Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Czy korepetycje i zajęcia dodatkowe są złe?

VTC NewsVTC News27/09/2023

[reklama_1]

Korepetycje i zajęcia dodatkowe nie są same w sobie złe.

Le Hoang Ha, uczennica 12. klasy z Viet Yen w Bac Giang , nie sprzeciwia się dodatkowym korepetycjom. Uważa, że ​​ta aktywność jest naprawdę konieczna i uzasadniona, gdy uczniowie dobrowolnie w niej uczestniczą.

Co tydzień, oprócz regularnych zajęć w szkole, Ha zapisuje się na dodatkowe zajęcia każdego popołudnia w szkole, a także uczęszcza na sześć wieczornych korepetycji z trzech przedmiotów (matematyki, fizyki i chemii) w domu swojego korepetytora. Jej grafik jest napięty przez cały tydzień, ale uczennica nie narzeka, uważając to za swój obowiązek.

Czy korepetycje i zajęcia dodatkowe są złe? - 1

Wielu studentów zgadza się, że dodatkowe korepetycje są konieczne. (Grafika ilustracyjna)

„Aby dostać się na Uniwersytet Ekonomiczny , tak jak sobie tego życzę, niezbędna jest intensywna nauka i przygotowanie. Sama wiedza z zajęć czy podręczników nie wystarczy; muszę doskonalić umiejętności rozwiązywania pytań i ćwiczyć z pytaniami egzaminacyjnymi… a to można osiągnąć tylko dzięki dodatkowym korepetycjom” – powiedziała studentka.

Każda sesja trwa zaledwie 45 minut i obejmuje wprowadzenie do materiału oraz kilka prostych ćwiczeń praktycznych. Aby pogłębić zrozumienie i rozwiązać więcej powiązanych problemów, konieczna jest dalsza nauka.

Ha uważa, że ​​dodatkowe korepetycje wynikają z ich własnych potrzeb. Jeśli nauczyciele po prostu będą zadawać uczniom prace domowe do samodzielnego wykonania, bez dodatkowych korepetycji, uczniowie będą mieli trudności z nauką i samodzielnym rozwiązywaniem tego typu problemów.

Pani Bui Anh Ngoc (44 lata, Ha Dong, Hanoi ) codziennie pokonuje ponad 40 km po mieście, aby zawieźć dwójkę dzieci do korepetytora na dodatkowe lekcje. Jej starsze dziecko jest w 11. klasie, a młodsze w 6., więc ich grafik korepetycji jest niemal wypełniony co tydzień. Pomimo trudności związanych z odbiorem dzieci, opieką nad nimi i opłacaniem dodatkowych lekcji, nadal chętnie to robi, ponieważ rozumie, że bez dodatkowych lekcji wyniki w nauce jej dzieci ucierpią.

Pani Ngoc i jej mąż pracują jako robotnicy fabryczni; ich wykształcenie nie jest wysokie, ponieważ oboje ukończyli jedynie szkoły zawodowe. Tymczasem system edukacji ciągle się zmienia, znacznie odbiegając od wiedzy, którą wcześniej zdobywała. Gdyby rodzina miała uczyć i udzielać korepetycji swojemu dziecku w domu, byłoby to praktycznie niemożliwe.

„W zeszłym roku, gdy moje dziecko było w piątej klasie, zadało trudne zadanie matematyczne. Mój mąż i ja spędziliśmy cały wieczór zmagając się z nim, przeszukując nawet internet, ale nie potrafiliśmy go rozwiązać i musieliśmy się poddać. Po każdym takim doświadczeniu zdawałam sobie sprawę, że program nauczania jest teraz inny, a dzieci są dodatkowo obciążone dużą ilością pracy domowej. Bez odpowiedniego wsparcia i nadzoru będą tylko gorzej radzić sobie w nauce” – wspominała. Dlatego też, gdy tylko jej syn rozpoczął szóstą klasę, rodzina zdecydowała się zapisać go na dodatkowe korepetycje w domu nauczyciela.

