Natura dodatkowego nauczania i uczenia się nie jest zła.
Le Hoang Ha – uczennica 12. klasy (Viet Yen, Bac Giang ) nie sprzeciwia się dodatkowemu nauczaniu i uczeniu się. Uważa, że ta aktywność jest naprawdę konieczna i uzasadniona, gdy uczniowie dobrowolnie chodzą do szkoły.
Co tydzień, oprócz regularnych zajęć w szkole, Ha zapisuje się na dodatkowe zajęcia popołudniowe w szkole, a wieczorami uczęszcza na 6 dodatkowych zajęć/3 przedmioty (matematyka, fizyka, chemia) w domu. Jej grafik jest napięty przez cały tydzień, ale uczennica nie narzeka, uważając to za swój obowiązek.
Wielu studentów zgadza się, że dodatkowe korepetycje są konieczne. (Zdjęcie ilustracyjne)
„Jeśli chcesz dostać się na Uniwersytet Ekonomiczny , tak jak sobie tego życzysz, nauka i praktyka z dużą intensywnością są oczywiste. Sama wiedza zdobyta na zajęciach lub z podręczników nie wystarczy, musisz ćwiczyć umiejętności radzenia sobie z pytaniami, testami próbnymi… a to można osiągnąć tylko poprzez dodatkowe zajęcia” – powiedziała studentka.
Każda lekcja trwa tylko 45 minut i obejmuje krótkie wprowadzenie do wiedzy oraz kilka prostych pytań praktycznych. Jeśli chcesz pogłębić wiedzę i rozwiązać więcej powiązanych zadań, musisz zapisać się na dodatkowe zajęcia.
Ha uważa, że dodatkowe zajęcia wynikają z naszych potrzeb. Jeśli nauczyciele zadają uczniom prace domowe do samodzielnego wykonania, a oni nie uczęszczają na dodatkowe zajęcia, uczniowie będą mieli trudności z nauką i samodzielnym znajdowaniem rozwiązań tego typu problemów.
Pani Bui Anh Ngoc (44 lata, Ha Dong, Hanoi ) codziennie pokonuje ponad 40 km po mieście, aby zawieźć dwójkę dzieci do domu nauczyciela na dodatkowe zajęcia. Starsze dziecko chodzi do 11. klasy, młodsze do 6., a plan zajęć dodatkowych jest niemal pełny co tydzień. Chociaż trudno jest odebrać, zaopiekować się i opłacić dodatkowe zajęcia dla dzieci, jest bardzo chętna, ponieważ rozumie, że jeśli nie będzie uczęszczać na dodatkowe zajęcia, sytuacja jej dzieci pogorszy się.
Pani Ngoc i jej mąż pracują w fabrykach, ich wykształcenie nie jest wysokie – oboje ukończyli jedynie szkołę zawodową. Tymczasem program nauczania ciągle się zmienia, znacznie odbiegając od wiedzy, którą zdobyła wcześniej. Jeśli rodzina uczy i opiekuje się dziećmi w domu, jest to praktycznie niemożliwe.
„W zeszłym roku, kiedy był w piątej klasie, moje dziecko zadało trudne zadanie matematyczne. Męczyliśmy się z mężem całą noc, nawet przeszukiwaliśmy internet, ale nie potrafiliśmy go rozwiązać, więc się poddaliśmy. Po każdym takim razie zdawałam sobie sprawę, że wiedza w dzisiejszych czasach jest inna, a moje dzieci również są pod ogromną presją odrabiania prac domowych. Bez kogoś, kto by je odpowiednio prowadził i prowadził, będą się uczyć coraz gorzej” – wspominała. Właśnie dlatego, gdy tylko moje dziecko poszło do szóstej klasy, moja rodzina postanowiła zapisać je na dodatkowe zajęcia u nauczyciela.
Od kiedy jej dzieci zaczęły uczyć się w domu jej nauczyciela, czuje się bezpieczniej, zwłaszcza że jej najstarsza córka jest w 11. klasie, co stanowi ważny krok naprzód przed nadchodzącą 12. klasą. Każdego miesiąca jej rodzina wydaje około 4 milionów VND na dodatkowe zajęcia dla dwójki dzieci – to niemała kwota, ale całkowicie możliwa do udźwignięcia.
