W tym meczu australijska żeńska reprezentacja piłki nożnej rozpoczęła grę bardzo dobrze, strzelając 2 gole w niecałe 20 minut dzięki bramkom Leticii McKenny i Hogana Keane'a.

Pomimo usilnych prób ataku, Wietnamki zdołały zdobyć bramkę dopiero w 88. minucie dzięki bramce Bich Thuy, co ostatecznie przełożyło się na porażkę 1-2.
W przemówieniu wygłoszonym na pomeczowej konferencji prasowej trener Mai Duc Chung powiedział: „W imieniu wietnamskiej reprezentacji kobiet chciałabym podziękować kibicom w całym kraju, a w szczególności Hai Phong , za dopingowanie nas.
To był emocjonujący, pełen emocji mecz. Dawno nie grałem w takiej atmosferze. Drużyna włożyła w to mnóstwo wysiłku, zwłaszcza w drugiej połowie.
Przegrawszy w półfinale, wietnamska drużyna kobiet będzie walczyć o brązowy medal z tajską reprezentacją kobiet, przeciwniczką, którą wygrałyśmy minimalną różnicą w fazie grupowej.

„Po tym, jak mecz półfinałowy nie przyniósł dobrych rezultatów, motywowaliśmy się nawzajem, żeby dać z siebie wszystko i zdobyć brązowy medal.
Tajlandia jest przeciwnikiem, którego Wietnam dobrze rozumie, więc cała drużyna musi grać z zaangażowaniem i dobrze wejść w grę, żeby wygrać” – wyraził swoją determinację trener Mai Duc Chung.
Tymczasem pomocnik Bich Thuy, który strzelił jedynego gola dla drużyny, powiedział: „ Chciałbym podziękować wszystkim za dopingowanie zawodników. W tej chwili cała drużyna jest bardzo smutna, ponieważ nie zagraliśmy dobrego meczu.
Trener wielokrotnie nam przypominał, że nie zaczęliśmy dobrze. Osobiście odzyskam ducha walki na mecz finałowy, żeby zdobyć brązowy medal.
19 sierpnia wietnamska reprezentacja kobiet powalczy o trzecie miejsce z Tajlandią. Tymczasem Australia zagra w finale z Mjanmą.
Source: https://baovanhoa.vn/the-thao/hlv-mai-duc-chung-noi-gi-sau-tran-thua-cua-tuyen-nu-viet-nam-truoc-australia-161694.html






Komentarz (0)