Odkąd jej dzieci zaczęły uczęszczać na korepetycje w domu nauczycielskim, czuje się spokojniejsza, zwłaszcza że jej najstarsza córka jest w 11. klasie, co stanowi ważny krok w kierunku 12. klasy. Jej rodzina wydaje miesięcznie około 4 milionów VND na korepetycje dla obojga dzieci, co jest sporym wydatkiem, ale bez problemu sobie z nim radzą.

Korepetycje same w sobie nie są złe, dlaczego więc są potępiane?

Jako oddany pedagog z wieloletnim doświadczeniem w zawodzie, pan Luu Ba Hoang (nauczyciel szkoły średniej w Vinh Yen, Vinh Phuc) stwierdził, że korepetycje same w sobie nie są złe, a wynikają z praktycznych potrzeb rodziców i uczniów.

Obecny program nauczania jest dość wymagający, wymaga od uczniów nauki wielu przedmiotów jednocześnie i zdawania licznych, stresujących egzaminów, takich jak egzaminy wstępne na wybrane kierunki, do szkół specjalistycznych i na uniwersytety. Tymczasem, mając ograniczony czas na zajęcia, nauczyciele są w stanie przekazać jedynie podstawowy poziom wiedzy.

Uczniowie i rodzice muszą korzystać z dodatkowych zajęć, aby uzupełnić i poszerzyć swoją wiedzę. W tym kontekście korepetycje pomagają uczniom utrwalać i poszerzać wiedzę, spełniając wymagania stawiane przed egzaminami o wysokim stopniu selekcji.

Czy korepetycje i zajęcia dodatkowe są złe? - 2

Wielu studentów uważa, że ​​uczęszczanie na zajęcia dodatkowe pomaga im poszerzyć swoją wiedzę. (Ilustracja: Ngo Nhung)

Mając 18 lat doświadczenia w nauczaniu i przygotowywaniu tysięcy studentów do egzaminów wstępnych na czołowe uniwersytety medyczne, ekonomiczne, informatyczne itp., pan Hoang dodatkowo przeanalizował, że nie każdy nauczyciel ma dużą bazę uczniów. Dzisiejsi uczniowie są bardzo inteligentni i szukają tylko nauczycieli, którzy potrafią przekazać wiedzę w sposób łatwy do zrozumienia, zgodny z ich osobistymi celami i sukcesami poprzednich pokoleń uczniów. Nauczyciele, którzy zmuszają uczniów do uczęszczania na dodatkowe zajęcia o niskiej jakości, utrzymają ich zainteresowanie tylko na krótko; później uczniowie się znudzą i zrezygnują.

„Jak każdy inny zawód, nauczyciele również mają prawo do dodatkowego dochodu poprzez pracę w godzinach nadliczbowych. Nauczyciele również sumiennie wymieniają swoją wiedzę na legalne czesne poza godzinami lekcyjnymi” – powiedział.

Patrząc obiektywnie, pani Huynh Thi Mai Hoa szczerze stwierdziła, że ​​choć korepetycje same w sobie nie są złe, to jednak zawsze spotykają się z negatywną reakcją ze strony społeczeństwa, a nawet bojkoty i potępienia są uzasadnione.

Niektórzy nauczyciele zaniedbują dziś nauczanie w klasie, aby zachęcić uczniów do udziału w dodatkowych zajęciach i zwiększyć swoje dochody. Na zebraniach rodzicielskich na początku roku szkolnego nauczyciele często wymagają od uczniów samodzielnej nauki i ćwiczeń, a następnie tworzą zbyt trudne testy, które skutkują niskimi ocenami. Nie mając innego wyjścia, uczniowie są zmuszeni do uczęszczania na te dodatkowe zajęcia, a rodzice ponoszą ciężar czesnego.

