Rezerwat Biosfery Mangrowe Can Gio, o łącznej powierzchni ponad 75 700 hektarów, słynie z gęstej sieci rzek oraz bogatej flory i fauny. Jest uważany za „zielone płuca” Ho Chi Minh, przyczyniając się do regulacji klimatu i ochrony środowiska naturalnego.
Las, niegdyś mocno zdewastowany podczas wojny, odrodził się dzięki sadzeniu i odbudowie przez miejscową ludność oraz młodzieżowych wolontariuszy. Obecnie las Can Gio zazielenił się i jest domem dla ponad 130 gatunków ryb, 130 gatunków ptaków, 31 rzadkich gadów, 19 gatunków ssaków, ponad 150 gatunków roślin i setek gatunków bezkręgowców wodnych.
Le Tien (po lewej, dzielnica Phu My, Ho Chi Minh) powiedział: „Wcześniej wielokrotnie odwiedzałem rezerwat przyrody w lesie Sac, ale głównie spacerowałem po szlakach. Tym razem doświadczenie z deską SUP dało mi zupełnie inne doznania. Możliwość przepłynięcia przez naturalne „niebiańskie bramy” i delektowania się chłodną bryzą pośród zielonego lasu sprawiła, że poczułem się tak odświeżony, jakbym naładował się energią po ciężkim dniu pracy”.
Can Gio to obszar słonawych wód, gdzie słona woda z Morza Wschodniego spotyka się ze słodką wodą z systemu rzecznego Sajgon- Dong Nai , tworząc unikalny ekosystem namorzynowy. To środowisko jest szczególnie sprzyjające akwakulturze, takiej jak ostrygi skalne, sercówki, małże, kraby, babki itp. Podróż łodzią ze skraju lasu zajmuje zaledwie około 15 minut, a odwiedzający mogą dotrzeć do farm ostryg ukrytych w chłodnej, zielonej przestrzeni.
Po wysianiu nasion, pierwszą partię zbiera się po około 2 latach, a kolejną co 8-10 miesięcy. Patrząc z góry, plastikowe beczki z podłożem do hodowli ostryg ułożone są w regularną siatkę, tworząc wyrazisty obraz pośrodku rzeki.
Kieu Oanh (Dzielnica 7, Ho Chi Minh), która wielokrotnie odwiedzała Can Gio, aby odwiedzić miejsca nadmorskie, powiedziała, że była naprawdę zaskoczona, gdy po raz pierwszy zagłębiła się w las namorzynowy. „Pierwsze wrażenie to chłodna i cicha przestrzeń, słychać tylko śpiew ptaków i szum wody uderzającej o korzenie namorzynów. Powietrze jest tu bardzo świeże, z lekkim słonym zapachem morza zmieszanym z aromatem drzew, co daje przyjemne uczucie bliskości z naturą” – powiedziała Oanh.
Doświadczenie pływania na desce SUP w środku namorzynowego lasu pozostawiło Oanh wiele niezapomnianych wrażeń. Początkowo była dość zaniepokojona, bo bała się utraty równowagi, ale gdy się przyzwyczaiła, uczucie lekkiego unoszenia się na powierzchni wody przyniosło jej relaks i spokój. Najbardziej imponującym momentem dla niej była chwila stania pośrodku spokojnej wody i obserwowania, jak drzewa namorzynowe odbijają swoje odbicie. Czasami zatrzymywała się w środku lasu, słuchając śpiewu ptaków i obserwując promienie słońca prześwitujące przez liście – moment, który Oanh, jak twierdziła, trudno znaleźć gdziekolwiek indziej w mieście, który przyniósłby jej takie uczucie.
Kha Thien Loc, przedstawiciel grupy Can Gio Location, liczącej ponad 68 000 członków, powiedział, że odwiedzający mogą tu pływać na desce SUP przez lasy namorzynowe, podziwiać białe i kwaśne namorzyny, delektować się białym sosem rybnym, kokosami wodnymi... i delektować się świeżymi daniami z owoców morza, takimi jak krewetki modliszkowe, ostrygi, małże i ryby. W dni odpływu odwiedzający mogą również brodzić w błocie, aby łowić kraby i krewetki modliszkowe, lub poznać specyfikę akwakultury, typową dla tutejszych słonawych wód.
Dla wielu turystów Can Gio to nie tylko port morski Ho Chi Minh, ale także bogaty ekologicznie obszar, który warto poznać. „Czuję tu rzadki spokój, przyjaznych ludzi i przyrodę, która wciąż zachowuje swoje dzikie, rustykalne piękno. Na pewno wrócę, żeby zobaczyć ludzi zbierających ostrygi, łowiących owoce morza lub pływających łodzią pośrodku lasu kokosowego” – powiedział Oanh.
Las namorzynowy Can Gio został wpisany na Listę Światowego Rezerwatu Biosfery UNESCO w 2000 roku. Oprócz zwiedzania lasów namorzynowych, turyści mogą odwiedzić wyspę Thieng Lieng – jedyny model turystyki społecznościowej w Ho Chi Minh City, odwiedzić obszar turystyczny Vam Sat lub Wyspę Małp, dowiedzieć się o Festiwalu Wielorybów w Can Gio lub po prostu rozbić obóz, obserwować morze i cieszyć się świeżym powietrzem.
znews.vn
Źródło: https://lifestyle.znews.vn/giua-rung-ngap-man-can-gio-post1591822.html
Komentarz (0)