Fani skandowali hasła, a światła tysięcy pałeczek świetlnych mieszały się z olśniewającym blaskiem sceny, tworząc barwny i niezapomniany obraz muzyczny .
HIEUTHUHAI, Anh Tú Atus, Quang Hùng MasterD i 27 innych „braci” dali porywające występy, pozostawiając głębokie wrażenie w sercach publiczności, szczególnie młodych ludzi z pokolenia Z.
Wybuchowa muzyka nocą w deszczu "przez noc"

Song Luan (w dżinsowej kurtce, w środku) i jego „bracia” rozbawili scenę w deszczu, dając imponujący występ podczas muzycznego wieczoru.
Gdy tylko na stadionie My Dinh zabrzmiały pierwsze dźwięki muzyki, w Hanoi zaczął padać ulewny deszcz. Jednak, wbrew przewidywaniom wielu, publiczność nie tylko nie opuściła stadionu, ale wręcz się „wypaliła”.
Ponad 30 000 fanów ubranych w płaszcze przeciwdeszczowe wypełniło trybuny, śpiewając wszystkie piosenki i tańcząc w rytm żywiołowej muzyki i jasnych świateł scenicznych.
Atmosfera na szóstym koncercie (koncercie na żywo) Anh trai say hi szybko się rozgrzała, pomimo ulewnego deszczu. Znane przeboje były grane jeden po drugim, takie jak: Ngao ngo, Tinh dau qua tau, Bao loi con chua noi, Icon, Banh, Dau la cua em, No fear no star, Hao quang, Catch me if you can, Loss of connection ... i sprawiły, że publiczność śpiewała chóralnie, tworząc wybuchowy, imponujący moment w ulewnym deszczu.

Od lewej do prawej: HIEUTHUHAI, Anh Tú Atus, Erik i Jisol w togach ukończenia szkoły, „imprezują” ostro w deszczu, doprowadzając publiczność do nieustannego krzyku.
W szczególności, gdy zabrzmiała piosenka „Ngao Ngo” , cały stadion eksplodował. HIEUTHUHAI, Erik, Atus i Jsol pojawili się w togach absolwentów, tworząc scenę zarówno pełną humoru, jak i emocji.
Jsol zażartował: „Wreszcie nadeszło, ukończmy razem szkołę!”, wywołując radosny śmiech publiczności. Anh Tu Atus zaimponował publiczności swoją refleksją, pytając: „Czy wszyscy mają płaszcze przeciwdeszczowe?”.
Tymczasem HIEUTHUHAI rozpalił strefę kibica swoją niezwykle stylową togą, przystojnym wyglądem i „zapierającą dech w piersiach” charyzmą. Młodzieńczy i przyjazny występ sprawił, że tysiące widzów tańczyło w deszczu w rytm każdej melodii.

HIEUTHUHAI wzbudził sensację swoim przystojnym wyglądem, „zdobył serca” fanów i przyciągnął wszystkie spojrzenia na scenie.
Tuż po koncercie otwierającym, MC Tran Thanh pojawił się pośród niekończących się wiwatów publiczności. Widząc dziesiątki tysięcy ludzi wciąż stojących w deszczu, by oglądać i dopingować artystów, zażartował i powiedział wzruszony: „To ostatnia noc, więc padał ulewny deszcz, by móc być świadkiem naszej miłości. Dziękuję wszystkim!”.
Tran Thanh nieustannie wykrzykiwał: „Och, publiczność, jaka szkoda!”, „biedactwo”, „romantyczne jak koreański film”... Widząc tłum wciąż stojący na scenie, a płaszcze przeciwdeszczowe zakrywały całą publiczność, wybuchnął śmiechem i zapytał głośno: „Czy macie jeszcze siłę, żeby się huśtać?”.
Tran Thanh , który jest z Anh Trai od samego początku, nie krył swoich emocji, gdy był świadkiem entuzjazmu publiczności i artystów podczas ostatniego koncertu w Hanoi.
Stojąc na scenie, pośród ulewnego deszczu, prowadzący powiedział: „Pada tak mocno, a ty nie wracasz. Nie mogę po prostu rzucić się na dół, żeby wszystkich przytulić i pocałować. Hanoi, dlaczego jesteście tacy uroczy? Prowadziłem wiele koncertów w życiu, ale nigdy nie widziałem tak uroczego jak ten. Tego wieczoru musimy sobie nawzajem podziękować. Razem stworzyliśmy wczorajszy piękny wieczór”.
Grupa „Anh trai say hi” rozbawiła stadion My Dinh, a publiczność śpiewała głośno całą noc w ulewnym deszczu ( wideo : Le Phuong Anh).
„Bao Loi Con Chua Noi” było jednym z najbardziej wzruszających wykonań koncertu, zwłaszcza tuż przed Dniem Matki (11 maja). Utwór brzmiał jak serdeczne przesłanie, wyraz wdzięczności skierowany do rodziców.
Na scenie artyści Duong Domic, Anh Tu Atus, Song Luan, Quang Trung i Anh Tu delikatnie utrzymywali rytm, zachęcając publiczność do śpiewania pełnych emocji piosenek, by złożyć życzenia swoim matkom.
Piosenka Bao loi con chua noi nie tylko poruszyła publiczność, ale stała się również jednym z najbardziej imponujących punktów kulminacyjnych tego muzycznego wieczoru.
Koncert rozpoczął się od ekscytującego „wielkiego zagrania”: artyści wjechali na scenę na dużych motocyklach w ulewnym deszczu, wywołując ekscytację wśród publiczności. Atmosfera osiągnęła punkt kulminacyjny, gdy raper Tlinh nagle się pojawił, wnosząc ognistą energię, która eksplodowała całą sceną.

