Cudowny moment podczas dotarcia na szczyt Fansipan – zdjęcie udostępnione przez autora
Wiosna jest jak łagodna wróżka, ostrożnie dotykająca swoją magiczną różdżką wszystkich stworzeń pogrążonych w długim zimowym śnie. Potem: „Nagle setki strumieni/Podnoszą się i radośnie szemrzą/Nagle tysiące ptaków/Podnoszą się i głośno śpiewają”. Nagłe i potężne przebudzenie, by dołączyć do tętniącego życiem tańca nieba i ziemi, by wczuć się w atmosferę narodowego święta Tet.
Aby nie przegapić miejsca znanego jako „miejsce, gdzie niebo spotyka się z ziemią”, gdzie piękno jest „ciche” i czyste, wybraliśmy Sa Pę na wiosenną podróż z przyjaciółmi z Wietnamu i Tajwanu.
Nasza trzydniowa podróż rozpoczęła się na szczycie Fansipan – dachu Indochin, na wysokości 3143 m n.p.m. Podziwianie całego indochińskiego nieba z rodziną i przyjaciółmi było wspaniałym przeżyciem.
Brama Niebios Thanh Van Dac Lo zaprojektowana w stylu architektury dynastii Ly – zdjęcie udostępnione przez autora
Po przejechaniu przez drogi kwiatów Ban i przejechaniu przez wioski u podnóża góry, udaliśmy się kolejką linową przez dolinę Muong Hoa, na odcinku ponad 6 km, aby zobaczyć majestatyczne klify, cieszyć się powietrzem i naturą północno-zachodnich gór i lasów.
Po dotarciu na szczyt Fansipan temperatura spadła do 7 stopni Celsjusza, wiał silny wiatr, a mgła otulała nam twarze warstwami – zimna, ale niezwykle orzeźwiająca. Rozległ się dźwięk pobliskiego dzwonu świątynnego, powoli rozpuszczając naszą podświadomość w chmurach i niebie.
Zdobywanie dachu Indochin – zdjęcie udostępnione przez autora
Stojąc na szczycie, gdzie czerwień wietnamskiej flagi powiewała na wietrze, każdy z nas poczuł głęboko skrywane emocje. W tej chwili Fansipan na zawsze pozostanie najwyższym szczytem Indochin. Ale Fansipan nie jest już legendą, nie jest już marzeniem, lecz rzeczywistością, prawdą. Staliśmy na szczycie najwyższej góry Wietnamu z dumą i wzruszeniem dla naszej ojczyzny.
Naszym drugim celem jest szklany most Rong May na wysokości 2200 m n.p.m. Projekt szklanego mostu w Sa Pa obejmuje główne części ścieżki wewnątrz góry, system szklanych wind oraz szklany most zbudowany zgodnie z międzynarodowymi standardami, pierwszy w Wietnamie.
Pierwszą rzeczą, która nas czekała, były magiczne krajobrazy gór, krętych przełęczy, białych wodospadów i legendarnego pasma Hoang Lien Son. Na tak imponującej wysokości, uczucie „wiejącego wiatru, igraszki chmur” odczuwaliśmy stojąc na moście wystającym 60 metrów od klifu, tuż poniżej zaś rozciągał się panoramiczny widok na „tysiącmilową otchłań”.
Podróż Szklanym Mostem Smoczej Chmury nie jest dla osób o słabych nerwach ani z lękiem wysokości! Jeśli to Ci nie wystarczy, czeka tu na Ciebie mnóstwo ekscytujących atrakcji, takich jak jazda na rowerze górskim, zjeżdżalnie, tyrolki na wysokości tysięcy metrów...
Turyści próbują przeżyć dreszczyk emocji na szklanym moście Rong May – zdjęcie: THUY HA
Po zdobyciu szczytu i doświadczeniu dreszczyku emocji, przeszliśmy prawie 1000 schodów do wioski Cat Cat, aby zobaczyć oszałamiający wodospad u zbiegu trzech rzek. Droga do wioski prowadzi przez góry i zielone drzewa, tworząc niezwykle piękną i wyrazistą ramę horyzontu.
Utwardzona droga w centralnej części, niezwykłe naturalne krajobrazy i dziesiątki atrakcyjnych miniatur. Biały wodospad, mostek nad strumieniem, huśtawka, rustykalne drewniane domy...
Wszyscy przywdziali tradycyjne stroje Mongów, przebrali się za miejscowych chłopców i dziewczęta i zaśpiewali pieśń „Wiosna zawitała do gór i lasów/ Wznieśmy toasty, aby uczcić/ Módlmy się o rok pokoju/ Dobrobyt dla wioski…”. Ta radosna pieśń do dziś we mnie rezonuje.
Najciekawszym punktem podróży była tutejsza kuchnia . Jedliśmy czarnego kurczaka w ogrodzie w miasteczku Ta Phin; gulasz z jesiotra w Sa Pa; grillowaną wieprzowinę, wędzonego bawolego mięsa, ryż z bambusem, typowe dla zimnej pogody warzywa – kwintesencję dań górskich i leśnych; wino kukurydziane – słynne wino z Sa Pa; dania z kleistego ryżu o wyrazistym północno-zachodnim smaku… wszystkie te smaki były wspaniałe.
Dzięki pełnemu entuzjazmu prowadzeniu, nie zapomnieliśmy o zameldowaniu się w miejscach oferujących „milion widoków”, takich jak Sun Plaza, kawiarnia w Best View, w której można było obserwować chmury, starożytny kościół...
Ciesz się pięknymi widokami i pysznym jedzeniem w gronie przyjaciół – Zdjęcie udostępnione przez autora
Choć podróż była krótka, wystarczyła, by oczarować nas pięknem gór. Tutejsi ludzie również wzbudzili w nas podziw za ich entuzjazm, życzliwość i szczerość. Ale po dotarciu na miejsce zrobiło nam się żal mieszkańców Sa Pa, ponieważ są tam niebezpieczne osuwiska, skały i strome zbocza, przez które ludzie muszą codziennie pokonywać drogę do miasta, aby zarobić na życie.
Po tej podróży, w milczeniu dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do urzeczywistnienia tej legendy, dzięki czemu możemy poznać i przedstawić znajomym na całym świecie bogaty, piękny i wiecznie żywy Wietnam. Sa Pa to miejsce, które Ty i ja powinniśmy odwiedzić choć raz w życiu.
Termin nadsyłania zgłoszeń do konkursu „Mój Tet Moment” dobiegł końca.
Konkurs „Moje Chwile Tet”, który odbędzie się od 25 stycznia do 24 lutego, jest okazją dla czytelników do podzielenia się najpiękniejszymi chwilami i niezapomnianymi przeżyciami ze święta Tet w gronie rodziny i przyjaciół.
Komitet Organizacyjny otrzymał w ciągu ostatniego miesiąca prawie 600 artykułów od czytelników. Wybrano ponad 50 artykułów, które są publikowane w serwisie Tuoi Tre Online . Chcielibyśmy podziękować czytelnikom za nadesłanie zgłoszeń i śledzenie konkursu, który odbył się podczas tegorocznego Tet Giap Thin.
Niektóre artykuły będą nadal publikowane w najbliższej przyszłości.
Uroczystość wręczenia nagród i podsumowanie spodziewane są w marcu 2024 r. Struktura nagród obejmuje 1 pierwszą nagrodę (15 milionów VND w gotówce i upominki), 2 drugie nagrody (7 milionów VND i upominki), 3 trzecie nagrody (5 milionów VND i upominki).
Program jest sponsorowany przez HDBank .
Źródło
Komentarz (0)