Korepetycje nie są złe, ale dlaczego są potępiane?
Jako oddany nauczyciel z wieloletnim doświadczeniem w zawodzie, pan Luu Ba Hoang (nauczyciel szkoły średniej w Vinh Yen, Vinh Phuc) wyraził opinię, że natura dodatkowych zajęć dydaktycznych nie jest zła, ponieważ wynikają one z praktycznych potrzeb rodziców i uczniów.
Obecny program nauczania ogólnego jest dość napięty, uczniowie muszą uczyć się wielu przedmiotów jednocześnie, stawiać czoła wielu stresującym i stresującym egzaminom, takim jak egzaminy wstępne do klas specjalnych, egzaminy wstępne do szkół specjalistycznych, egzaminy wstępne na uniwersytety... Tymczasem nauczyciele, mając czas na lekcjach, mogą przekazywać tylko podstawową wiedzę.
Uczniowie i rodzice muszą brać udział w dodatkowych zajęciach, aby uzupełnić i wzbogacić swoją wiedzę. W ten sposób zajęcia dodatkowe pomagają uczniom utrwalać i poszerzać wiedzę, spełniając tym samym wymagania związane z przystąpieniem do wysoce elitarnych egzaminów.
Wielu uczniów uważa, że uczęszczanie na zajęcia dodatkowe pomaga im poszerzyć swoją wiedzę. (Ilustracja: Ngo Nhung)
Z 18-letnim doświadczeniem w nauczaniu i przygotowywaniu do egzaminów dla tysięcy studentów, którzy zdali egzaminy na najlepszych uniwersytetach z medycyny, ekonomii i informatyki... Pan Hoang przeanalizował również, że nie wszyscy nauczyciele mają wielu chętnych do nauki studentów. Dzisiejsi studenci są bardzo inteligentni i szukają tylko nauczycieli, którzy przekazują wiedzę łatwą do zrozumienia, dostosowaną do ich własnych celów, a wiele poprzednich pokoleń studentów zdało egzaminy. Każdy nauczyciel, który zmusza studentów do dodatkowych zajęć o niskiej jakości, będzie pracował tylko przez krótki czas, a później studenci się znudzą i zrezygnują.
„Jak każdy inny zawód, nauczyciele również mają prawo do dodatkowego dochodu poprzez pracę w godzinach nadliczbowych. Nauczyciele ciężko pracują, aby wymienić swoją wiedzę na legalne czesne poza godzinami lekcyjnymi” – powiedział.
Obiektywnie rzecz biorąc, pani Huynh Thi Mai Hoa szczerze stwierdziła, że natura dodatkowego nauczania i uczenia się nie jest zła, ale istnieją powody, dla których zawsze spotyka się z mieszanymi reakcjami opinii publicznej, nawet bojkotem i krytyką.
Wielu nauczycieli zaniedbuje dziś naukę na lekcjach, szukając sposobów na zachęcenie uczniów do udziału w zajęciach dodatkowych, które mogłyby zwiększyć ich dochody. Na zebraniach rodzicielskich na początku roku szkolnego nauczyciele prosili uczniów o samodzielną naukę i ćwiczenia, a następnie dawali im testy, które były zbyt trudne, co powodowało niskie wyniki uczniów. Nie mając innego wyjścia, uczniowie musieli zabierać torby na zajęcia dodatkowe, a rodzice musieli ponosić koszty czesnego.
Co gorsza, są nauczyciele, którzy celowo „ukrywają lekcje” i „zadają pytania”, aby utrzymać uczniów na dodatkowych zajęciach. Dyskryminacja między uczniami uczęszczającymi na dodatkowe zajęcia a tymi, którzy na nie nie uczęszczają, nie jest rzadkością.