Występ raperki tlinh wywołał poruszenie wśród całej publiczności (zdjęcie: zrzut ekranu).
W wyjątkowym stroju Tlinh wyłoniła się niczym „królowa” z tłumu. Światła sceny lśniły, deszcz wciąż padał, a publiczność na dole wiwatowała i wykrzykiwała jej imię.
Każda zwrotka utworu „I'm thinking about you” rozbrzmiewała w całym My Dinh Stadium unisono. Wiele osób stwierdziło, że był to jeden z najbardziej „przyjemnych dla ucha, przyjemnych dla oka” i niezapomnianych momentów koncertu.
Podczas wykonania utworu „Cu De Anh Roi Di” scena rozbłysła, gdy pojawił się gość – Bao Anh. Ubrana w elegancki strój, wokalistka szybko przyciągnęła wzrok wszystkich swoją promienną urodą i urzekającą charyzmą. Publiczność nie przestawała podziwiać i wiwatować za każdym razem, gdy podnosiła głos.
To już drugi raz, kiedy Bao Anh bierze udział w koncercie Anh trai say hi , po pierwszym występie we wrześniu 2024 roku. Jej powrót nie tylko przynosi poczucie znajomości, ale także przyczynia się do stworzenia jednego z najbardziej niezapomnianych momentów tego wieczoru muzycznego.

Bao Anh (w środku) śpiewała razem ze swoimi „braćmi” na scenie, stojąc w deszczu na stadionie My Dinh.
Atmosfera wieczoru muzycznego stawała się coraz bardziej „gorąca” za sprawą serii hitów w wykonaniu takich artystów jak: Don't care, Sincere, Proud, Call for me ... Choć scena była śliska z powodu deszczu, każdy krok taneczny był zdecydowany, precyzyjny i pełen energii – pokazując profesjonalizm i oddanie artystów dla publiczności.
Publiczność nie tylko stała i oglądała, ale stała się częścią koncertu – największym „chórem” wieczoru. Kiedy HIEUTHUHAI wykonał swój nowy utwór „Crocodile Tears ” w jaskrawoczerwonym stroju, cały stadion zdawał się współbrzmieć z każdą melodią. Zaraz potem Quang Anh Rhyder i Anh Biet Roi sprawili, że wiele osób ze wzruszenia ocierało łzy.
Atmosfera jeszcze bardziej eksplodowała, gdy Erik pojawił się z utworem „Even if it’s the end of the world ”, doprowadzając emocje do punktu kulminacyjnego. Duc Phuc delikatnie zamknął solową partię artystów utworem „Cham em ca mot doi” – pełnym emocji i ciepła.


