
Mieszkańcy wioski rybackiej Nhon Ly w okręgu Quy Nhon Dong w prowincji Gia Lai zbierają resztki gruzów – zdjęcie: DUC TRONG
Po południu 7 listopada, wzdłuż nadmorskiej drogi w wiosce rybackiej Nhon Ly, fale podwodne wciąż wyrzucały na brzeg setki kilogramów kamieni. Poprzedniej nocy, gdy sztorm nr 13 (Kalmaegi) dotarł do lądu, fale o wysokości kilkupiętrowych budynków zalały osiedle mieszkaniowe, pochłaniając wiele domów.
Fale o wysokości kilkudziesięciu metrów zalewające jednocześnie wiele domów
Przeszukując gruzy swojego domu, Vo Van Tung nie mógł zapomnieć potężnych fal, które uderzyły w jego dom podczas nocnej burzy Kalmaegi.
„Byłem na morzu od dziecka i doświadczyłem wielu dużych fal na morzu, ale nigdy nie widziałem tak przerażającej jak zeszłej nocy. Około zmierzchu wiatr zaczął wiać mocno, a fale bez przerwy się rozbijały. Południowy wiatr i fale o wysokości kilkudziesięciu metrów zniszczyły mój dom” – powiedział zdumiony pan Tung.
Ocenił, że chociaż tajfun Kalmaegi nie przyniósł ulewnych deszczy, to wiatr i fale były znacznie silniejsze niż podczas poprzednich burz.

Dom Vo Van Tunga w wiosce rybackiej Nhon Ly został uszkodzony przez fale morskie - Zdjęcie: DUC TRONG
Teraz Tung i jego żona muszą przenieść swój dobytek i tymczasowo zamieszkać u krewnych. Niechętnie zabiera pozostałe części i rzeczy. „Użyj wszystkiego, co się przyda. Kiedy morze się uspokoi za kilka dni, będziemy mogli łowić ryby, żeby zarobić na życie” – powiedział Tung z goryczą.
Nie tylko pan Tung, również doświadczony rybak, pan Ho Van Sau, mający obecnie 70 lat, po raz pierwszy odczuł straszliwą, niszczycielską siłę fal sztormu Kalmaegi.
Pan Sau urodził się i wychował w tej wiosce rybackiej. Każdego roku doświadcza wielu dużych i małych burz, ale powiedział, że tym razem naprawdę zrozumiał siłę burzy z oceanu.

Fale wypchnęły z morza wiele dużych głazów i rzuciły je na nabrzeże - Zdjęcie: MINH HOA
70-letnia kobieta bezdomna z powodu burzy
„Nigdy w życiu nie widziałam tak niszczycielskiej burzy” – powiedziała 70-letnia Ngo Thi Lanh z wioski rybackiej Nhon Ly. Dodała, że przed uderzeniem huraganu Kalmaegi lokalne władze namawiały mieszkańców do szukania schronienia na wyżej położonych terenach.

Dom pani Ngo Thi Lanh (70 lat, w nadmorskiej wiosce rybackiej Nhon Ly, okręg Quy Nhon Dong, prowincja Gia Lai) został całkowicie zniszczony przez fale i zamienił się w stertę gruzu - Zdjęcie: MINH HOA
Od rana 6 listopada przeniosła część swoich rzeczy do domu krewnego w górnej dzielnicy, aby przetrwać burzę. Kiedy wróciła do domu następnego ranka, pani Lanh zastała stertę gruzu.
„Kiedy wróciłam do domu i zobaczyłam tę scenę, długo stałam nieruchomo, moje kończyny były słabe, serce waliło mi jak młotem. Łóżko i szafa były w ruinie. Teraz nie mam już nic” – szlochała pani Lanh.
Dziś wieczorem pani Lanh musiała zostać u krewnych, ponieważ nie miała gdzie mieszkać. Ponieważ była stara i słaba, wielu młodych mężczyzn z wioski przyszło, aby pomóc jej posprzątać stertę cegieł i kamieni.

Pan Ho Van Sau, 70 lat, po raz pierwszy poczuł straszliwą niszczycielską siłę fal sztormu Kalmaegi - Zdjęcie: DUC TRONG

Śmieci i ceglane mury zapełniły nadbrzeżną alejkę wioski rybackiej Nhon Ly z powodu napierających fal - Zdjęcie: MINH HOA

Wiele dużych skał pod wodą zostało wypchniętych na nabrzeże przez fale - Zdjęcie: MINH HOA
CNOTA - MINH HOA
Source: https://tuoitre.vn/dem-kinh-hoang-trong-bao-kalmaegi-o-lang-chai-nhon-ly-20251107181202238.htm






Komentarz (0)