Pani Hoa uważa, że w każdym zawodzie są „czarne owce”, ale to nie znaczy, że powinniśmy stanowczo potępiać i zakazywać dodatkowego nauczania i uczenia się. Musimy spojrzeć na to z bardziej wielowymiarowej perspektywy, z perspektywy społeczeństwa, a zwłaszcza osób zarządzających edukacją, zamiast zakazywać i potępiać to jako zło społeczne.
Paradoks „jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, zabroń tego”
Delegat Nguyen Cong Long (Delegacja Dong Nai), stały członek Komisji Sądowniczej, powiedział, że konieczne jest znalezienie podstawowej przyczyny problemu dodatkowego nauczania i uczenia się.
Do tej pory traktowaliśmy ten problem jak problem, zakazany. Wiele miejsc „czai się”, by „wyłapać” przypadki dodatkowego nauczania, zająć się nimi i ukarać. Ten sposób postępowania z nauczycielami nie jest właściwy i potrzebujemy innej metody zarządzania, która właściwie oceni skutki i znaczenie dodatkowego nauczania w edukacji oraz praktyczne potrzeby rodziców i uczniów.
„Nasze dzieci dorastają, zdobywają dobrą pracę i zdają egzaminy, po części dzięki dodatkowym zajęciom” – powiedział , wyjaśniając, dlaczego zawód lekarza może wykonywać dodatkową pracę, a nauczycielom nie. Dlatego, aby rozwiązać problem dodatkowych zajęć dydaktycznych, musimy zrozumieć ich przyczynę. Dodatkowe zajęcia dydaktyczne wynikają z faktu, że poziom życia i dochody nauczycieli są zbyt niskie.
Delegaci Zgromadzenia Narodowego z prowincji Dong Nai mają nadzieję, że sektor edukacji znajdzie fundamentalne rozwiązanie tego problemu, zamiast kierować się zasadą: „jeśli nie możesz sobie z czymś poradzić, to zabroń tego”.
Minister Edukacji i Szkolenia Nguyen Kim Son wyjaśnił również kwestię dodatkowego nauczania i uczenia się przed XV Zgromadzeniem Narodowym. Minister stwierdził, że dodatkowe nauczanie poza godzinami szkolnymi, nawet dla osób niepracujących w placówkach oświatowych, jest potrzebą, której nie można zakazać.
Wcześniej Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wydało Okólnik nr 17 regulujący korepetycje i naukę dodatkową, podnosząc kwestię, że jest to działalność warunkowa. Jednak Ustawa o inwestycjach z 2016 r. usunęła korepetycje z listy warunkowych dziedzin działalności, w związku z czym wiele przepisów Okólnika nr 17 straciło ważność. Obecnie Ministerstwo Edukacji i Szkolenia proponuje, aby korepetycje były warunkową dziedziną działalności w ustawie o inwestycjach.
Jednakże dodatkowe nauczanie, w ramach którego nauczyciele ograniczają oficjalny program nauczania lub realizują go na zajęciach z wyprzedzeniem, jest zabronione. Jest to zgodne z etyką nauczycielską i jest zabronione. Jeśli są nauczyciele, którzy udzielają takich dodatkowych lekcji, to należy to potępić – stwierdził minister.
Źródło

![[Zdjęcie] Wzruszający widok tysięcy ludzi ratujących nabrzeże przed rwącą wodą](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825173837_ndo_br_ho-de-3-jpg.webp)


![[Zdjęcie] Sekretarz generalny To Lam spotyka się z byłym premierem Wielkiej Brytanii Tonym Blairem](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761821573624_tbt-tl1-jpg.webp)
![[Zdjęcie] III Zjazd Patriotyczny Centralnej Komisji Spraw Wewnętrznych](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761831176178_dh-thi-dua-yeu-nuoc-5076-2710-jpg.webp)
![[Zdjęcie] Sekretarz generalny To Lam bierze udział w konferencji gospodarczej wysokiego szczebla Wietnam-Wielka Brytania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825773922_anh-1-3371-jpg.webp)



































































Komentarz (0)