
Prognozy wskazują na gwałtowny wzrost udziału Chin w globalnym rynku motoryzacyjnym
Chińscy producenci samochodów nadal znacząco zwiększają swoje wpływy na rynku światowym . Według prognoz firmy konsultingowej Alix Partners, do 2030 roku ich udział w rynku globalnym ma wynieść 30%.
Główną siłą napędową wzrostu chińskich producentów samochodów jest solidność rynku krajowego, który według prognoz do 2030 roku będzie stanowił ponad trzy czwarte krajowego rynku. Ponadto, duzi producenci, tacy jak BYD, Geely czy Chery, również znacząco zwiększają swoją aktywność na rynkach zagranicznych, zwłaszcza na rynkach wschodzących, takich jak Ameryka Południowa, Bliski Wschód i Azja Południowo-Wschodnia, a także wkraczają na duże rynki, takie jak Europa. Obecnie przedstawiciele Unii Europejskiej poszukują środków, które uchronią krajowych producentów przed obawami związanymi z nadchodzącą falą chińskich samochodów.
W obliczu rosnącej presji europejscy producenci samochodów zorganizowali niedawno nadzwyczajne spotkanie w Brukseli z przewodniczącą Ursulą von der Leyen, aby omówić strategię polityczną. W spotkaniu uczestniczyli liderzy Renault, Stellantis, BMW i Mercedesa. Producenci zaproponowali wydłużenie terminu obowiązywania norm środowiskowych, zwłaszcza dla lekkich ciężarówek i małych samochodów osobowych, które mają trudności z pełną elektryfikacją. Zaapelowali również o umożliwienie rozwoju różnorodnych technologii energetycznych, nie tylko pojazdów w pełni elektrycznych.
Komisja Europejska wykazała się pewną dobrą wolą, zgadzając się na przyspieszenie przeglądu polityki z 2026 roku na koniec 2025 roku i jest otwarta na dyskusję na temat przepisów dotyczących pojazdów użytkowych oraz rozważenie złagodzenia standardów dla małych samochodów elektrycznych. Eksperci branżowi twierdzą jednak, że ta reakcja jest zbyt powolna w porównaniu z tempem rozwoju chińskich firm.
„Rynek nie czeka na Brukselę” – ostrzegł John Elkann, prezes Stellantis, podczas Salonu Samochodowego w Monachium. Podczas gdy Pekin przyspiesza działania na wszystkich płaszczyznach – od technologii akumulatorów, przez łańcuchy dostaw, po sieci eksportowe – Europa wciąż tkwi w biurokracji i niezdecydowaniu. Bez podjęcia szybkich działań europejski przemysł motoryzacyjny może stracić swoją historyczną pozycję, oddając globalne pole do popisu chińskim konkurentom.
Source: https://vtv.vn/thi-phan-o-to-trung-quoc-tren-toan-cau-du-bao-tang-manh-100251006215244669.htm
Komentarz (0)