Moment, w którym Anh Tu „Voi Ban Don” i Quang Hung MasterD zaśpiewali w deszczu, wywołał wiele emocji.
Aktorzy obsady „Anh trai say hi” płakali i żegnali się w ulewnym deszczu.
Zgodnie z pierwotnym planem, koncert miał trwać do 23:00. Jednak zakończył się pół godziny wcześniej – o 22:30 – w deszczu, a wszyscy 30 „braci” pożegnało się z wielkim wzruszeniem.
Kulminacyjnym momentem zakończenia było wspólne wyjście 30 artystów na scenę, machanie szalikami i wspólne śpiewanie medley'a Say hi never say goodbye - zbiorowego uścisku wysłanego do publiczności, zamykającego finałowy występ momentem, który był zarówno genialny, jak i wzruszający.
MC Tran Thanh zaapelował do publiczności o włączenie latarek: „To jest moment, w którym opowiemy naszym dzieciom i wnukom: «Babcia i dziadek kiedyś poszli na koncert w deszczu, jakie piękne były widoki!»
Kiedy nadszedł czas pożegnania, wielu artystów nie kryło wzruszenia. Quang Hung Master D podziękował publiczności i swoim „braciom”, którzy pomogli mu „wymazać” przydomek „pasierba narodowego”. „Nigdy nie czułem miłości tak wyraźnie. Dziękuję, że zawsze jesteście ze mną” – powiedział wokalista, witając go nieustającymi brawami publiczności.
MC Tran Thanh pożegnał się: „Kocham was. Nigdy w Hanoi nie było tak pięknej nocy jak dziś!”.

Duc Phuc płakał w deszczu, wzruszony uczuciem dziesiątek tysięcy widzów, którzy nie opuścili stadionu aż do ostatniej chwili.
Duc Phuc nie mógł powstrzymać wzruszenia, widząc dziesiątki tysięcy widzów wciąż czekających w ulewnym deszczu. Tymczasem Nicky (MONSTAR) również płakał ze szczęścia, ale zachował poczucie humoru, żartując: „Na szczęście padał deszcz, więc nikt nie wiedział, że płakałem”.
Hung Huynh przesłał serdeczne podziękowania wszystkim, którzy towarzyszyli mu w podróży . Brat pozdrawia : „Dziękuję za wspaniałe lato. Cieszę się, że spełniłem swoje marzenie, odkąd miałem 19 lat”.
W ulewnym deszczu Wean cicho powiedział: „Przez ponad 20 lat życia na tym świecie nikt nigdy nie stanął za mną w deszczu. Ale dzisiaj jest wielu ludzi. Dziękuję, Bracie Say Hi , za to, że dałeś mi znać, jak bardzo jestem kochany, i za to, że nauczyłeś mnie kochać innych”.
Duong Domic wyszeptał wzruszającą wiadomość: „Czas minie, ale ta chwila będzie trwała wiecznie. Deszcz sprawia, że wszystko jest bardziej niezapomniane niż kiedykolwiek. Dziękuję wam wszystkim bardzo”.
Pod koniec występu raper HIEUTHUHAI wzruszył się i powiedział: „Stojąc na scenie, poczułem miłość publiczności – coś, co przekraczało moje wyobrażenia. Jutro mogą pojawić się ludzie, którzy pomyślą, że stanie w deszczu jest bezużyteczne.
Ale myślę, że to, że 30 braci i ekipa dali z siebie wszystko dla programu, albo ten moment, kiedy byliśmy razem w deszczu – to jest szczęście. I tylko my mamy prawo decydować o tym szczęściu.

Na zakończenie występu artyści zeszli na scenę, aby porozmawiać z publicznością i pożegnać się z nią.
Mimo że show dobiegł końca, tysiące widzów wciąż czekało na deszcz, aby zrobić zdjęcia i uwiecznić wyjątkowe chwile z przyjaciółmi i idolami. Deszcz nie przyćmił radości, wręcz przeciwnie, sprawił, że finałowy wieczór Anh Trai był bardziej romantyczny i niezapomniany.
Wśród wychodzącego tłumu Bong Nga (ur. 1992) podzielił się z reporterem Dan Tri : „Wieczór muzyczny przyniósł mi wiele emocji. Program był wspaniale zrealizowany, przekazując młodym ludziom wiele pozytywnych przesłań. Ale to, co pozostało dla mnie najważniejsze, to emocje – artystów, publiczności i wszystkich obecnych dziś wieczorem”.
Powiedziała, że to już trzeci raz, kiedy oglądała „Anh trai say hi” , ale najbardziej wyjątkowe było to, że tym razem poszła z mężem i synem – wspomnienie, które cała rodzina będzie pamiętać na zawsze. „Mam nadzieję, że będzie więcej takich programów” – powiedziała radośnie.
Pomimo ulewnego deszczu, miłość do muzyki nie zgasła, lecz rozgorzała jeszcze bardziej. Artyści stanęli na scenie, pomachali na pożegnanie i obiecali, że ponownie spotkają się z publicznością w teleturnieju "Brilliant Summer" .
Zdjęcie: Komitet Organizacyjny
Source: https://dantri.com.vn/giai-tri/hang-chuc-nghin-nguoi-doi-mua-xem-dan-anh-trai-say-hi-hat-va-khoc-20250511073450693.htm
Komentarz (0)