść widoku stopniowego pogorszenia stanu zdrowia żony po prawie 5 latach ciężkiej niewydolności nerek, mąż zdecydował się oddać nerkę, aby ją uratować. Na szczęście operacja przeszczepu nerki zakończyła się sukcesem – nowe życie odrodziło się z miłości między mężem a żoną, tuż w pierwszych dniach nowego roku 2025.
Pani NBTG (urodzona w 1979 roku, mieszkająca w dzielnicy Phu Nhuan w Ho Chi Minh City) cierpi na przewlekłą niewydolność nerek i od 2020 roku musi poddawać się dializom 3 razy w tygodniu. W ostatnim czasie jej stan zdrowia stopniowo się pogarsza, a do tego dochodzą liczne powikłania, takie jak zmęczenie, obrzęki dłoni i stóp...
Widząc, jak jego żona codziennie zmaga się z chorobą, ze złamanym sercem, że jej dłonie muszą być wielokrotnie operowane w celu wytworzenia naczyń krwionośnych podczas regularnej dializy, aż do całkowitego uszkodzenia naczyń krwionośnych w lewej dłoni, pan T. (urodzony w 1978 r. mąż pani G.) zdecydował się oddać nerkę swojej żonie, pragnąc dzielić z nią część bólu związanego z jej chorobą.
Pan T. jest w dobrym zdrowiu i nie ma żadnych chorób współistniejących, więc ma nadzieję, że jego życzenie się spełni. „Widząc moją żonę chorą przez długi czas i tak bardzo cierpiącą, zrobiło mi się jej żal i nie mogłem tego znieść. Zdecydowałem się na badanie krwi, a wyniki wykazały zgodność, więc postanowiłem oddać nerkę” – zwierzył się pan T.
Zespół chirurgów usunął lewą nerkę pana T. za pomocą endoskopii i przeszczepił ją do ciała pani G.
Po 6 godzinach operacja przeszczepu nerki zakończyła się sukcesem. Zdrowie obojga małżonków powróciło do normy. Wyniki badań paraklinicznych po przeszczepie nerki wykazały, że funkcja nerek biorcy stopniowo się stabilizowała i powróciła do normy, a dotychczasowa ilość wydalanego moczu mieściła się w granicach normy. Był to radosny sygnał, zwiastujący wielki sukces operacji – z głębokiej miłości między mężem i żoną narodziło się nowe życie.
Source: https://cand.com.vn/y-te/chong-hien-than-giu-mang-song-cho-vo-bi-suy-than-giai-doan-cuoi-i758511/
Komentarz (0)