Cena kontraktów terminowych na ropę Brent wzrosła o 61 centów, czyli 1%, do 64,73 dolarów za baryłkę o godz. 13:58 czasu wietnamskiego. Cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) wzrosła o 62 centy, czyli 1%, do 61,10 dolarów za baryłkę.
Amerykański gigant energetyczny poinformował w piśmie złożonym do organów regulacyjnych o pożarze w swojej rafinerii o wydajności 290 tys. baryłek dziennie, w której produkuje się głównie benzynę, paliwo lotnicze i olej napędowy.
Jednakże w tym tygodniu ceny ropy Brent i WTI spadły odpowiednio o 7,6% i 7% w porównaniu z poprzednim tygodniem, gdyż rynek spodziewa się, że Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej sojusznicy, grupa OPEC+, będą nadal zwiększać produkcję pomimo obaw o nadpodaż.
Agencja Reuters, cytując źródła, twierdzi, że OPEC+ może zgodzić się na zwiększenie produkcji nawet o 500 tys. baryłek dziennie w listopadzie 2025 r., czyli trzykrotnie więcej niż w październiku 2025 r., ponieważ Arabia Saudyjska chce odzyskać udziały w rynku.
Jeśli OPEC+ ogłosi pod koniec tygodnia zwiększenie wydobycia o 500 000 baryłek dziennie, może to być podwyżka na tyle duża, że spowoduje dalszy spadek cen ropy, początkowo do 58 dolarów za baryłkę, a następnie spadek do rocznego minimum wynoszącego około 55 dolarów za baryłkę – uważa analityk Tony Sycamore z IG.
Zgodnie z planem ogłoszonym na początku zeszłego miesiąca, osiem krajów członkowskich OPEC+ zwiększy produkcję o 137 000 baryłek dziennie do października 2025 r. Ten krok, a także wznowienie przez Irak eksportu ropy naftowej z Kurdystanu przez Turcję w wysokości 150 000–160 000 baryłek dziennie po ponad dwuletniej przerwie, przy czym liczba ta może wzrosnąć do 230 000 baryłek dziennie, wywołały obawy o nadpodaż.
Oprócz czynników podażowych, na ceny ropy naftowej wpływają także napięcia geopolityczne , zwłaszcza konflikt na Ukrainie, a także rozwój sytuacji w Strefie Gazy i możliwość przywrócenia handlu przez Kanał Sueski.
Analitycy twierdzą, że podaż OPEC+ może dalej rosnąć, ponieważ w nadchodzących miesiącach nastąpi spowolnienie globalnych operacji rafinacji ropy naftowej z powodu konserwacji i sezonowego spadku popytu, co przyspieszy magazynowanie ropy w USA i innych krajach.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) podała 1 października, że zapasy ropy naftowej, benzyny i destylatów w kraju wzrosły w ubiegłym tygodniu z powodu zmniejszonej działalności rafineryjnej i mniejszego popytu.
Analitycy JPMorgan twierdzą, że wrzesień był punktem zwrotnym, gdyż rynek ropy naftowej stanął w obliczu ryzyka znacznej nadpodaży w czwartym kwartale 2025 r. i w przyszłym roku.
Tymczasem ministrowie finansów państw Grupy Siedmiu (G7) wiodących państw uprzemysłowionych oświadczyli 1 października, że podejmą działania mające na celu zwiększenie presji na Rosję, poprzez wywarcie nacisku na państwa, które nadal zwiększają zakupy ropy naftowej z tego kraju.
Według statystyk ceny ropy Brent spadły o około 10,5% od początku 2025 r. z powodu zwiększonej produkcji OPEC+ i niepewnego globalnego popytu wywołanego wpływem polityki handlowej USA.
Source: https://baotintuc.vn/thi-truong-tien-te/gia-dau-chau-a-huong-toi-tuan-giam-manh-nhat-trong-3-thang-20251003150332796.htm
Komentarz (0)