Pani Nguyen Thi Cuc, matka pani Thai Nhi Phuc, na spotkaniu z dziećmi i wnukami. Zdjęcie: udostępnione przez rodzinę.
Kiedy rodzice są starzy i słabi, potrzebują opieki i uwagi swoich dzieci bardziej niż kiedykolwiek. Jednak ze względu na okoliczności rodzinne i warunki życia wiele osób nie może być blisko rodziców, aby zaopiekować się nimi podczas choroby. W tym czasie członkowie rodziny muszą omówić i ustalić, jak w pełni zaopiekować się rodzicami.
Pani Hong Loan z okręgu Ninh Kieu powiedziała, że jej rodzinnym miastem jest Vinh Long . Jej rodzina ma sześcioro rodzeństwa, które pracuje daleko, tylko jej najmłodszy brat mieszka z rodzicami na wsi. Ojciec pani Loan zmarł dawno temu, a jej matka w tym roku kończy prawie 80 lat. Kiedy była młoda, rodzice pani Loan pracowali w ogrodzie i pracowali najemnie, aby zarobić na wychowanie dzieci. Jako najstarsza siostra w rodzinie, wciąż pamięta wiele wspomnień i poświęceń swoich rodziców.
Pani Loan powiedziała: „Było wiele dni, kiedy w domu brakowało ryżu. Moi rodzice głodowali i dawali ryż swoim dzieciom. Kiedy dorastaliśmy i wychodziliśmy za mąż, za każdym razem, gdy odwiedzaliśmy dom z siostrami, mama pakowała ryby, banany i warzywa jako prezenty z domu…”. W ostatni dzień świąt Tet matka pani Loan nagle poczuła się zmęczona i zemdlała. Po badaniu lekarz stwierdził ciężką niewydolność serca. Usłyszawszy tę wiadomość, członkowie rodziny byli bardzo zaniepokojeni. Niektórzy chcieli, aby ich matka leczyła się na wsi, aby móc ją wygodnie odwiedzać; inni nalegali na zabranie matki do szpitala wyższej klasy, dysponującego bardziej zaawansowaną technologią.
Po nieporozumieniach pani Hong Loan zorganizowała spotkanie rodzinne, aby przekonać matkę do wyjazdu na leczenie do Ho Chi Minh City. Rodzeństwo obiecało również, że wspólnie zadba o to, aby matka nie była smutna. Rodzina wyznaczyła również osoby, które miały bezpośrednio opiekować się matką w czasie leczenia. Osoby te miały pomagać w utrzymaniu domu i ogrodu oraz wspierać finansowo. „Widząc zjednoczone dzieci, moja mama była bardzo szczęśliwa i zaakceptowała leczenie. Na szczęście stan zdrowia mojej mamy stopniowo się stabilizował, wymagając jedynie regularnych badań kontrolnych” – powiedziała pani Loan.
Sąsiedzi wyrazili swoje uczucia, wspominając rodzinę pani Le Thi Dep z okręgu Cai Rang. Pani Dep kończy w tym roku 87 lat i mieszka obecnie ze swoim siódmym synem i jego żoną. Pani Kieu Oanh – siódma synowa, która bezpośrednio opiekuje się panią Dep – powiedziała: „Kiedy zostałam synową, często słyszałam, jak moje rodzeństwo i sąsiedzi opowiadają o ciężkiej pracy mojej matki w młodości. Rodzina nie miała ziemi do uprawy, więc moja matka dzierżawiła ziemię, aby uprawiać rośliny, i pływała łodzią na targ, aby je sprzedawać, zarabiając w ten sposób na wychowanie dzieci”.
Dzieci i wnuki mieszkające w pobliżu często odwiedzają Kieu Oanh i pomagają mu w przygotowywaniu posiłków dla pani Dep. W rocznicę śmierci wszystkie dzieci i wnuki gromadzą się razem, dodając jej otuchy. Największą radością całej rodziny jest widok pysznego posiłku dla mamy. Aby zaopiekować się matką, Oanh i jej szwagierki przeszukały książki, gazety i dokumenty medyczne , aby lepiej zadbać o swoją matkę. Troskliwość i synowska pobożność synowych pani Dep stanowią wspaniały przykład dla dzieci i wnuków w rodzinie.
Pani Thai Nhi Phuc z okręgu Hung Phu poinformowała, że jej rodzina ma czworo rodzeństwa: trzy dziewczynki i jednego chłopca. Jej ojciec był męczennikiem, który zginął, gdy pani Phuc i jej rodzeństwo byli bardzo młodzi. Jej matka samotnie wychowywała dzieci. Obecnie matka pani Phuc, pani Nguyen Thi Cuc, ma 90 lat i mieszka z najmłodszym bratem i jego żoną w okręgu Dai Thanh.
Pani Phuc powiedziała: „Mój młodszy brat i jego żona bardzo dobrze opiekują się moją mamą. Trzy starsze siostry mieszkają w różnych miejscach, ale co 1-2 tygodnie przyjeżdżają do mamy, żeby ją odwiedzić, a w weekendy przyjeżdżają, żeby ją uszczęśliwić. Nasza mama jest pod dobrą opieką, wygląda na zdrową. My, siostry, przypominamy sobie nawzajem, żeby zawsze kochać, jednoczyć się i odwdzięczać za dobroć naszych rodziców”.
Troska o dziadków i rodziców oraz wspieranie ich nie tylko świadczy o miłości i odpowiedzialności dzieci i wnuków, ale także stanowi dobrą tradycję moralną narodu. Dlatego, w zależności od sytuacji życiowej, warunków ekonomicznych i pracy, każdy ma sposób, aby odpowiednio zadbać o dziadków i rodziców oraz zapewnić im wsparcie, okazując im pełne synowskie oddanie.
LIST MORSKI
Źródło: https://baocantho.com.vn/chu-hieu-thoi-nay-a192150.html
Komentarz (0)