Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Niepłodna para odnajduje nowe szczęście po podróży

VnExpressVnExpress28/03/2024

[reklama_1]

Podróż do Hiszpanii w celu odprężenia się i urodzenia dziecka pomogła amerykańskiej parze zmienić kierunek i zacząć wieść szczęśliwsze życie.

Jason Luban i Selena Medlen, para z Kalifornii w USA, przez 7 lat starali się o dziecko metodą in vitro, ale bezskutecznie. W 2016 roku, kiedy stan zdrowia męża zaczął się pogarszać, postanowili wyjechać gdzieś, żeby odpocząć. Pojechali do Hiszpanii, nie mając pojęcia, że ​​będzie to „wyprawa zmieniająca życie”.

Dwaj Amerykanie polecieli do Madrytu, a następnie odwiedzili Toledo, Kordobę, Sewillę i Rondę, małe miasteczko w prowincji Malaga. Zaraz po przybyciu Jason zauważył, że Ronda jest pełna energii. „Drzewa kwitły, wszędzie było pełno kolorów” – wspominał Jason. Świętowali tam 38. urodziny Seleny i byli „pod wrażeniem życzliwości ludzi”. Po tej krótkiej wizycie w Rondzie, dwaj Amerykanie zgodnie z planem udali się do Granady.

Jason (w niebieskiej koszulce) i Selena (siedząca obok Jasona) mieli wielu przyjaciół, mieszkając w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Jason (w niebieskiej koszulce) i Selena (siedząca obok Jasona) mieli wielu przyjaciół, mieszkając w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych, dwoje turystów wciąż pamiętało interesujące emocje i szczęśliwe doświadczenia z Rondy. Stan zdrowia Jasona ponownie zaczął się pogarszać, często cierpiał na bezsenność. W wolnym czasie para często szukała cen wynajmu mieszkań w Rondzie i znajdowali je 10 razy niższe niż te, które musieli płacić w Kalifornii. Leżąc na kanapie i myśląc o niepłodności, Jason i Selena zaczęli wyobrażać sobie, jak wyglądałoby ich życie, gdyby nie mieli dzieci. Oboje chcieli cieszyć się możliwością doświadczenia życia w innym kraju, innej kulturze i nauki nowego języka.

Jason i Selena przeprowadzili się do Rondy we wrześniu 2016 roku, zabierając ze sobą zaledwie dwie walizki, po sprzedaży domu i samochodu.

Przyjechali tuż po walkach byków Feria de Pedro Romero. Miasteczko było mniej atrakcyjne niż to, które odwiedzili pięć miesięcy wcześniej, z mniejszą liczbą otwartych sklepów w niedziele i wciąż zaniedbanym po festiwalu. „To było zupełnie inne doświadczenie” – powiedział Jason. Czynsze były wyższe niż się spodziewali, ale i tak znacznie niższe niż w Kalifornii.

Róg ulicy w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Róg ulicy w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Pomimo początkowych trudności, turyści wytrwale poszukiwali pokoju i wynajęli satysfakcjonujące mieszkanie. Oboje zapisali się na kurs języka hiszpańskiego, aby móc się porozumiewać, i szybko przystosowali się do hiszpańskiego stylu życia, choć nadal nie znali niektórych aspektów kultury. Selena przyznała, że ​​miała „trudności z przerwą na lunch”, ponieważ sklepy w mieście były zamykane codziennie między 14:00 a 17:00.

Ale to życzliwość miejscowych poruszyła parę, zwłaszcza po hospitalizacji z powodu wypadku rowerowego i konieczności pilnej operacji. Sąsiedzi stale przynosili jedzenie do szpitala i pytali o zdrowie pary. W Stanach Zjednoczonych ludzie pisali SMS-y i dzwonili, żeby się upewnić. Ale w Rondzie, kiedy Jason został wypisany ze szpitala, przyszli, żeby się przywitać i przytulić.

Oboje zdali sobie sprawę, że mieszkając w Stanach Zjednoczonych, rzadko mieliby czas na wspólne spędzanie czasu z powodu napiętego grafiku pracy. Jednak w tym małym miasteczku mogą spędzać ze sobą więcej czasu. Stan zdrowia Jasona również poprawił się dzięki regularnym dojazdom rowerowym z grupami. Aby związać koniec z końcem, Selena pracuje zdalnie dla kancelarii prawnych w USA, a Jason założył stronę internetową z usługami konsultingowymi, związaną z jego specjalizacją.

Jason szacuje, że mieszkając w Rondzie, wydają na jedzenie jedną piątą tego, co w Kalifornii. Koszty utrzymania są o jedną ósmą lub dziesiątą niższe, a koszty opieki zdrowotnej o jedną ósmą niższe. Para pracuje więc 20 godzin tygodniowo i wciąż udaje im się żyć komfortowo.

„Mamy więcej czasu na gotowanie, więc oszczędzamy więcej. Mamy więcej czasu na ćwiczenia, więc czujemy się zdrowiej” – mówi Selena.

Jason pozuje do zdjęcia z grupą rowerzystów w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Jason pozuje do zdjęcia z grupą rowerzystów w Rondzie. Zdjęcie: CNN

Siedem lat po przeprowadzce do Rondy para wiedzie teraz ustabilizowane życie. Mają psa o imieniu Lola Supernova. Każdego roku analizują swoje dotychczasowe osiągnięcia i zastanawiają się, czy chcą tu zostać. Nie kupują, lecz wynajmują, ponieważ zależy im na prostocie i elastyczności. Wynajem pozwala im przeprowadzić się w dowolne miejsce, jeśli zmienią zdanie. Nadal wracają do Stanów Zjednoczonych, aby odwiedzić przyjaciół i często są zaskoczeni rosnącymi cenami spowodowanymi inflacją.

W wieku 53 lat wciąż nie mają dzieci, a Jason „czuje się za stary”, żeby się przeprowadzić. Nie planują też adopcji ze względu na finanse i inne czynniki. Zamiast tego skupiają się na tym, by ich życie było jak najprzyjemniejsze.

Anh Minh (według CNN )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Turyści z Zachodu chętnie kupują zabawki z okazji Święta Środka Jesieni na ulicy Hang Ma, by dać je swoim dzieciom i wnukom.
Ulica Hang Ma lśni kolorami środka jesieni, młodzi ludzie z entuzjazmem nieustannie się tam meldują
Przesłanie historyczne: Drewniane bloki z pagody Vinh Nghiem – dokumentalne dziedzictwo ludzkości
Podziwiając ukryte w chmurach pola wiatrowe nadbrzeżne Gia Lai

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;