W 13. minucie meczu, gdy wynik wciąż wynosił 0:0, doszło do rzadkiego incydentu. Próbując wybić piłkę, obrońca Beijing Guoan przypadkowo posłał ją prosto w pole karne sztabu trenerskiego. Piłka uderzyła w dach ławki gospodarzy, rozrzucając po sobie odłamki i uderzając trenera Setiena w głowę.

Wybicie piłki przez zawodnika Beijing Guoan spowodowało pęknięcie dachu nad ławką trenerską drużyny gospodarzy (zdjęcie: QQ).
W wyniku incydentu hiszpański taktyk leżał na boisku, trzymając się za głowę. Zespół medyczny szybko przybył, aby opatrzyć ranę. Około 10 minut później trener Setien wrócił na ławkę trenerską i kontynuował pracę trenerską.
Po meczu asystent trenera Setiena powiedział: „Rana ma około 5 cm długości i nie jest zbyt poważna. Trener Setien czuje się dobrze, po tym, jak lekarz zajął się nim i założył mu szwy, poprosił mnie o poinformowanie kibiców i podziękowanie wszystkim za troskę”.
Na konferencji prasowej po meczu trener Setien opowiedział również o niezwykłej sytuacji, z jaką spotkał się na boisku: „Nie sądziłem, że piłka tak rozbije dach. Kiedy wróciłem do szatni i spotkałem Ngadjui, osobę, która wykonała to wybicie, zapytałem go, czy ten kop był wymierzony we mnie. Uśmiechnął się tylko i powiedział: Nie.
Tak czy inaczej, to był dobry mecz dla całej drużyny, kontuzja głowy nie wpłynie na pozycję Beijing Guoan w rankingu i skład drużyny” – powiedział trener Setien.

Trener Setien opatrzył ranę po meczu (zdjęcie: QQ).
Wracając do meczu, Beijing Guoan, mimo gry u siebie, wciąż okazywało się słabsze od Hanoi Police Club. Zespół trenera Alexandre'a Polkinga objął prowadzenie 1:0 w 15. minucie dzięki bramce Vitao, a następnie pozwolił gospodarzom wyrównać na 1:1 na początku drugiej połowy.
W 64. minucie bramkarz Nguyen Filip popełnił poważny błąd, stwarzając sytuację napastnikowi gospodarzy Zhang Yuningowi, który spokojnie kopnął piłkę do pustej bramki, podwyższając wynik na 2-1 dla Beijing Guoan.
Jednak z własnym duchem, Hanoi Police Club wykazał się determinacją i osiągnął zasłużone rezultaty. W 74. minucie rezerwowy Rogerio Alves szybko wykończył akcję z bliskiej odległości, strzelając gola, który pomógł Hanoi Police Club wyrównać wynik na 2:2.
Dzięki cennemu punktowi Hanoi Police Club tymczasowo znalazł się na drugim miejscu w grupie E. Liderem grupy jest Tai Po Club z Hongkongu, który wygrał 2:1 z Macarthur FC (Australia).
Źródło: https://dantri.com.vn/the-thao/hlv-doi-bong-trung-quoc-do-mau-trong-tran-gap-clb-cong-an-ha-noi-20250919074927388.htm
Komentarz (0)