Co gorsza, niektórzy nauczyciele celowo wstrzymują się od zadań domowych lub zadają pytania praktyczne, aby utrzymać uczniów na zajęciach dodatkowych. Dyskryminacja między uczniami uczęszczającymi na zajęcia dodatkowe a tymi, którzy na nie nie uczęszczają, nie jest rzadkością.

Pani Hoa uważa, że ​​każdy zawód ma swoje „zgniłe jabłka”, ale to nie znaczy, że powinniśmy stanowczo potępiać i zakazywać korepetycji. Społeczeństwo, a zwłaszcza administratorzy oświaty, potrzebują bardziej wielowymiarowej perspektywy, zamiast po prostu zakazywać i potępiać korepetycje jako problem społeczny.

Paradoks „jeśli nie możesz sobie z czymś poradzić, zabroń tego”

Przedstawiciel Nguyen Cong Long (delegacja Dong Nai), stały członek Komisji Sądowniczej, uważa, że ​​należy zidentyfikować podstawowe przyczyny problemu dodatkowych korepetycji i zajęć uzupełniających.

Do tej pory traktowaliśmy tę kwestię jako problem, którego należy unikać. Wiele miejsc prowadziło „tajne” operacje, aby łapać i karać osoby zaangażowane w korepetycje. Takie podejście do nauczycieli jest niewłaściwe i wymaga innej metody zarządzania, która właściwie oceni korzyści i znaczenie korepetycji w edukacji oraz praktyczne potrzeby rodziców i uczniów.

„Nasze dzieci dorosły, zdały egzaminy i znalazły pracę częściowo dzięki dodatkowym korepetycjom” – podał jako przykład i wyjaśnił, dlaczego zawód lekarza może korzystać z dodatkowych korepetycji, a sektor edukacji nie. Dlatego rozwiązanie problemu dodatkowych korepetycji wymaga zrozumienia jego źródła: wynika on ze zbyt niskiego poziomu życia i dochodów nauczycieli.

Przedstawiciele Zgromadzenia Narodowego prowincji Dong Nai mają nadzieję, że sektor edukacji znajdzie fundamentalne rozwiązania tego problemu, zamiast uciekać się do podejścia „jeśli nie możemy sobie z tym poradzić, to zakażmy”.

Minister Edukacji i Szkolenia Nguyen Kim Son wyjaśnił również kwestię dodatkowych korepetycji przed Zgromadzeniem Narodowym XV kadencji. Minister stwierdził, że dodatkowe korepetycje poza godzinami szkolnymi, w tym przez osoby niepracujące w placówkach oświatowych, są potrzebą, której nie można zakazać.

Wcześniej Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wydało Okólnik nr 17 regulujący korepetycje i zajęcia uzupełniające, klasyfikując je jako warunkowy sektor działalności gospodarczej. Jednak Ustawa o Inwestycjach z 2016 roku usunęła korepetycje z listy warunkowych sektorów działalności gospodarczej, co unieważniło wiele przepisów Okólnika nr 17. Obecnie Ministerstwo Edukacji i Szkolenia proponuje włączenie korepetycji jako warunkowego sektora działalności gospodarczej do Ustawy o Inwestycjach.

Jednakże korepetycje i zajęcia uzupełniające, w których nauczyciele pomijają oficjalne treści nauczania lub przekazują materiał z wyprzedzeniem, są zabronione. Jest to sprzeczne z etyką nauczycielską i jest niedopuszczalne. Minister stwierdził, że potępić należy jedynie istnienie takich korepetycji prowadzonych przez nauczycieli.



Źródło

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podziwiaj olśniewające kościoły, które są „supergorącym” miejscem na wizytę w tym sezonie świątecznym.
Na ulicach Hanoi czuć już świąteczną atmosferę.
Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Moment, w którym Nguyen Thi Oanh sprintem dotarła do linii mety, nie mający sobie równych w 5 Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej.

Sprawy bieżące

System polityczny

Lokalny

Produkt