Łańcuchy dostaw dotknięte zawaleniem się mostu Francisa Scotta Keya w Baltimore Więcej „wsparcia” dla firm, które chcą w większym stopniu uczestniczyć w globalnym łańcuchu dostaw |
Od czasu ukończenia w 1914 roku, ten sztuczny szlak wodny zrewolucjonizował światowy handel, skracając dystans, czas i koszty transportu statków towarowych między Oceanem Atlantyckim a Spokojnym . Jednak przedłużająca się susza, która rozpoczęła się w połowie 2023 roku, wywarła presję na funkcjonowanie kanału, zakłócając normalny przepływ globalnego handlu i łańcuchów dostaw.
84-kilometrowy kanał wykorzystuje złożony system śluz, które podnoszą duże statki z jednego końca, przeprowadzają je przez Przesmyk Panamski i opuszczają na drugim. Aby działać, śluzy wymagają pompowania milionów galonów wody z pobliskich jezior do kanału. Po jednej z najgorszych susz ostatnich lat, poziom wody w jeziorze Gatun, głównym źródle wody dla kanału, spadł do poziomu krytycznego.
Róg Kanału Panamskiego |
W odpowiedzi władze Panamy zaostrzyły ograniczenia dotyczące tranzytu i ruchu na kanale. Dzienna liczba tranzytów stopniowo spadała w listopadzie 2023 roku, po czym nieznacznie wzrosła do 24 od 16 stycznia, a ostatnio do 27 do końca marca. W normalnych warunkach kanał może obsłużyć do 40 tranzytów dziennie.
Ograniczenia doprowadziły do wydłużenia czasu oczekiwania na przeprawę przez kanał, zwłaszcza dla tankowców – statków przewożących produkty ropopochodne i inne ładunki płynne – i zmieniły globalne szlaki żeglugowe. Armatorzy zaczęli omijać kanał, wybierając długie i niebezpieczne alternatywy. Egipski Kanał Sueski, łączący Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym, stanie się główną alternatywną trasą dla tankowców LNG do listopada 2023 roku.
Po nasileniu się ataków Huti na statki na Morzu Czerwonym w grudniu 2023 r., więcej amerykańskich statków LNG zmierzających do Azji obierało dłuższą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei w Afryce. Dostawy LNG z USA do Azji przez Kanał Panamski spadły o 7% rok do roku do końca 2023 r. Do marca nie wysyłano żadnych wolumenów LNG z USA do Azji przez Kanał Sueski ani Panamski, a chociaż dostawy przez Kanał Sueski lub Panamski jeszcze się nie rozpoczęły, ruch wokół Przylądka Dobrej Nadziei pozostaje wysoki.
Ograniczenia przepustowości w Kanale Panamskim zaczynają wpływać na łańcuchy dostaw. Dłuższe rejsy doprowadziły do ograniczenia dostaw, wzrostu kosztów i opóźnień w dostawach towarów, od rafinowanych produktów naftowych i LNG po produkty rolne . Na rynku czystych tankowców eksport produktów rafinowanych z wybrzeża Zatoki Meksykańskiej w USA na zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej spadł o 57% rok do roku w październiku 2023 roku.
Kontenerowce nie odczuły jeszcze skutków ze względu na swój priorytet, choć sytuacja ta ulega zmianie, ponieważ władze coraz uważniej przyglądają się rankingom, decydując, kto dokąd i kiedy przepłynie przez kanał. Wąskie gardło na kanale, w połączeniu z pogłębiającymi się skutkami zmian klimatu i ryzykiem wojny na Morzu Czerwonym, rzuca światło na logistykę transportu morskiego i potencjalne wyższe ceny dla konsumentów, ponieważ koszty frachtu i inne koszty są ostatecznie przerzucane na produkty transportowane drogą morską.
Wraz ze wzrostem liczby statków decydujących się na dłuższe rejsy, podaż w poszczególnych regionach może wpływać na stawki frachtowe; im więcej statków jest załadowanych i przewozi ładunki na duże odległości, tym mniejsza jest przepustowość w danym momencie. Nagły popyt na eksport produktu, takiego jak LNG lub produkty ropopochodne, poza kluczowy region Zatoki Meksykańskiej w USA może oznaczać gwałtowny spadek podaży statków transportujących te produkty, co potencjalnie może doprowadzić do ponownego wzrostu stawek frachtowych.
Problem suszy na Kanale Panamskim i wynikające z niego ograniczenia w żegludze podnoszą kwestię długoterminowej rentowności tego szlaku wodnego jako kanału handlu międzynarodowego. Dlatego też rozważane są rozwiązania mające na celu złagodzenie skutków przyszłych susz.
Źródło
Komentarz (0)